To ja mu swiatlami i trabilem dobre 10 sekund zeby sie obudzil, bo to byla 5 rano
I mijam go, a on zjechal na stacje benzynowa.
Chyba komus zycie uratowalem.
#chwalesie
Chłop w szoku był. Brawo 👏👏👏
@Nedkely ewentualnie gosc probowal wsadzic siurka do butelki wiec puscil kierownice, a ze jakis typ zaczal trabic i swiecic swiatlami to stwierdzil ze pierdoli to i wyszcza sie juz na stacji (zart of course)
Ale chetnie przeczytam od jakiegos tirowca czy w takim przypadku ma w ogole prawo przerwac prace i zjechac sie przekimac
@Pirazy No nawet zakładając, że faktycznie ma terminy i nie może w tym momencie sobie walnąć 1,5 godz. drzemki, to już zjechanie na stację i spacerek po kawę może pomóc dotrwać do regulaminowej pauzy.
czy w takim przypadku ma w ogole prawo przerwac prace
@Pirazy Nie. Musi jechać dalej, choćby się miał wpier*olić do rowu albo zrobić karambol na autostradzie.
@MostlyRenegade masz cos wspolnego z zawodowym kierowca czy tak przyszedles popierdolic pod publiczke?
@Pirazy zależy od ubezpieczyciela tak naprawdę. Ale żeby siebie doprowadzić do twkiego stanu gdzie się przysypia za kierownicą to pewnie po prostu przed trasą jakieś problemy ze snem i wtedy robi się "wesoło", a kary za opóźnienia są dotkliwe.
@Pirazy tak. Znałem kilku zawodowych kierowców i jest dokładnie tak, jak napisałem.
Możesz mi nie wierzyć jeśli nie chcesz.
@MostlyRenegade kazdy zna jakiegos zawodowego kierowce xD, nie jestes takowym i nie masz pojecia o przepisach dot. czasu pracy kierowcow zawodowych, wiec pozwole sobie dalej poczekac na ktoregos z twoich znajomych, moze odpowie i podeprze odpowiedz konkretnym przepisem.
@Pirazy przeciez juz 8 godzin taho blokowa xD
Ale chetnie przeczytam od jakiegos tirowca czy w takim przypadku ma w ogole prawo przerwac prace i zjechac sie przekimac
@Pirazy wydaje mi się, że nie tyle prawo, co obowiązek
@Xax a mi sie wydaje ze niekoniecznie, dlatego czekam na zawodowego kierowce, ktory wyluszczy przepisy.
Kierowcy zawodowi maja scisle ustalony czas pracy, przerwy, ktorych nie wolno przerywac, wiec teoretycznie nawet jak prowadzi w nocy to robi to "wypoczety". Tak wiec, czekamy dalej.
Zeby byla jasnosc - nie chodzi mi o zdrowy rozsadek, bo tutaj sytuacja jest jasna. Chodzi mi o kwestie prawa jego pracy, przepisow, a widze, ze czesc z komentujacych ma problem ze zrozumieniem tego.
A moze dla bardziej opornych - w tym pana @MostlyRenegade - czy maszynista pociagu ma prawo zatrzymac sklad w ciemnym polu i pojsc w kime, jak mu sie zachce spac? Albo kierowca autokaru, jadacy w pojedynczej obsadzie?
@Pirazy ja to mówię pod tym kątem, że z tego co się orientuję nie możesz po prostu prowadzić pojazdu w takim stanie. I jest to jakby prawo nadrzędne nad jakimikolwiek normami pracy, w której operujesz jako kierowca. W zasadzie nawet nie wydaje mi się, aby jakiekolwiek prawo mogło nakazać kierowcy nieprzerwanej jazdy przez x czasu. Przy czym tutaj mówię z pamięci.
Z pociągami, które przytoczyłeś, które nijak się mają do prowadzenia tirów, czy innych pojazdów po drodze, to weź pod uwagę, że jest jeszcze taka sprawa, że pociąg zatrzymany z dupy w szczerym polu powoduje poważne zagrożenie. To nie jest sytuacja z tirem, którym możesz zjechać po prostu na parking. Prowadząc tira nie komunikujesz się też z nikim z obsługi celem ogarnięcia, czy możesz wjechać na taką, a taką stację, na taki, a taki tor. Na torach po prostu obowiązują zupełnie inne przepisy niż na drodze. Ale też jestem ciekaw co w sytuacji, gdy maszynista poczuje jakieś mocne zmęczenie, czy nastąpi inna sytuacja, która mu uniemożliwi/utrudni prowadzenie pociągu (rozetnie sobie rękę na czymś, albo poczuje mocno wczorajszego kebaba, ale tak naprawę mocno).
@Pirazy W UK moga jezdzic 60 godzin w tygodniu, moga nawet 12 godzin dziennie, a tutaj nie trudno o zmeczenie zwlaszcza jak ktos jedzie cala noc.
@Xax nie ma absolutnie zadnego sposobu na zmierzenie poziomu zmeczenia kontrolowanego kierowcy, a co za tym idzie nie ma przepisu zakazujacego prowadzenie kiedy jestes zmeczony. Wracasz z pracy na budowie? Takiego wala, pan policjant wlepi Ci mandat bo jestes zmeczony. Jest tak? No nie. Ale za to jest wskazowka, ze kierowca ma byc wypoczety - i o tym pisalem, ze czas pracy jest scisle kontrolowany.
