#historia #starszezwoje #kosmos
Ale widok, tylko niech się już skończy ten lot bo trochę pizga.
@myrmekochoria Czytałem ostatnio książkę dowódcy Apollo 13, Jima Lovella. Kurde, w tamtych czasach to była taka kosmiczna partyzantka, że chyba lepiej czasami nie wiedzieć co prawie odpadło/spaliło się/eksplodowało.
@TymczasowyNick66 Kosmonautom w promie Columbia nie powiedziano o awarii, widać nie chcieli ich denerwować przed śmiercią.
@LeonardoDaWincyj A tak, kawałek pianki izolacyjnej który uderzył zaraz po starcie w skrzydło. Przy challenger to już ogólnie polecieli ostro z tymi uszczelkami w boosterach. Rutyna doprowadza do wypadków.
@LeonardoDaWincyj
Kosmonautom w promie Columbia nie powiedziano o awarii
Pierwsze słyszę aby NASA wiedziało o tej usterce PRZED wypadkiem
@LeonardoDaWincyj Kłania się czytanie ze zrozumieniem i jeszcze wprowadzasz ludzi w błąd (NASA świadomie nie powiedziało swoim pracownikom że zginą ROTFL...)
If it has been damaged it's probably better not to know. I think the crew would rather not know. Don't you think it would be better for them to have a happy successful flight and die unexpectedly during entry than to stay on orbit, knowing that there was nothing to be done, until the air ran out?"
The doomed astronauts were not told of the risk.
Były PODEJRZENIA że coś mogło się stać ale nie zauważono uszkodzeń więc rozpatrywano to tylko hipotetycznie.
Komisja powypadkowa miała między innymi stwierdzić czy gdyby uszkodzenia zostały potwierdzone przed powrotem na Ziemię, dałoby się ich jakoś uratować. To jest świetny artykuł streszczający wnioski z tej części raportu:
Zaloguj się aby komentować