Komentarze (3)

Matkojebca_Jones

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Zawsze mówiłem że Menten to w pełni korwinista. Korwin 2.0.

ZdrowyStolec

Memcen jest śmieszny, ale w dużych dawkach bardziej męczący niż Korwin. Być może w przypadku Korwina działa jakiś sentyment albo wizerunek dobrego wujaszka, ale jego banialuk lepiej się słucha

Dodatkowo Sławcio na tym wykładzie to chyba był po weekendzie ostrego walenia w szyję - chwiejny, spuchnięty i z rozbieganymi oczkami

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@ZdrowyStolec do tego się zacina i nie wie czy ma powiedzieć "państwowa" czy "prywatna". A taki podobno to wolnościowiec-gawędziarz xD


Anyways- słuchanie Korwina to mniej więcej jak słuchanie tego jednego naprutego wujka na weselu jak zaczyna opowiadać te swoje sprośno-ohydne historyjki. Tak, wszyscy na sali go słuchają... bo w sumie to nie mają wyjścia. No bo w końcu co- wszyscy wyjdą? Wszyscy go słuchają, ale w głębi duszy umierają. Wszyscy go słuchają mimo, że tak naprawdę się modlą żeby wreszcie weszło mu odcięcie i zasnął pod stołem. A on widzi, że wszyscy go słuchają, więc pije i kontynuuje. A faktycznie bawi i interesuje to może 3 osoby na weselu, z czego jedną jest rzeczony wujek. I z Korwinem jest tak samo- niby wszyscy go słuchają, ale bardziej w kategorii "beka z dziadka", lub (w przypadku tych bardziej zorientowanych) "co ten ruski agent znowu wciągał", a faktycznie słucha go tylko jego kółeczko kuców, które z roku na rok jest zasilane nowymi nałapanymi na jakichś konwentach frajerami, tyle że i to kółeczko się sukcesywnie kurczy i zostają jakieś zagubione w czasoprzestrzeni wyjątki od reguły. Ot z kucostwa i wierzenia w te konfiarskie bajki po prostu się wyrasta w momencie jak człowiek idzie mieszkać na swoje, zaczyna pracować i opłacać swoje rachunki. Wtedy do niego dociera skala tego jak oni wszyscy są odklejeni.

Zaloguj się aby komentować