#pracbaza #budzetowka
@Odczuwam_Dysonans obniżka pensji? Odczuwam dysonans.
@Odczuwam_Dysonans opowiadaj bo to je ciekawe... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Odczuwam_Dysonans branża?
@rakokuc @gawafe1241 @wiatraczeg zabawna sytuacja, otóż to jest robota w instytucji miasta (w sensie podlegamy pod miasto, mamy swoją strukturę z dyrekcją itp, no ale oni odpowiadają przed miastem). Ja tam jestem technikiem razem z ziomkiem, tzn. obsługujemy eventy, robimy transporty, montujemy wystawy, oświetlenie, warunki klimatyczne, AV, takie rzeczy - ogólnie praca w miarę ciekawa. Oprócz tego mamy swoje dodatki, do pensji, kumpel do magazynu i poza stricte techniką zarządza naszym magazynem, wystawia kwity jak coś sprzedajemy, itp. Ja z kolei mam dodatek za ASI, no i poza techniką właśnie obsługuję całe IT w firmie, 20parę osób, serwery, automatyka, BMSy itp.
Ogólnie kasa bez szału (okolice 5k na łapę), ale jak na budżetówkę to nie ma co narzekać. No i jakiś czas temu dyrekcja się zmieniła, z poprzednią mieliśmy dobry układ, też dźwigaliśmy na sobie trochę za dużo bo mam się dział skurczył, zatrudniamy teraz nowego.
Kontrola z miasta jakiś czas temu zarządziła, że mają zrównoważyć wynagrodzenia i zredukować liczbę dodatków - generalnie nie powinno być tak, że ktoś x lat ma coś wpisane w dodatek, zamiast w podstawę. Ogólnie zakres obowiązków na umowie to mieliśmy taki, że jakbyśmy mieli robić tylko to, to byśmy prawie nic nie robili xD
No i zaczęło się zmieniszanie etatów, przycinanie dodatków itp. Dzisiaj nas wzięli. Myśleliśmy, że no w najgorszym razie niech nam zostawią tę kasę co mamy, ale wpiszą to do podstawy - jest to jednak in plus, dla banku czy do emerytury. No ale chcieliśmy oczywiście wynegocjować więcej, bo poza inflacyjnymi to podwyżek nie było u nas od chyba półtora roku. Ale że zaoferują mniej to się nie spodziewałem XDDD bo zarabiamy więcej, niż ludzie po szkołach, kierownicy innych działów (jakby to był mój problem), a ja to w ogóle zarabiam prawie tyle co wicedyrektor (jakby to był mój problem2) xD
Niby cośtam nam proponowali że możemy dorobić na zlecenie, że może nagrody na koniec roku, ale no, nie po to siedzę na etacie. W sensie rozumiem że ich miasto ciśnie, ale to oni powinni im przetłumaczyć że nie mogą obniżyć pensji za tą samą pracę.
Teraz tylko kminimy, czy jebnąć tym od razu, czy dokończyć nasze sprawy i wdrożyć nowego ziomka żeby to jakoś działało. Bo poza tym, to mamy mega fajną ekipę i nie chcielibyśmy ich zostawić na lodzie, bez nas to wszystko jebnie. No ale z drugiej strony nie chcemy dyrekcji popuścić. Mamy tydzień żeby zdecydować, więc trzeba to rozpisać jakoś. Na pewno nigdy więcej budżetówki. To zabawne bo w ogóle pierwotnie zakładałem pracować do czerwca, no tylko taka fajna ekipa się ostatnio zmontowała, że chciałem jeszcze parę eventów z nimi zorganizować. No ale teraz to mnie rozjebali na łopatki xD
@Odczuwam_Dysonans Zrób jak Tony ValeLonga.
@Odczuwam_Dysonans To jest mega dziwna sytuacja. Co prawda nigdy nie pracowałem w budżetówce, ale pół rodziny i autobus znajomych tak i w najgorszym przypadku te osoby miały zamrażane podwyżki, nie było mowy i cięciach wynagrodzeń. Może ten samorząd jest tak zadłużony że grozi mu komisarz i wyebanie dotychczasowych włodarzy za przekroczenie wskaźników?
