hmm jeśli w Polsce jest aż 1.8 mln pustych mieszkań https://trojka.polskieradio.pl/artykul/3404598,pustostany-problem-powszechny-na-rynku-mieszkan-w-calej-polsce (nie wiem czy to dobre dane czy może liczyli jakąś średnią ile ludzi może mieszkać?) to nic dziwnego i to jest dość proste do naprawienia:
zmienić prawo o wynajmie aby nie dochodziło do patologi, że ktoś przestaje płacić za wynajem i nie można go wywalić z własnego mieszkanie
dowalić podatek od pustych mieszkań (łatwo sprawdzić czy są puste poprzez rachunki za wodę, prąd)
Według zasad przyjętych w artykule też mnie nie stać. xD Czary mary, ale życie swoje. Po 7 latach mieszkania w pokojach bez żadnej prywatności i z uciążliwościami płacę od ponad roku trochę mniej niż 60% mojej pensji za kawalerkę z aneksem standard rok 2000, choć wreszcie mam komfort. Inna sprawa jakie są perspektywy z życia w ten sposób - tu każdy może odpowiedzieć sobie sam.
Zaloguj się aby komentować
