Czy ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na rozmnożenie róż?
Próbowałem sposobu z ukorzeniaczem, i z ziemniakiem. Żadna z tych obu nie działa.
W metodzie z ukorzeniaczem gałązki zdrewniały, i tyle było tej zabawy. Natomiast w metodzie z ziemniakiem to ziemniak rozpadł się w ziemi, i zaczal gnić (czyżby za wilgotno?), gałązki uschły i znowu po zawodach.
Mogę dziś od znajomych wziąć zielone gałązki róży, choć kolor mi się nie podoba, to ładnie pachną, i chciałbym mieć takowe u siebie
Ktoś coś?
0aeb9d4e-5019-476a-b94e-a871bf6f7aeb
Pan_Pomidor

@Jason_Stafford Nie wiem, czy w Polskim klimacie takie rozmnażanie ma sens?

Jason_Stafford

@Pan_Pomidor co masz na myśli? Te roze bez problemu zimują w garażu, a ja trzymam i tak w mieszkaniu na oknie przez cały rok.

Pan_Pomidor

@Jason_Stafford w domu to przezimują na dworze ostrej zimy ju z nie koniecznie. W Polsce róże odmiany szlachetnej szczepi się na silnych, mrozoodpornych podkładkach.

Jason_Stafford

@Pan_Pomidor ale wiem, że istnieje metoda bez szczepienia. Po prostu gałązki do ziemi, i ma to rosnąć (czy też do ziemniaka, i ziemniak do ziemi). Ale u mnie to nie działa

Pan_Pomidor

@Jason_Stafford Najłatwiej przygiąć gałązkę do ziemi, obsypać i odciąć od krzaczka jak pęd będzie miał już korzenie.

Jason_Stafford

@Pan_Pomidor tego akurat nie mogę zrobić, bo nie jest to moja róża, a właściciela nie pozwoli mi zabrać całej donicy

Zaloguj się aby komentować