Cześć wszystkim. Mam takie przemyślenie... Pamiętam jak byłam dzieckiem i jak głównie w latach 98-01 jeździłam z rodzicami po mieście to widziałam pełno nasprejowanych napisów "nazi won". I tak się zastanawiam - skąd się to wzięło pod koniec lat 90.?
wstreczyciel

@NigdyNieZgadnieszGdzieOtwarliParasol Lata 90-te to otwarcie się Polski na zachodnie mody. Pojawiły się nowe subkultury, również takie które nawiązywały do nazizmu. Miałem kumpli, którzy słuchali undergroundowych kapel z obowiązkowym "88" w nazwie (Konkwista 88). Pamiętam jakieś zabójstwo pary niemieckich emerytów, którzy zwiedzali Polskę. Według policji winni byli jacyś nasi neo-naziści. Te napisy to pozostałość po tych czasach.

JamesOwens

Teraz jest wszędzie "jebać PiS". Jakie to ma znaczenie, skoro nikt nie wychodzi na ulicę?

Niggauke

@wstreczyciel z tymi emerytami to sie machnąłeś nieco, bo to bylo przy euro 2012, chyba, ze bylo podobne jakies

wstreczyciel

@Niggauke A może to było zabójstwo Niemca, który był kierowcą TIR-a? Jestem pewien, że w latach 90-tych było w Polsce

jakieś zabójstwo obywatela/obywateli Niemiec a sprawcom przypisywano neo-nazistowskie sympatie.


@zryyytyyy


skejci, punki i skini


A gdzie metale? Gdzie hip-hopowcy? Ja się kręciłem w środowisku metalowców i imho było nas dużo ale pamiętam kilku kolegów zajaranych hip-hopem. Właśnie w środowisku metalowców miałem kumpli, którzy jarali się różnymi Legionami i Konkwistami 88. Sympatyzowałem wtedy z punkami ale to zwykle byli goście kilka lat starsi ode mnie i z żadnym się nie kolegowałem. Skinów pod koniec lat 90-tych to dopiero spotkałem na wycieczce w Czechach bo w Polsce nikogo takiego nie poznałem.

wstreczyciel

@zryyytyyy Mieszkam pod Warszawą. Skejta znałem jednego. Trzeba było mieć bogatych rodziców, żeby chodzić w Vansach i szerokich spodniach i ten gość miał dzianych rodziców. U nas nie było skinów, punków było mało, skejtów jeszcze mniej. Z mojej perspektywy pod koniec lat 90-tych byli tylko metalowcy i hip-hopowcy.

Zaloguj się aby komentować