Jako przyklad - kiedys zatrzymalem kobiete kierujaca autem od prawej do lewej, bylem pewny, ze jest pijana. Szybki telefon na policje i cyk - obywatelskie zatrzymanie. Okazalo sie, ze jest trzezwa, policji tlumaczyla, ze po prostu jest juz zmeczona, prowadzi od 16 godzin (osobowke). Policja tylko spisala, pouczyla, zeby chwile odpoczela gdzies na cpnie i puscili w dalsza droge.
Przyklad z maszynista podalem specjalnie, dobrze wiem, ze to nie to samo, ale ukazuje dosc dobrze prawa jak i obowiazki "kierowcy", w tym przypadku akurat pociagu
@Nedkely fajnie, ale w dalszym ciagu nie wiemy co przepisy na to, ze kierowca, ktory powinien byc wypoczety (przerwy, scisle kontrolowany czas pracy), jednak okazuje sie zmeczony i zasypia za kierownica i chcialby sobie uciac drzemke na stacji
@Pirazy skoro spisali ją i pouczyli, to znaczy że jednak jakieś przepisy są. Pouczenie to również forma "kary". Taka w zasadzie nieistotna, ale jednak. Po prostu odstąpili od wymierzenia jakiejkolwiek innej kary. A to że czegoś się nie da zmierzyć, albo jakiegoś prawa się nie egzekwuje, to znaczy tylko tyle że nie da się zmierzyć i że się nie egzekwuje.
A przykład maszynisty nic nie ukazuje, bo to są dwie kompletnie inne rzeczy. Wspólne masz tylko, że kierują i że się droga czasem przecina z torami. Pociągiem nie możesz zjechać na stację, parking, czy pobocze. A samochodem, to się możesz zatrzymać prawie wszędzie. A używając magicznego przycisku z trójkątem, to już tylko autostrady i przejazdy kolejowe są wyłączone.
Niemniej @MostlyRenegade wciąż jesteśmy ciekawi co jak maszynista pociągu musi "zjechać na stację"
@Xax poczytaj sobie jak działają pociągi. Maszynista nie musi się zatrzymywać by pójść w kimę, bo jeśli zaśnie, to pociąg sam się zatrzyma.
I może niekoniecznie w szczerym polu, ale były już przypadki, gdzie maszynista wysiadł na stacji i poszedł do domu, bo jego czas pracy się skończył.
Fascynujące! Piszesz, zechętnie posłuchasz kogoś z bezpośrednim doświadczeniem a w dalszym ciągu odpisują Ci ludzie, którzy muszą wyrazić swoją opinię oraz wiedzą że "gdzieś gra, ale niewiedzą, w którym kosciele".
w dalszym ciagu nie wiemy co przepisy na to (...) kierowca okazuje sie zmeczony i zasypia za kierownica i chcialby sobie
@Pirazy Kierowca zatrzymuje się na stacji, klika pauzę, idzie spać 1-3h i jedzie dalej. Nie wnikając już w szczegóły, skrócone czasy odpoczynku, wyjątki itp. Kierowca w ciągu doby może prowadzić przez 9h, w czasie jazdy musi wziąć min 45min przerwy a po pracy musi odbyć nieprzerwany odpoczynek 11h. Jeśli prześpi się więc godzinę lub dwie w trakcie pracy to nic nie zawali (no chyba, że się gdzieś spóźni), ani nie przejedzie mniej niż gdyby nie odpoczywał.
Ale mnie proszę nie słuchać, ja już dawno nie jeżdzę a prawko to w ogóle wygrałem w czipsach.
@Stashqo no i w koncu mamy pierwszego ogarnietego, ale po co ta dziwna uwaga na koncu?
@DiscoKhan
Towarzystwo z tytułu oc normalnie odpowiada, a regres( czyli zwrot kosztow wyplaty i wyplate odszkodowania) przysluguje tylko gdy:
-jechales pijany/pod wplywem narkotykow/ substancji psychotropowych
-jechales bez prawka, ale gdy jedziesz ratowac zycie/mienie- regres juz nie przysluguje
-celowe uszkodzenie cudzego mienia
-ucieczka z miejsca zdarzenia
W przypadku AC zly stan zdrowia koerujacego nie zwalnia towarzystwo z odpowiedzialnosci- najczesciej brak odpowiedzialnosci jest w przypadkach jak w/w, uzytkowania auta niezgodne z przeznaczeniem, czy brak badan technicznych( ale tylko jezeli jego brak mial wplyw na zdarzenie).
Czyli gdyby hipotetycznie kierowca dostal np. zawalu, udaru/atak jakiejs choroby to nie zwalnia towarzystwa z odpowiedzialnosci z w/w ubezpieczen.
@jajkosadzone mi chodziło raczej o ubezpieczenie przewożonego ładunku. Bardzo nieprecyzyjnie się wyraziłem, także najmocniej przepraszam.
Zaś po prostu w przypadku niektórych ubezpieczeń wolno się zatrzymywać tylko wyznaczonych miejscach i stąd kłopoty ale chyba w Polsce to i tak niezbyt popularne, bo i rabunki są rzadkie. Kuzyni zniwu międzynarodowo jeżdżą to mam zakrzywioną percepcję.
@Nedkely ja sobie nie wyobrażam być kierowcą tira.
mój wujek jeździ i mówi że to lubi ale dla mnie to musi być cholernie nudne i monotonne.
Zaloguj się aby komentować