Nie mam licznika Geigera, nie szukam na targach i aukcjach specjalnie takiego szkła.
Po zakupach dla formalnosci przeświecam nowe nabytki latarką UV. Mam kilka szkieł uranowych, ale nie są kupione "celowo" ze względu na swoje uranowe właściwości.
Wczoraj przyjechała rodzina z Niemiec i przywiozła zakupioną pół roku temu z Etsy karafkę Z TEGO WPISU
Jako, że mąż jest z okolic Stronia Śląskiego bardzo chcieliśmy mieć w kolekcji coś z od dawno nieistniejącej huty Pangratz. To wyjątkowe perełki, pojawiają się na rynku bardzo rzadko.
Okazało się, że karafka po "profilaktycznym sprawdzeniu' zaświecila w UV jak psu jajca.
Szkło NIGDY nie przestanie mnie zadziwiać.
#hobby #bardzobrzydkierzeczy
@MoralneSalto no tam w okolicach kopalnia uranu przecie
@Felonious_Gru zgadza się, a do Kletna gdzie jest ogromna kolekcja szkła uranowego niestety jeszcze nie dotarliśmy. Mamy w planach
@Felonious_Gru @MoralneSalto
Kotlina Kłodzka generalnie leży na rudach uranu. Jakby popatrzeć na mapę, to kotlina kłodzka jest wrzodem na czeskiej dupie. Z bardzo prostego powodu. Stalin nie był pewien, komu się trafi Czechosłowacja więc dla pewności kotliną kłodzką przydzielił Polsce.
@bleblebator-bombambulator dobrze wiedzieć! Uwielbiam takie informacje bo z historii jestem noga. Zaraz przyjdzie obrońca Dolnego Śląska @Underwear aka mąż i się pewnie wypowie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bleblebator-bombambulator Oczywiście, że tak. Czesi zaraz po wojnie chcieli zbrojnie przejąć ten teren. Do tego jest to miejsce bardzo strategiczne że względu na położenie obok 3 granic i doskonałych możliwości kamuflażu. Ze tylko wspomnę niedalekie Riese, legendy złotego pociągu itp. do tego wyżej wspomniane rudy uranu, węgiel brunatny, pokłady kamienia...
@Underwear
Czesi zaraz po wojnie chcieli zbrojnie przejąć ten teren.
dlatego rozebrano tory z Kudowy Zdrój do Nachodu bo o ile pamiętam to czesi wysłali swój pociąg pancerny aż do Kłodzka aby spróbować zająć kotlinę kłodzką
@bleblebator-bombambulator Dokładnie. Teraz jeżdżą pociągi do Nachodu i Trutnova. Jedyną alternatywą były tylko linie do Usti Nad Orlici i Kralik. Generalnie bardzo łatwo było zablokować drogi w tych rejonach co jeszcze bardziej zwiększało potencjał militarny.
Jednak chciałbym jeszcze napisać o samej karafce. Jest wykonana w najwyższej jakości. Szlif jest idealny, kolor niespotykany. Prawdopodobnie połączenie szkła brązowego z uranowymi dodatkami (nie sodowym jak to ma miejsce przy [zrób bardziej] żółtych kolorach). Jakość wykonania jest niespotykaną nawet dziś , co zaskakuje bo wykonana została przed wojna w latach 1932-35 w małej hucie na zadupiu. Do tego zachowała się oryginalna naklejka - sygnatura huty. Piękny, duży kawał szkła
Zaloguj się aby komentować