Do każdego naszego "best" jest prawdopodobnie jakieś "better" - przy czym to nowe "better" najprawdopodobniej wciąż nie będzie "best". Nieustająca konieczność podejmowania decyzji i uczucie towarzyszące poczuciu "złego wyboru" to coś, so skutecznie utrudnia mi naukę na własnych zasadach - czyli taką, gdzie sama decyduję, czego się uczyć, bez asysty rozmaitych instytucji edukacyjnych.
Powstrzymanie ulegania negatywnym uczuciom związanym z szerokim wyborem jest czymś, z czym zdecydowanie jeszcze nie radzę sobie najlepiej. Jednak samo uświadomienie sobie istnienia “zmęczenia decyzyjnego” i konsekwencji zmiany planu na “lepszy” bardzo mi pomogło.
Pisząc tego posta, mam nadzieję, że pomoże on również Wam
Zapraszam na nowy post na moim blogu zajmującym się tematyką lifelong learning: https://poczatkujaca.pl/paradoks-wyboru/
Powstrzymanie ulegania negatywnym uczuciom związanym z szerokim wyborem jest czymś, z czym zdecydowanie jeszcze nie radzę sobie najlepiej. Jednak samo uświadomienie sobie istnienia “zmęczenia decyzyjnego” i konsekwencji zmiany planu na “lepszy” bardzo mi pomogło.
Pisząc tego posta, mam nadzieję, że pomoże on również Wam
Zapraszam na nowy post na moim blogu zajmującym się tematyką lifelong learning: https://poczatkujaca.pl/paradoks-wyboru/
@snufkin Super! Dzięki piękne! Kawa co prawda się już skończyła, ale na sucho też się ciekawie takie posty czyta
Jeżeli robisz coś dobrze, zawsze znajdzie się jakiś Azjata, który zrobi to lepiej
Zaloguj się aby komentować