#polityka #wybory #wybory2023
@Aksal89 Albo , masz tego tak dosyc ze kupujesz samochod. I masz wywalone na transport publiczny, ktory nie jezdzi tam gdzie ty chcesz.¯\_(ツ)_/¯
Czyli emigracja? 😉
@Mielonkazdzika I oglądasz swój samochód, który właśnie na lawecie jedzie do mechanika. Albo stoisz w korku i co prawda jedziesz tam gdzie chcesz tylko bardzo wolno, ewentualnie nadkładasz drogi. Dalej da się z tego zrobić ładną analogię do polityki, zakładania partii, szczytnych celów, i koniec końców męczenia się w koalicji żeby cokolwiek osiągnąć.
@Aksal89 Dokladnie, polecam
@Mielonkazdzika za granicą też jest polityka i emigranci mają na nią jeszcze mniejszy wpływ niż u siebie. No ale przynajmniej nie czują presji, mogą sobie żyć w błogiej ignorancji.
Także taka rada, w kontekście tego wpisu, nie ma sensu.
@rakokuc ja wyjechalem z polski i tu gdzie teraz mieszkam mam taki sam wplyw na polityke, jak reszta obywateli.
Komentarz usunięty
@Aksal89 jak ludzie kojarzą z dwa trzy główne hasła partii to już sukces, najczęściej to pewnie oceniają pod względem tego kto jest liderem partii xd
Czyli chcą gdzieś jechać, ale nie wiedzą gdzie i nie chce im się sprawdzić gdzie się bilet kupuje
@smierdakow w tym roku haseł było jak na lekarstwo
@Aksal89 Trochę inaczej to jednak obecnie widzę w Polsce, niestety... Chcesz gdzieś dojechać, ale jest tylko kilka autobusów i każdy jedzie w kierunku, który tylko Cię bardziej oddali od upatrzonego celu. Wydawałoby się więc rozsądnym, żeby nie wsiadać do żadnego i iść samemu na piechotę, ale w praktyce to i tak inni pasażerowie zagłosują na to, dokąd i czym pojadą wszyscy, choćby nie wiem jak się przed tym wzbraniali. Różnica jest taka, że jedne z tych autobusów przynajmniej jadą powoli i mają miejsca siedzące, a inne pędzą w stronę przepaści, ciągnąc Cię za sobą po ziemi na łańcuchu.
@Aksal89 Gorzej gdy każdy jedzie w przeciwnym kierunku w stosunku do celu podróży ¯\_(ツ)_/¯
W takim wypadku pozostaje emigracji i to najlepiej do kraju, w którym trudno o obywatelstwo - od razu będzie mi się lepiej żyło jak nie będę musiał się martwić całym tym politycznym syfem skoro i tak nie będę miał wpływu na nic.
Komentarz usunięty
@Aksal89 Czyli mam do wyboru albo głosować na socjalistów, którzy będą rozdawać pieniądze patologii, albo skrajne kościelne bojówki. No albo covidowych pomyleńców, którzy chcieli zamykać ludzi w domach, a ostatecznie doprowadzili do tego, że bliska mi osoba nie może dostać się na onkologię od 2 lat, a druga nie doczekała leczenia. Ostatecznie te 3 rzeczy dyskwalifikują w moich oczach wszystkie partie w Polsce. Nie ma dobrego wyboru. Każda opcja jest zła, niektóre są po prostu gorsze od innych, ale ostatecznie wszystkie opcje chcą naszej krzywdy - albo finansowej, albo wolnościowej, albo fizycznej. Nie widzę żadnej alternatywy, nie wiem na kogo mam oddać głos, nienawidzę żadnej partii, która jest obecna na polskiej scenie politycznej - wszystkimi tak samo gardzę. Emigracja, albo śmierć : >
@Aksal89 ale pierdolenie xD glosowanie nie ma znaczenia, bo parlament to fasada, teatrzyk. prawdziwe decyzje zapadaja gdzie indziej. jedyna szansa zeby cos zmienic jest zorganizowany opór i strajki, ale ludzie sa do tego zbyt podzieleni.
@Aksal89 ja głosuję tylko na pis. Całe pozostałe ścierwo na śmieci.
Zaloguj się aby komentować