Nawet mi nie żal ludzi, którzy tam zostali dla awansów i benefitow (ot, były i są działy, które miały za darmo bilety do Sztokholmu w klasie biznes i nadużywają tego jak się da, a management chamsko zbywał pytania innych w tym temacie). Nie żal mi tym bardziej, że 80% kadry managerskiej i 100% kadry zarządzającej to kretyni jakich rzadko się spotyka.
https://www.wnp.pl/motoryzacja/szwedzki-koncern-szuka-pieniedzy-media-wieszcza-upadek-co-z-fabrykami-w-polsce,874016.html
#czujedobrzeczlowiek #pracbaza
@maximilianan "że 80% kadry managerskiej i 100% kadry zarządzającej"
Czym to się różni?
@em-te Kierownicy od zarządu? Wypłatą i zakresem obowiązków. W praktyce to dzieci z przedszkola są bardziej ogarnięte.
@maximilianan To kierownik nie rządzi? Polska nazwa stanowiska na to wskazuje. Rozumiem, czym jest zakres obowiązków.
@em-te jest dosyć spora. Jeśli kierownik jest cymbałem, to istnieje szansa, że podlegli mu pracownicy sami będą ogarniać robotę i firma będzie działała jako-tako.
Ale jeśli cymbałem jest jakiś dyrektor lub prezes, to firma jest w czarnej dupie. Na tym poziomie zarządzania nie da się już przykryć niekompetencji czymś innym.
@MostlyRenegade kierownicy nie poradzą sobie?
@em-te no kierownik zarządza ludźmi, zarząd zarządza firmą. A kierownicy to idioci i sobie nie poradzą.
@MostlyRenegade Kierownicy są takimi baranami że jedyne co potrafią to szukać winnych i zrzucać zadania na inne działy, przez co mnóstwo rzeczy sobie wisi i to takich bardzo krytycznych.
Jakiś czas temu był wyciek amoniaku i jakaś debilka kazała ludziom wracać na stanowiska.
@maximilianan Razi tłumaczenie. "Manager" to po polsku "zarządca", to czym się zajmuję to zarządzanie. To co masz na myśli znacznie częściej określa się mianem "menadżerów wyższego szczebla", gdyby chcieć to tłumaczyć na PL to będą właśnie "dyrektorzy" albo (rzadziej) "zarządcy wysokiego szczebla".
@matips no ok, ale takich słów się używa w przemyśle. Dyrektorzy są pod kadrą zarządzającą - CEO, coo, cfo itp
@em-te kierownik działu -> dyrektor departamentu który może mieć kilka działów i ten podlega pod dyrektora zarządzającego całego zakładu/oddziału. Tak jest u mnie. I pełna zgoda co do "kretynów" , u mnie np jest jeden dział gdzie dyrektor jest średnio rozgarnięty, zatrudnia krzykaczy-kierownikow którzy niewiele wnoszą i Ci dalej zatrudniają głupszych od siebie. Tak jest wszędzie
@maximilianan A czy to nie Twoja sprawka? Zniszczyłeś tę biedną firmę, jak Tusk Intela.
@Sahelantrop nic o tym nie wiem
Für deutschland!
Zaloguj się aby komentować