Jeśli ktoś da lajka pod postem który zostanie uznany za nielegalny – zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Nowo wprowadzane zasady nie precyzują jednak dokładnie, jakiego rodzaju treści będą uznawane za nielegalne lub szkodliwe. To oczywiście daje duże pole do interpretacji władzy.
Zdaniem analityków rozporządzenie jest oznaką, że władze bardzo poważnie podchodzą do sytuacji w kraju i nie chcą, by ta wymknęła się im spod kontroli.https://antyweb.pl/dasz-lajka-idziesz-do-wiezienia-to-nie-gra-to-chiny
@KonoromiHimaries ej, to taki wypok tylko IRL.
@KonoromiHimaries przez protesty między innymi w fabrykach appla, Apple wyprodukuje nawet 6 milionów mniej telefonów, zaczęli więc współpracować z Chinami i wyłączali ludziom w tym kraju funkcję dzielenia się przez airdrop zdjęciami i filmami (bardzo popularne to było do dzielenia się treściami na temat protestów), żeby jak najszybciej wznowić produkcję. W ichniejszym odpowiedniku fejsa / twittera władze nie nadążają z blokowaniem hasztagów i wyłapywaniem użytkowników. A co najśmieszniejsze, w obliczu tych wszystkich rewelacji spora część dużych inwestorów z wall street nakłania do powrotu i prowadzenia biznesu w Chinach
Ciekawie o protestach opowiedział Bogdan Góralczyk https://youtu.be/7RKRPvA2vFQ
@KonoromiHimaries
No Chiny już odleciały totalnie.
Kasowanie zdalne ludziom co nagrywali strajki, przywłaszczenie wypłaty miesięcznej zwykłych ludzi przez banki, coraz to większe ilości samobójstw..
Indie pomału doganiają Chiny...
Wogóle chiny i Indie razem te dwa państwa stanowią populacją 1/3 świata - chore w ch*j
Zaloguj się aby komentować