Czy biedronka oszukuje na święta i łamie prawo handlowe do cen?

A tu sklep z cywilizowanego kraju kraju (sklep jest Francuski- tylko nakładka tłumacząca na Polski i przeliczająca na złotówki)

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak To nie jest moje zdanie ale ogólnie dobrze znane fakty ekonomiczne. Ceny w sklepach w promocji są cenami zwykłymi towarów w Polsce. Ceny bez promocji w Polsce są zawyżane nawet dwukrotnie przez sklepy. Polacy tak ogłupieli, że płacą więcej niż na zachodzie za te same rzeczy a nawet niższej jakości. Bo u nas koszty pracy są 4 razy mniejsze. I jest coraz gorzej.

@tom-hetman Ja mam trochę odmienne zdanie, ale nie całkiem sprzeczne.

Będąc na wakacjach w różnych krajach, za artykuły spożywcze płaciłem zawsze sporo więcej niż w Polsce. Dodam, że unikam robienia zakupów w miejscach mocno turystycznych, a raczej wybieram sklepy na uboczu/obrzeżach.

Za to ceny w restauracjach w Polsce to żart i za granicami kraju można zjeść więcej, smaczniej i taniej.

Jeśli chodzi o elektronikę na przykładzie amazona, to .de czy .it można kupić coś w dobrej cenie, a .pl nie ma takich sytuacji, jak jest promocja to jakieś 15% i to jeszcze oszukane.

Bazuję na swoim doświadczeniu, wiec może akurat tak się trafiło.

A co do wpisu, to zakupy robię bez syfiastych apek, kuponów, czy jakiegoś kurwa trzęsienia telefonem XD Mam podpiętą kartę do google pay i jak jest napisane, że z kartą taniej to skanuję - i to max co mogę zrobić. Oczekuję, że największa cena będzie, ta standardowa - czyli bez żadnej karty czy kuponu.

@HmmJakiWybracNick 

Będąc na wakacjach w różnych krajach, za artykuły spożywcze płaciłem zawsze sporo więcej niż w Polsce.

To gdzie ty jeździsz?Do Norwegii?

@NiosePrawde Zapomniał ziomek napisać że zarabiali tam 4x więcej niż w Polsce ;D a płacili tylko z 20% więcej a nie 400%

@LordWader Ale to nie chodzi o jakość, o jakości mógłbym napisać też z gazetki biedronki dzisiejszej - co do marchewki. Warto zobaczyć marchewka jak nazwana - sprzedawać będą przed świętami odpady.

@tom-hetman ej, nie bagatelizuj tematu mandarynek. To poważny problem. Łatwo się naciąć.

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta No przecież to ja złożyłem ten temat

@ortalionowyNinja Bogaty upomni się w kasie o 10 groszy, biedota nie upomni się nawet o zeta bo nie chce wyjść na biedotę. To jest bardzo częste. Ile to razy słyszałem jak ktoś w kasie chce korekty a ludzie że upomina się o złotówkę... ludzie są tka głupi.

@jajkosadzone przecież w Polsce spożywała ma niższe podatki.

Ja mam mały lokalny sklepik u siebie pod domem. Wiesz że ceny są w nim niższe niż w Biedrze? Tam wolumen sprzedaży jest bardzo niski.

Biedronka ma gigantyczne marże, na niektórych produktach - ta sama marka jak Kofola - cena była o 25% wyższa niż w małym sklepie.

Lidl i Biedronka to duopol który wyksorztuje swoją pozycję i te sieci są jednym z głównych czynników inflacyjnych. Znowu Polacy to nie są świadomi konsumenci i wolą iść do Biedronki i przepłacać niż się przyznać do swojej głupoty.

Albo taki inny przykład. W Netto mam orzeszki ziemne, 9 złotych za opakowanie. W Biedronce podobna gramatura lekko ponad 5 złotych. Tylko w Netto jest 95% orzeszka w orzeszku plus otulina z przypraw, w Biedronce jest jakaś masą z masła palmowego zmieszana z 40% skrawków od orzeszków. Obiektywnie w Biedronce jest sporo drożej i jeszcze gorzej jakości ale ludzie kupują...

@DiscoKhan Akurat mój znajomy jest jednym z tych co zamawia do ich sklepów. Logistykiem. Biedronka potrafi mieć marżę na towar nawet 150%. Czyli produkt jest faktycznie 2,5 razy tańszy niż sprzedaje go sklep. Szczególnie jest to widoczne na słodyczach oraz przekąskach suchych. A także na jogurtach itp.

