Czy istnieje na rynku aparat fotograficzny, który z poprawianiem zdjęć "w locie" (auto balans, kolory, auto-HDR, wyostrzanie i inne) radzi sobie równie dobrze, co telefony? Zauważyłem, że robiąc zdjęcia telefonem ze średniej półki, po zrzuceniu zdjęć na PC nie muszę nic robić, prócz kadrowania i znaku wodnego. Natomiast gdy robię zdjęcia np. lustrzanką w trybie auto, to jednak muszę przelecieć cały proces (wyostrzanie, kolor, poziomy, kontrast, etc.)

#kiciochpyta #fotografia #pytanie
6c296c5a-e69b-4438-af91-3491e7792c65
Klamra

Są w aparatach takie opcje, ale i tak musisz je zmienić rękami. Ale przecież obróbka zdjęć na RAWach to fajna zabawa (° ͜ʖ °)

slawek-borowy

@Klamra potem pytasz typa o zdjęcia z wypadu, to pierw musi "obrobić" i czekasz miesiącami, aż zapomnisz, to wtedy nagle wyskoczy z tymi przejaskrawionymi kadrami i najlepiej jeszcze z podpisem w rogu, że jego.


Wiem z autopsji, bo byłem takim fotografem

Fingal

te od fuji z symulacją filmów analogowych dają całkiem dobre wyniki. no ale fakt obróbka zdjęć po to część uroku takiej lustrzanki, zawsze możesz znaleźć program, który je przerabia automatycznie

Konto_serwisowe

@Fingal

możesz znaleźć program, który je przerabia automatycznie


Popieram. Póki co jedyna realna opcja, producenci niestety olewają rynek ambitniejszych amatorów, bo nie widzą w tym przyszłości.

efceka

@Fingal No i tak też od lat działam. Aktualnie na darmowym Photoscape X, który robi to znośnie i ma wygodne UI, będąc jednocześnie edytorem i organizerem. Dzisiaj próbowałem z Adobe Elements, ale mimo że te automatyczne algorytmy są nieco lepsze, to jednak UI to kompletna klapa. Wszystko zajmuje 3x tyle czasu + jeszcze prawie 400 zł za trzyletnią licencję.


Niemniej jednak cały czas czaje się na coś, co będzie obrabiać zdjęcia w trakcie wykonywania równie dobrze co telefon. A jednocześnie będzie doskonale działać tam, gdzie telefon nie daje rady, czyli przy długich ogniskowych. Teraz mam EOS 2000d + Sigma 18-200mm, ale zaczynają się oznaki zużycia migawki, więc może czas porozglądać się za następcą w tej, czy innej formie.

77535871-35d8-4b4d-81c9-431d84618eec
Fingal

@efceka nie no jak robisz amatorsko to od Adobe się trzymaj z daleka. Jeśli chodzi o software to kiedyś istniał photo lemur, który obrabiał automatycznie zdjęcia, teraz ci sami twórcy sprzedają luminar neo i on też ma sporo automatycznych opcji. Możesz sobie wypróbować, jest promocja akurat i 300zł za dożywotnią licencję (chociaż te promocje to mają przez większość dni w roku xD).


Ja obok pancernej lustrzanki kupiłem używanego fujifilm xt-20 i fajny jest. Jak sobie ustawiłem go tak jak mi się zdjęcia podobają, to nie mam zbytniej potrzeby ich obrabiać dodatkowo. Do tego jest lekki, ładnie wygląda. Co prawda w trudniejszych warunkach sobie gorzej radzi i nie nie ma głębi pełnej klatki, ale od tego mam ww lustrzankę.

adamszuba

Z mojego Funifilm X100T zdjęć praktycznie nie edytuję. Robię od razu jpg. Ma świetne symulacje filmu. Może coś takiego ci przypasuje.

Zaloguj się aby komentować