Rainbow Spirit - Prana
#muzykaelektroniczna #trance #psytrance
https://youtu.be/aY0dGOosXqo
@m-q jest nas conajmniej dwóch
@Seele no i super, myślę że 2 słuchaczy to już wystarczająco do stworzenia społeczności
Ja już od prawie 30 lat kolekcjonuję, głównie MP3 i FLACi
@m-q tak samo zaczynałem od mp3. to było jeszcze za czasów Audio Galaxy, później Kazaa, eMule itd. piękne to były czasy. później pierwsze imprezy jak Moondalla, forum psytrance.pl.
z czasem złapałem bakcyla na kolekcjonowanie fizycznych nośników. przemieniło się to w moje wielkie hobby. ile hajsów na to już popłynęło o mój boże. ale nie żałuję ani grosza.
fajnie się poluje na przeróżne wydania, perełki, białe kruki. wymieniałem się z ludźmi z całego świata. kolekcja cały czas rośnie. z fizycznego nośnika doznania jednak na całkiem innym poziomie. polecam
a tak nawiązując do Twojego awatara.
szklarz artystyczny na zamówienie stworzył dla mnie takie cudo
@Seele u mnie było podobnie, jeszcze jak pamiętam, na SoulSeeku było dużo Psy/Goa. No i największa chyba na świecie baza - RuTracker
Kupuję / dostaję głównie polskie płyty / składanki.
W ogóle w początkach mojej fascynacji tą muzyka dużą rolę odegrał DJ Dreddy na jakimś występie live
A szkło przepiękne
@m-q ah tak, piękne to były czasy. w sumie to nadal są.
kupuj gramofon, napewno nie pożałujesz
aż sobie zapuściłem:
@Seele ale składanka
@m-q i to pod patronem rmf.fm
kiedyś to było
@Seele proszę mnie jako trzeciego zapisać do listy
@m-q @BurczekStefuha @Seele u mnie psytrance zrobił pierwszy remont generalny na BoomFesival
@Dzikie_oregano a byłaś na którymś z rodzimych festiwali?
bardzo polecam np. Uroczysko, EgoDrop, LAS, Mystic Creatures. osobiście przepadam bardziej za takimi mniejszymi kameralnymi festami.
@Seele jeszcze GoaDupa
@Seele @m-q Jeszcze nigdy nie byłam na żadnym polskim festiwalu- może czas i na to
Boom akurat organizowany jest co dwa lata nie bez powodu- intensywność przeżycia na tyle właśnie wystarcza XD
@Dzikie_oregano mi się marzy Ozora. W sumie niedaleko, można autem podjechać i jeszcze Balaton zahaczyć.
@m-q ciekawe czy tam Orban tupie nóżką
@Dzikie_oregano myślę, że są tam ciekawsze pozycje na line-up'ie
@m-q To mnie oprócz Boom uwodzi jeszcze Universo w Brazylii…
@Dzikie_oregano hehe może kiedyś zorganizujemy hejtową delegację
@m-q i co było na festiwalu- zostaje na festiwalu. Sztywniutko, hejterska ekipo
@Dzikie_oregano dobrze kombinujesz
@Seele a czy któryś z dużych festiwali Cię czymś rozczarował? Ciekawa jestem opinii bo nie mam zupełnie porównania z czymś mniejszym, lokalnym.
@Dzikie_oregano na duży nigdy się nie zdecydowałem. zawsze kusiły mnie line upy. ale z drugiej strony rozmiar i ta masa ludzi mnie przeraża. nie wyobrażam sobie wśród takiego tłumu tripować na shroomkach czy kwasiku.
do tego komercyjnie, drogo i daleko. po takim festiwalu człowiek jest tak wyprany że nie wyobrażam sobke wracać jeszcze taki kawał na chatę.
na reddicie czytałem też że te popularne festy ściągają coraz to bardziej nieprzyjemnie dziwnych ludzi, creepów i mocnych ćpunów.
okradano ludziom namioty, sprzedawali lewe łakocie, nachalność wobec dziewczyn, arogancja i narcyzm.
wiadomo, to tylko część publiki ale mogę to sobie doskonale wyobrazić bo tego typu zmiany widać również na polskich festiwalach. zlatuje się coraz więcej zarozumiałego normictwa, nagrywają tiktoki, nabijają się z innych ludzi, zaczepiają, słyszało się o coraz więcej kradzieżach. zjawia się nagle grupka takich nafukanych i zaczynają ludzi przepychać na parkiecie bo teraz oni się tu bawią. no kiedyś takie coś było nie do pomyślenia.
conajmniej raz do roku staram się pojechać na jakiś mniejszy, lokalny, kameralny festiwal. tam tego typu zachowania nigdy nie doświadczyłem i zawsze czułem się bezpiecznie, ludzie byli przyjaźni i pomocni.
często mało znany line up potrafi lepiej bawić niż znudzona gwiazda która przyleciała z drugiego końca świata.
a często trafiają się konkretne perełki nawet na mniejszych festach. na ostatnim EgoDropie grał Hallucinogen/Shpongle a na LAS grał całą noc Psykovsky.
także summa summarum nie trzeba wcale jechać daleko by przeżyć naprawdę cudowny festiwal.
@Seele hmm… Szkoda, nie chciałabym takiej rzeczywistości ale to, co piszesz zgadza się z opiniami moich bliskich, którzy bawili się w ostatnich latach.
Moje trzy doświadczenia z Boomami (ostatni w 2018) całkowicie rozwiały obawy co do dużych imprez tego rodzaju. Spotkałam tam ludzi, za których jestem wdzięczna każdego dnia a to, czego doświadczyłam pozwoliło rozpaść się do zera, żeby na koniec stać się częścią wszystkiego i WSZYSTKIM.
Muzycznie? Zrobiło mi remont generalny. Ciężko to opisać… mogłabym Ci to chyba tylko zatańczyć
Zaloguj się aby komentować