@tom-hetman ja mam słabe rozeznanie, w branży nie pracuję a z zewnątrz wez to oceniaj. Ale jak mały sklepik moze mieć lepsze ceny to wiadomo, że jest nieciekawie. Zresztą warzywa kupuję na targu i też widzę ceny, przebitki są spore.

Do Biedronki bardzo rzadko zaglądam jak mnie ktoś znajomy zaciągnie także mam tylko parę konkretnych przykładów ale tyle razy się tam na coś naciąłem... Zwyczajnie mi więcej w portfelu zostaje jak się przerzuciłem na inne miejsca. Kiedyś była tania ale teraz to jadą na starej renomie i nic więcej.

@jajkosadzone tak, dostałem paragon. Poza tym nawet jakby na VAT oszukiwał to nie umiesz liczyć, bo to dalej byłoby nieco taniej niż w Biedronce. Rozumiesz to, takie ostre przebicie.

Gdzie ten sklep zamawiał przez pośredników, hurtowników, chociaż on się z nimi zna od lat i sam dowozi towar także pomimo małej skali ma bardzo korzystne warunki współpracy. Ale to dalej są pośrednicy. Biedronka bez pośredników ma wyższe ceny.

Ale to jak 25% wyższa cena w Biedrze tłumaczyłaby brak 23% VAT to chyba najlepszy przykład dlaczego w Polsce takie praktyki marketów przechodzą bez wzaeliny.

@jajkosadzone gdzie swoją drogą i tak ten sprzedawca mieszka w Polsce, on te pieniądze wyda tutaj i płaci pełne podatki bez specjalnych zniżek od rządu i bez kreatywnej księgowości i transferowania zysków za granicę.

Ale zawsze daje paragon. To już nie te czasy stary, za duże kary idą.

@jajkosadzone Polacy to przede wszystkim nie rozumieją po co istnieją marki (nie tylko odzieżowe) i co oznacz określenie że produkt jest markowy. Jak kupujesz tuńczyka w puszcze słoiku marki calippo to wiesz mniej więcej ile kosztuje i co sąbą ta marka reprezentuje, tak samo jak kupujesz narzędzia konkretnej firmy np. Beta Tools czy jak kupujesz buty narciarskie Rossignol.

Tylko w polskim sklepie buty Rossignol muszą mieć cenę 1000zł - 20% na start, a w okresie świątecznym -30% inaczej nikt nie kupi. W Wólczance jest teraz -40% na wszystkie koszule, WSZYSTKIE!. Polacy są przyzwyczajeni że ja polak kupi za pełną cenę to przepłacił, dał się wyruchać. Dlatego wszystko ma zawyżone ceny. Wszystko nawet te jebane markowe włoskie klucze BETA wszystkie są przecenione od zawyżonej ceny.

Polak teraz nawet nie może sobie iść do sklepu i kupić klucza płaskiego wtedy kiedy potrzebuje, bo musi polować na promocje żeby nie przepłacił kupując w "normalnej" zawyżonej cenie. Uważasz że to normalne żeby sklepy ciągle robiły promocje na cały asortyment?

@SiostraNieZdradziDziewczynaTak black friday, black week, black year, czarne życie, inaczej chyba nie potrafimy

@Kondziu5 Ja nie pójdę, ale setki tysięcy ludzi oszukają i tak. Trzeba z tym walczyć a nie tylko omijać.

@VanQuish zTo jest niezgodne z prawem, to trzeba zgłaszać właśnie. Nie można być biernym bo będzie coraz gorzej.

dla kontrastu promocja w netto bez żadnych gwiazdek

@Skawarotka W jakiej ustawie - przecież mówię o prawie handlowym.

Wszystko co znalazłem powoływało się na ustawę. Jeśli możesz to podaj jakiś cytat na podstawie którego mówisz o oszustwie. Podchodząc tak do tematu to każdy sklep oszukuje a jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

@Skawarotka Nawet ten zapis przecież jest proszę Pana łamany zgodnie z Pana cytatem/

Sposób uwidaczniania cen towarów i usług]1.  W miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru lub usługi w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen

Przecież nawet to się nie zgadza co do tego - już w tym cytacie widzisz że biedronka oszukuje klientów. Cena faktyczna jest mikroskopijna a jakaś tam dziwna wielka z daleka.

@tom-hetman jeśli przeczytasz informację czy to w gazetce, czy na cenówce to nie wydaje mi się żeby można było mieć jakieś wątpliwości. No ale to już umiejętność czytania ze zrozumieniem wchodzi w grę, a wiem że niektórzy mają z tym problem.

Akurat byłem dziś w biedrze i przy mandarynkach wisiały obie ceny i informacja o konieczności użycia aplikacji wcale nie była napisana tak małym drukiem.

