Czym byście się teraz kierowali przy wyborze smartfona? Mam dylemat, bo tego jest masa. Masa średniaków i parę flagowców za krocie, które za cholerę nie są warte tyle ile kosztują.
Z flagowców, które przeglądałem:
Pixel 7 pro - aparat w nim jest podobno tylko dobry, czysty android nie jest aż tak dobry. Nie dostępny w Polsce łatwą drogą, nie mam ochoty tyle kombinować, żeby dostać niewiadomą za ~4.5k.
Samsung galaxy 22 ultra - tutaj podobno bateria jest strasznie źle zoptymalizowana, po krótkim czasie użytkowania, aparat jak dla mnie wchodzi w zbyt ciepłe tony (chociaż to się da obrobić). Niedługo ma wychodzić 23, więc może stanieć, ale niewiele, bo szacunkowe koszty 23 oscylują około 5.5k
Iphone 14 (różne wariacje) - środowisko apple'a mnie nie przekonuje, więc jabłka raczej odpadają. Strasznie antykonsumencko drogie.
Xiaomi 11t pro - dość akceptowalna kwota, ale to xiaomi, loteria. Dużo gorszy niż 12?
realme/oppo/oneplus - na to już nie mam siły żeby to przeglądać i porównywać
Huaweie - ze względu na brak dostępu do google play odpada.
Interesuje mnie telefon posiadający m.in.
- dobry aparat (z dobrą optyczną stabilizacją obrazu, mozliwosc nagrywania wideo 4k/60fps)
- dobry procek i odpowiednia ilość ramu, żeby się nie dławił
- slot na karty sd (marzenie ściętej głowy, wiem)
- możliwość nie grzania się
- dobra, pojemna, wytrzymała bateria (plus możliwie bezprzewodowe ładowanie)
- dobre wsparcie
Jesteście w stanie coś polecić? Może jakieś starsze, byłe flagowce? Ja już kompletnie nie wiem. Jestem zagubiony, a potrzebuje czegoś nowego bo lecę na paruletnim hjuałej z tak pobitym ekranem ze mi wypada z ramki jak sb przeglądam rzeczy leżąc na plecach.
#smartfony #telefony #technologia