Żeby nie było łatwo, to obszar to około 100m2, plus trzy psy, które uwielbiają biegać.
Dodatkowo gleba, to ścierwo ostatniej z możliwych klas. Pylasty gnój...poprzedni właściciel terenu ściągnął warstwę próchniczna i usypał z niej wał/skarpę. W ziemi mnóstwo żelastwa i żużlu z pieca. Część terenu udało mi się rekultywować i jakoś wygląda...tylko ten plac... Jakieś pomysły?
Nie, nie zabije zwierząt, chociaż czasem mam ochotę...#ogrodnictwo #trawa
Rozłóż sobie siatkę na krety, na to wysyp kilka cm dobrej ziemi (zamów sobie wywrotkę lub dwie).
Po wysianiu możesz przykryć białą agrowłókniną do wykiełkowania, potem odkrywasz. No i koniecznie regularnie nawadniaj.
@m-q z nawadnianiem nie ma problemu, jednak jest to gleba bardziej kwaśna. Na razie nie dysponuje funduszami na wywrotki ziemi. Bardziej kilka - kilkanaście worków. Chciałbym to zrobić bardziej, nie wiem... Chałupniczo. Ale z tą siatka na krety, to ciekawa sugestia 🙂
@razALgul polecam, bardziej niż koszenie będzie Cię wkurzać świeży kopiec na środku pięknego trawniczka
@razALgul droga podrzucona wyzej jest najrozsadniejsza. Mozesz po nocy workami rolnikowi krasc ziemie i tak powoli powoli az do skutku. XD
@razALgul po wielu porażkach w sytuacji podobnej (psy), u mnie zaskoczyła trawa pastwiskowa. inne jakieś tam na suche gleby itd. nie dały rady, a pastwiskowa ładnie się przyjęła na sporej części terenu. może to nie jest piękna murawa stadionowa, ale jestem zadowolony, trzyma się dobrze
@BurczekStefuha poszukam w sklepie 🙂
Zaloguj się aby komentować