@Odczuwam_Dysonans fajna ekipa fajną ekipą ale rachunkow ci nie zaplaci. Szanuj się Tomasz. Powiedz im, ze jak obniżą to ty robisz zgodnie z umową i nara. Albo najlepiej od razu się pożegnaj, bo za taki zakres obowiazkow 5k to niepoważne jest w dzisiejszych czasach. Za samo IT powinienes zgarniac dodatek wyzszy niz 5k
@wiatraczeg damn, wiem o co chodzi, ale nie oglądałem dalej Sopranos :<
@Yes_Man ogólnie to poprzednia dyrekcja miała wszystko w dupie (tzn. pół dyrekcji, mniejsza o szczegóły) i teraz nowa musi nadrobić kwestie, które wskazało miasto. Ja rozumiem założenia, no ale bez przesady.
@GrindFaterAnona masz rację. Tutaj był o tyle fajny układ (bo połowa ze starej dyrekcji, techniczna, była bardzo spoko i nas zawsze broniła), że miałem dosyć luźno poza okresami gdzie stawialiśmy imprezy czy wystawy. Mam pod opieką biuro rachunkowe i placówkę medyczną, do tego jeżdżę po znajomych warsztatach jako specjalista od przypadków beznadziejnych
@Odczuwam_Dysonans tak, w poprzedniej firmie stwierdzili że już nie będą płacić w USD tylko w euro, ale zrobili taki przelicznik że ich wyśmiałem i się pożegnałem [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]
W pierwszej robocie też dostałem tego typu tekst jak ogłosiłem, że odchodze albo ostatecznie podwyżka "nie no tyle to ci nie możemy dać bo dyrektorzy tyle mają" a tzw dyrektor IT przez trzy miechy mi ręki nie podawał bo jak śmiałem odejść. Także powodzenia, niektórzy nie potrafią docenić tych którzy są tym końcowym trybikiem w maszynie i myślą że robota sama się zrobi.
Dokończyć sprawy i nie wdrażać nowej ekipy...no chyba, że masz to wpisane w zakres obowiązków...i elo - trzeba się szanować.
Ja w poprzedniej ekipie miałem taki dylemat bo zespół był świetny...ale nowa ekipa też okazała się dobrym przystankiem.
Ja w gimnazjalnych czasach, lat temu około 22, po lekcjach zbijałem palety z kolegami przy tartaku na akord. Ktoregoś dnia wpadł "bulwa" i powiedział, że go nie stać na płacenie nam za zbicie palety i obniżył stawkę od palety. Poczułem się jakbym dostał w twarz, więc podpierdoliłem 20 kg gwoździ dla wyrównania.
@Tyglys zwrot podatku stonks
@Belzebub sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie panie belzebub
Ja tak kiedyś miałem. Nie zgodziłem się na obniżkę pensji i powiedziałem, że nawet inflacyjna podwyżka to trochę mało. To dostałem normalną podwyżkę
@Odczuwam_Dysonans zdarzyło się. Ale nie tylko mi bo cała załoga dostała w czasie covidu
@Belzebub no niefajnie, ale jeszcze w takiej wyjątkowej sytuacji jestem w stanie to zrozumieć. Siostra z chłopakiem prowadzili siłownię, wjebali w to całą kasę i jeszcze trochę, przez parę lat wychodzili na 0 ale powoli coraz lepiej, po czym przyszła zaraza, pracowników musieli zwolnić, sprzęt sprzedać za ułamek ceny... No nie udźwigniesz. W takiej sytuacji jeśli możesz pracownikowi dać opcję żeby utrzymać go, ale za niższą kasę, albo się zawijasz z biznesu, no to jest to jakoś uzasadnione. Chociaż wiadomo że niefajne.
@Odczuwam_Dysonans u nas duży zakład i defacto po prostu na tym sobie zarobili bo produkcja szła na tym samym poziomie
@Belzebub no to wtedy rzeczywiście nie fair.
@Odczuwam_Dysonans i jeszcze wzięli dofinansowanie xD
Mi zamiast tego zaproponowali ruchanie w pracy. Powiedziałem że to przemyślę. Miesiąc później niestety już tam nie pracowałem, a mojego kolegę z pracy też zwolnili. Tak to czasem bywa.
Powiedz im, żeby wybrali 3 z 5 dni, w które masz pracować
@PanNiepoprawny ty, dobre, ciekawe jakie będą mieli miny
Zaloguj się aby komentować