Na szczęście nie ma obowiązku iść do konkretnego sklepu żeby zrobić zakupy. Polecam takie rozwiązanie.

Wciąż czekam na jakiś cytat z prawa handlowego gdzie jest nakazane żeby cena przed promocją była największą wizualnie.

W jakiej ustawie - przecież mówię o prawie handlowym.

Dziwnym trafem prawo handlowe jest w większości oparte na ustawach...

@Skawarotka Potwierdzam cenę, kupiłem dzisiaj mandarynki w tym markecie. Cena na paragonie = cena ze stoiska. Rzecz rzadko spotykana w Lidlu

@Skawarotka Nie Po prostu jest Pan przyzwyczajony do bycia taktowanym jak bydło i co więcej się na to dobrowolnie godzi.

To ile zapłacę za 3,37 kg mandarynek w biedronce? - Pewnie nie obliczy tego Pan, ale się na to godzi aby być tak oszukiwanym.

Jak nie napiszesz i nie policzysz oczywiście z kalkulatorem bo w głowie mało kto to przeliczy jak tutaj masz 3 ceny na raz do uwzględniania!!! to udowodnię Ci, że nie będziesz wiedział ile nawet zapłacisz za to...Ale i tak się godzisz na to aby być traktowanym jak bydło bo jest pytę

@tom-hetman jakieś 14-15zł tak z głowy, nie brałem kalkulatora.

Tu nie chodzi o traktowanie, tylko robisz gównoburzę zarówno tutaj jak i na wykopie, a nie możesz nawet podać podstawy prawnej swojej tezy o oszustwie. Taki proceder trwa od wielu lat i żeby faktycznie było to nielegalne to uokik cały czas miałby podstawy do karania biedronki i innych sklepów, a ostatnia kara dla biedronki miała być za jakieś tarcze inflacyjne.

No to pojawia się pytanie, czy uokik ma konsumenta i przede wszystkim miliony złotych w dupie czy Twoja teza nie ma podstawy prawnej?

Tak jak wspomniałem wcześniej - na szczęście nikt nie zmusza nikogo do chodzenia do jakiegoś konkretnego sklepu. Nie musisz chodzić do sklepów "dla bydła".

Zagłosuj portfelem, napisz do uokik oficjalne pismo - będą musieli Ci odpowiedzieć.

@Skawarotka Ziomku ogłupiały przecież Twój cytat z Twojego przepisu już był nawet łamany. Skoro sam nie wiesz ile zapłacisz na 3 kg mandarynek to jaka to jest cena jednoznaczna i zrozumiała.

Jesteś przyzwyczajony bycia traktowanym jak bydło i Tobie to nie przeszkadza ot całą filozofia.

@Skawarotka To ile zapłacisz za 3,5 kg> Bo ile skoro cena jest jednoznaczna i prosta do zrozumienia? Obliczysz te 3 ceny na raz bo musisz?

@tom-hetman nie odnosisz się nic a nic do argumentów, naucz uokik koszystać z ustaw bo widocznie wszyscy się mylą mylą a ty jeden masz rację. Naprawdę, pierdolisz i kręcisz gównoburzę dla plusów i piorunów - a wystarczy pismo do odpowiednich urzędów to Ci wyjaśnią że zapis na cenówce i w gazetce wypełnia warunek ustawy bo masz dostęp tych warunków uzyskania promocji tuż obok ceny. Serio nie wiem czy trollujesz czy jesteś takim idiotą, ale się domyślam.

Rzucasz tylko hasła o bydle jakby miało to już odpowiedzieć na pytania o konkretny zapis z PRAWA HANDLOWEGO o którym pisałeś wcześniej. Od mojego pytania użyłeś tylko ustawy którą sam ci podałem i argumentów ad-personum.

widać że bordo na wypoku rozpływa się ze swoim półmózgim podejściem też na inne portale.

Kurwa, no jest to moim zdaniem proste, ale weź notatnik, zapisz i weź to ze sobą na zakupy to sobie kupisz tych mandarynek i będziesz mógł jeść niczym bydło. Pierwszy kg z aplikacją 2,99, kolejne 2kg po 3,99 z kartą biedronkia za każdy kolejny 8,99zł. Pojebane ale opisane bez żadnego oszustwa. A teraz spierdalaj na #czarnolisto bo nie podajesz źródła swoich wysrywowskich oskarżeń mimo wielokrotnych próśb.

No to kiedyś widziałem właśnie w Biedronce 1,75l Laudersa za jakieś 89zl. Jak zapytałem Pani z obsługi to okazało się,że cena obok nałożyła się na 2 z ceny whiskey i o żadnej sprzedaży nie ma mowy