Czy wiesz, że...
... nie ma to jak dobre rady pani mamy?
FUBU to amerykańska firma odzieżowa założona przez grupę czarnoskórych nastolatków w 1992 roku. Firma specjalizuje się w produkcji i sprzedaży głównie miejskiej odzieży hip-hopowej, skierowanej do młodzieży afroamerykańskiej.
W 1994 roku jeden z założycieli FUBU, Daymond John, pojawił się na pokazie mody męskiej MAGIC w Las Vegas z odzieżą własnej produkcji. Ku własnemu zaskoczeniu, mężczyzna wrócił do domu z zamówieniami opiewającymi na kwotę 300 tysięcy dolarów. Aż chciałoby się powiedzieć, że los się do niego uśmiechnął. Nic jednak bardziej mylnego! Bowiem po zebraniu tych zamówień, schody dopiero się rozpoczęły.
W tamtym czasie firma FUBU nie miała żadnej linii produkcyjnej, ba, nie miała dosłownie niczego poza paroma prototypami ubrań, które chciałaby w przyszłości produkować. A tymczasem jeden z jej założycieli przyjął niesamowitą liczbę zleceń – jak jej sprostać? Zdaję się, że Daymond John w ogóle o tym nie pomyślał przed przyjęciem wszystkich tych zleceń. A niestety, mleko się już rozlało i mężczyzna w jakiś sposób musiał pozyskać pieniądze na ich zrealizowanie. John udał się więc do banku i to nie jednego, odwiedził bowiem 27 różnych placówek. Problem w tym, że żadna z nich nie chciała przyznać mu kredytu. Pamiętajcie, że w końcu mówimy tu o czarnoskórym nastolatku, który w 1994 roku chciał wziąć kredyt inwestycyjny na rozkręcenie firmy produkującej hip-hopową odzież.
Prawdopodobnie FUBU zakończyłoby wówczas działalność z długami po niezrealizowanych zamówieniach, gdyby nie… mama. Otóż mama Johna postanowiła dać mu 100 tysięcy dolarów, które pożyczyła od banku pod zastaw własnego domu. Skoro o tym dzisiaj piszę, to możecie spodziewać się, że mężczyzna wziął te sto tysięcy dolarów i zupełnie odmienił swój los. Otóż… nie. Kwota ta szybko została roztrwoniona na wciąż niesprawną linię produkcyjną, niemal doprowadzając Johna i jego matkę do bankructwa.
I znów na ratunek przyszła mama, która użyła swoich ostatnich pieniędzy na wykupienia ogłoszenia w gazecie NY Times: „Poszukiwany inwestor do sfinansowania zleceń na kwotę miliona dolarów” (mama trochę podkoloryzowała sytuację). Zgłosiło się aż 33 chętnych inwestorów, z których John wybrał jednego, dużą firmę tekstylną - Samsung Textiles.
Zaledwie trzy lata później, wyłącznie w 1998 roku, FUBU sprzedało ubrania na kwotę 350 milionów dolarów.
#ciekawostinwestycyjne
... nie ma to jak dobre rady pani mamy?
FUBU to amerykańska firma odzieżowa założona przez grupę czarnoskórych nastolatków w 1992 roku. Firma specjalizuje się w produkcji i sprzedaży głównie miejskiej odzieży hip-hopowej, skierowanej do młodzieży afroamerykańskiej.
W 1994 roku jeden z założycieli FUBU, Daymond John, pojawił się na pokazie mody męskiej MAGIC w Las Vegas z odzieżą własnej produkcji. Ku własnemu zaskoczeniu, mężczyzna wrócił do domu z zamówieniami opiewającymi na kwotę 300 tysięcy dolarów. Aż chciałoby się powiedzieć, że los się do niego uśmiechnął. Nic jednak bardziej mylnego! Bowiem po zebraniu tych zamówień, schody dopiero się rozpoczęły.
W tamtym czasie firma FUBU nie miała żadnej linii produkcyjnej, ba, nie miała dosłownie niczego poza paroma prototypami ubrań, które chciałaby w przyszłości produkować. A tymczasem jeden z jej założycieli przyjął niesamowitą liczbę zleceń – jak jej sprostać? Zdaję się, że Daymond John w ogóle o tym nie pomyślał przed przyjęciem wszystkich tych zleceń. A niestety, mleko się już rozlało i mężczyzna w jakiś sposób musiał pozyskać pieniądze na ich zrealizowanie. John udał się więc do banku i to nie jednego, odwiedził bowiem 27 różnych placówek. Problem w tym, że żadna z nich nie chciała przyznać mu kredytu. Pamiętajcie, że w końcu mówimy tu o czarnoskórym nastolatku, który w 1994 roku chciał wziąć kredyt inwestycyjny na rozkręcenie firmy produkującej hip-hopową odzież.
Prawdopodobnie FUBU zakończyłoby wówczas działalność z długami po niezrealizowanych zamówieniach, gdyby nie… mama. Otóż mama Johna postanowiła dać mu 100 tysięcy dolarów, które pożyczyła od banku pod zastaw własnego domu. Skoro o tym dzisiaj piszę, to możecie spodziewać się, że mężczyzna wziął te sto tysięcy dolarów i zupełnie odmienił swój los. Otóż… nie. Kwota ta szybko została roztrwoniona na wciąż niesprawną linię produkcyjną, niemal doprowadzając Johna i jego matkę do bankructwa.
I znów na ratunek przyszła mama, która użyła swoich ostatnich pieniędzy na wykupienia ogłoszenia w gazecie NY Times: „Poszukiwany inwestor do sfinansowania zleceń na kwotę miliona dolarów” (mama trochę podkoloryzowała sytuację). Zgłosiło się aż 33 chętnych inwestorów, z których John wybrał jednego, dużą firmę tekstylną - Samsung Textiles.
Zaledwie trzy lata później, wyłącznie w 1998 roku, FUBU sprzedało ubrania na kwotę 350 milionów dolarów.
#ciekawostinwestycyjne
@CiekaowstkInwestycyjne warto dodać, że fubu ma kontrowersyjne korzenie, ponieważ miała to być marka od czarnych dla czarnych - For Us By Us. Z czasem hasło zmieniono na For U By Us...
@Half_NEET_Half_Amazing Buy Us, Fuck U! 😄
Film How High, gdyby ktoś pytał.
Zaloguj się aby komentować