#ps5 #gry #horizonforbiddenwest
To ten dodatek LPG ?
taka fajna gierka i musieli spierdolić wsadzając na siłę dewiacje lgpbt
@SuperSzturmowiec @RzecznikHejto Już w podstawce były te wątki. Choćby w pobocznych questach. Do tego różne żeńskie postacie 'uderzały' do głównej bohaterki a faceci wokół Aloy zostali wrzuceni do friend zone'a. Także to było kwestią czasu. Zwłaszcza że deweloper jest z Holandii, która ubóstwia lpg. Akurat w tej grze mi to specjalnie nie przeszkadza. Może dlatego że jest to open world i nie ma czasu na rozkminy nad fabułą. Jednak jak już chcieli jej znaleźć dziewczynę, to zdecydowanie lepiej pasowałaby Talanah z plemienia Carja, z którą Aloy autentycznie się lubiła i ona była już przecież od pierwszej części. To byłoby bardziej naturalne niż jakaś randomowa typiara z dlc, której nie było ani w HZD ani w podstawce HFW
@Gnojokok nie grałem w podstawkę ale patrząc na Gameplay i widząc ta fabułę o mi sie odechciało. Jedynka była dobra
@SuperSzturmowiec To dużo tracisz bo HFW jest naprawdę dobrą grą, przede wszystkim od strony techniczno wizualnej to jest przepaść między HZD a HFW. W dwójce postacie w końcu wyglądają i okazują emocje jak ludzie a nie manekiny. Te wstawki lpg nie mają żadnego wpływu na frajdę z gry. Ludzie robią z tego wielką drame. Sam jestem wyczulony na wciskanie lpg ale uniwersum gry tak mnie wciągnęło że mam na to wywalone
@Gnojokok Właśnie gram w HFB i szczerze mówiąc przepaści nie widzę - trochę odpicowana jedynka, wrażenia są niemal identyczne. Najbardziej widać różnicę tak jak mówisz w postaciach i rozmowach.
Żeby nie było, podoba mi się tak samo jak jedynka ale rewolucji tu nie ma
Zaloguj się aby komentować