#nagrodadarwina #spoleczenstwo
fajnie przynajmniej wiem że to szkodliwe. Dzięki Esra
@Quake w 90 latach łebki wąchały gaz do zapalniczek
@Quake Rodzice się raczej nie popisali, że wychowali dziecko które ulega takim durnym internetowym trendom. Jak za gówniaka była moda na wąchanie butaprenu czy chlanie wódy z melin to jakoś olewałem taką rozrywkę i ludzi w niej uczestniczących miałem za debili.
Akurat chlanie rozrobionego Royala z meliny nie było takie zle😇
@Quake Darwin? Proszę....
Młody bezbronny umysł wystawiony na długotrwałe oddziaływanie absurdalnie szkodliwych treści + brak zdrowych wzorców.
Chciałbym winić rodziców, a nawet powinienem. Ale prawda jest taka że dzisiejszy świat jest daleki od tego czym być powinien. Rodzice czasem w codziennym zapierdolu mogą nie mieć szans aby poświęcić odpowiednią ilość czasu dzieciakowi.
Ilość tępoty w pogoni za pieniądzem ze strony mass mediów niszczy, tutaj powinny wejść rządy. Drobnym przykładem jest tutaj UK z zakazem reklam kierowanych dla najmłodszych. Ale to tylko kropla w morzu potrzeb. Potrzebna jest kompleksowa wieloletnie strategia aby coś zmienić, edukacja...
Zaraz wyjdą wielkie protesty korporacji, nie będzie mogły robić psychologicznego prania mózgu reklamami soczków z 50% zawartością cukru dla dzieci, co doprowadzi do upadku i zwiększenia bezrobocia oh....
@Marchew nudzi ci się przy sobocie?
@Marchew Z drugiej strony stawiając na zakazy i "ochronę" nigdy nie nadążysz za tym. Tym bardziej, że teraz to idzie przez media społecznościowe, których nie jesteś w stanie skontrolować do końca. To przypomina uganianie się za dopalaczami, gdzie co chwilę modyfikowano ich skład, albo pisano, że produkt nie do spożycia. Nie tędy droga.
@Nemrod Walka jest trudna, ale nie można tego "pola" pozostawić całkowicie bez nadzoru.
Weźmy jako przykład może nie dopalacze, a twarde narkotyki, przecież pomimo zakazu wciąż są dostępne na rynku... Co nie znaczy że można te zakazy usunąć bo nie działają...
@Marchew dla ciebie rozwiązaniem na problemy wynikające z działania rządu jest... więcej ingerencji rządowych!
@Marchew I tu masz realny przedmiot, który da się zdefiniować i zakazać, nawet karać więzieniem, a i tak jest dostępny. Owszem - ograniczenie dostępu pomaga. Ale jak sobie wyobrażasz chronienie dzieci przed takimi akcjami? Odcięcie od internetu? Ban na Tik-Toka (nie taki głupi pomysł)? Ban wszystkich następnych platform tego typu?
@Marchew UK jest dobrym przykładem. Zakazali noży.
Zakażmy dezodorantów, domestosa I kreta. Albo sprzedawajmy na dowód. Albo rejestrujmy sprzedaż na dane osobowe. Co dalej? Wilcze jagody? Grzyby? Woda oligoceńska 1l na osobę?
@Nemrod Co do dopalaczy, owszem, walka była momentami śmieszna, przepychanka na przepisy, szukanie kruczków prawnych "produkt nie do spożycia", "egzemplarz kolekcjonerski"... Substancji psychoaktywnych szkodliwych nie da się całkowicie usunąć z "rynku" , zawsze znajdzie się kruczek prawny do załatania, nielegalny handel, dilerzy.... Mimo że walka trochę z jak z wiatrakami, uważam że mimo wszystko słuszna. Każdy uchroniony dzieciak przed tym syfem jest warty tej gry. Owszem same zakazy to nie rozwiązanie, nie da się utrzymać zdrowia społecznego za pomocą suchych przepisów. Trzeba edukacji, kampanii, głównie ze strony rodziców i opiekunów. Dzieciak nie uświadomiony któremu nie wpojono wartości jest podatny na wszelkie ekscesy.
@jimmy_gonzale Niestety, jak już sam stwierdziłeś, walka z niektórymi negatywnymi zjawiskami jest na pograniczu państwa opiekuńczego / zamordyzmu orwelowskiego / wolności osobistej.
Przecież można podejść całkowicie liberalnie i zalegalizować twarde ćpanie, dopalacze, usunąć te "niepotrzebne" instytucje państwowe ucieśniające/kontrolujące biednych przedsiębiorców. Przecież wolny rynek się wyreguluje, tak? Ludzie powinni mieć wybór, tak? Po co prawa pracy, po co PiP, po co nadzór budowlany, po co wymogi sanitarne w knajpach, po co kontrole na budowach, po co policja co wlepia mandaty za prędkość.... Czy tego chcemy czy nie, te instytuacje są potrzebne, dyskusji podlega jedynie ich zakres uprawnień i możliwości. Wiele rzeczy można na wiele sposobów zrealizować/uregulować, mniej czy bardziej ingerując w rynek, trzeba znaleźć jakiś zdrowy półśrodek który może być całkiem nieoczywisty.
@Marchew nie widzisz różnicy pomiędzy zakazem heroiny czy dopalaczy a zakazem wilczych jagód lub domestosa?
Odleciałem w jakieś projekcje o prawie pracy i nadzorze budowlanym jakbylbym jakimś anarchikapitalistą. Nie nie jestem. Trzymaj się tematu rozmowy.
selekcja natoralna
@Drathir coś bardziej mądrego mogłeś napisać?
@Quake pewnie obejrzała to na tiktoku.
Tym tiktoku, którego chińscy właściele wszystkie takie treści u siebie blokują, a za to promują naukę, matematykę, astronautów itd...
Inżynieria społeczna w społeczeństwach wysoko konsumpcyjnych jest bajecznie prosta. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować