Czy wiesz, że...

... istnieje firma odzieżowa, która zdaje się, że za cel postawiła sobie wywołanie jak największej liczby skandali obyczajowych?

Abercrombie & Fitch to amerykańska firma odzieżowa, założona ponad 130 lat temu. Choć w Polsce nie jest ona powszechnie znana, to na światowym rynku jest dość dużym graczem. W 2021 roku marka Abercrombie & Fitch zatrudniała ponad 40 tysięcy pracowników i obracała towarem wartym prawie 4 miliardy dolarów.

Na początku XXI wieku firma musiała jednak zmierzyć się z kilkoma skandalami obyczajowymi wywołanymi przez jej produkty. Ciężko nawet wytłumaczyć, dlaczego tak doświadczona firma zaczęła nagle popełniać tak wiele skandalicznych gaf marketingowych. Wszystko wskazuje jednak na to, że zmiany nie zaszły o tyle w samej firmie, co w społeczeństwie, które przestało przymykać oko na „niewinne” rasistowskie bądź seksistowskie żarciki.

Pierwszy skandal miał miejsce w 2002 roku, kiedy firma wypuściła koszulki z napisami „Pralnia Braci Wong – Dwóch Wongów Może Zrobić To Białe!”. Koszulki te były obarczone rasistowskimi grafikami, przedstawiającymi stereotypowych chińskich imigrantów z karykaturalnie skośnymi oczami i w stożkowych, azjatyckich kapeluszach. Rzecznik firmy skomentował te koszulki w następujący sposób: „uznaliśmy, że koszulki te są po prostu niegrzecznie śmieszne i że wszyscy je pokochają”. No cóż… nie wyszło. Koszulki zostały wycofane po fali protestów.

W tym samym roku firma wypuściła także linię stringów dedykowaną dla... małych dziewczynek. Jakby to nie było wystarczająco skandaliczne, stringi te były obarczone napisami takimi jak „Słodkie Oczko” czy „Wink Wink”. Produkty te również zostały wycofane po fali protestów.

Marketingowcy Abercrombie & Fitch nie uczyli się jednak na błędach i w 2004 roku firma wypuściła kolejne dwie kontrowersyjne koszulki, które również wywołały falę protestów. Pierwszą z napisem „W West Virginii wszyscy są rodziną”, co miało uderzać w stereotypy mówiące o powszechności związków kazirodczych w stanie West Virginia; drugą zaś przedstawiającą mężczyznę uprawiającego akrobatykę z podpisem „F jak Frajer”.

Rok bez skandalu obyczajowego byłby rokiem straconym, toteż przesuńmy się w czasie do 2005 roku. I w tym roku Abercrombie & Fitch nie zawiodło, wywołując skandal obyczajowy. Amerykańska firma odzieżowa wyprodukowała wówczas serię koszulek top z napisami „Kto potrzebuje mózgu, jeżeli ma cycki?”, „Wynajmij mnie na imprezę”, czy „Miałam koszmar, że jestem brunetką”. Koszulki te również zostały wycofane po fali protestów…

Jednak prawdziwy hit dopiero miał się wydarzyć. W 2006 roku sam prezes Abercrombie & Fitch udzielił wywiadu, w którym powiedział, że koszulki jego firmy są wyłącznie dla „fajnych, popularnych dzieciaków” i że inne dzieci nie powinny ich zakładać…

Dlatego zatrudniamy wyłącznie atrakcyjnych ludzi w naszych sklepach. Atrakcyjni ludzie przyciągają innych atrakcyjnych ludzi, a my chcemy docierać wyłącznie do atrakcyjnych ludzi. Nie kierujemy się do nikogo innego. W każdej szkole są popularne dzieciaki i te drugie. Szczerze mówiąc, jesteśmy marką dla popularnych dzieci. Jesteśmy za atrakcyjnymi, popularnymi dzieciakami o świetnym nastawieniu i wielu przyjaciołach. Reszta dzieci nie pasuje do naszych ciuchów i nie powinna ich zakładać. Czy jesteśmy wykluczający? Jasne!

Co wy uważacie o takim podejściu do marketingu, które zdaje się, że jest… skuteczne? W końcu firma wciąż obecna jest na światowym rynku, na którym wciąż jest jednym z największych graczy.

#ciekawostinwestycyjne
4b4b49ff-78e9-4a74-9f44-a3f5cb4ba60f
SciBearMonky

@CiekaowstkInwestycyjne fest mi skandale. "Nie ważne jak, byle by mówili o tobie"

madnesh

Świetna sprawa, że firma kontynuuje swoją misję i wizję. A, że w kontrowersyjny sposób? Kwestia etyki. Czy mniejszości są w ten sposób poniżone i umotywowane do zakupu? Wydaje mi się że jak najbardziej tak. Czy to jest złe? Niekoniecznie. Adisas działał w podobny sposób. Każdy w latach 90 chcial mieć kapcie adidasa. Polecam lekturę Cialdniego, lub idąc na skróty do zapoznania się z 6ma regułami marketingu wg Cialdniego

Dudlontko

Aż dziwne, że takie redneckie rzeczy miały rację bytu tyle lat temu

Zaloguj się aby komentować