#daily_wolnegostudenta

Uprzejmie donoszę że żyję

#bieganie
Z rana wyszłam pobiegać, pierwszy raz od liceum. Biegałam razem z chłopakiem i było naprawdę fajnie. Spotkaliśmy innego biegacza i nam pomachał i ja mu odmachałam. Nie sądziłam że bieganie może być fajnie ale bawiłam się tylko trochę gorzej niż na rowerze.

Praktyka uważności też działa, bo po treningu zamiast myśleć o kurde jak mnie mięśnie bolą myślałam hmm to było fajne, jestem teraz zmęczona ale mimo to cieszę się bo było to fajne przeżycie. No tak więc #psychika na plus

A co z #programowanie ?
Jak wróciłam to wrzuciłam merge request na wspólny projekt i zabrałam się za laby. Od 12 do 20 siedziałam i próbowałam połączyć natywną bibliotekę napisaną w Cpp z aplikacją napisaną w javie. W międzyczasie była przerwa na obiad i odcinek serialu, po której sprawy nabrały tempa. Znalazłam w końcu podobny błąd do mojego na gicie jakiegoś OS projektu, sprzed 2-3 lat. Myślałam małe szanse bo dawno ale spróbowałam ich fixa i zadziałało. Jak się okazuje Java w pewnym momencie zgłupiała i przestała sama znajdywać zależne dll więc oprócz wklejania zależnych bibliotek na odpowiednie ścieżki trzeba je jawnie załadować.

Jestem zmęczona, a jutro do pracy.

Powodzenia wam wszystkim i miłego wszystkiego
wombatDaiquiri

@camonday z fartem mordo

Zaloguj się aby komentować