#elektronika #elektryka
Cześć. Planuje nie trzeźwieć, mogę?
@hermes600 Jakieś regulatory napięcia po drodze by się przydały, poza tym jak zamierzasz regulować obroty tym silnikiem, jakaś chłodnica by się tak samo przydała, jakąś by trzeba ramę na kółkach wyspawać żeby to było jakkolwiek mobilne - ja bym się w to nie bawił.
Mam wozek na ktorym chce to poskladac. A chlodnica po co tam ma niby byc?
@hermes600 Przy obciążeniu i ciągłej pracy może się ten silnik bez chłodnicy przegrzać.
Ale on jest chlodzony powietrzem. Nie wydaje mi sie aby cokolwiek mu sie stalo.
@hermes600
diesel czy benzyna?
obejrzyj, jak wyglądaj spalinowe agregaty. akumulator służy tam do rozruchu i zasilania sterownika - obroty, się zmieniają wraz z obciążeniem. na wyjściu 220 V i np 2500 kW. Silnik jednocylindrowy, chłodzony powietrzem. Yamahy używają.
@hermes600 Musisz zapewnić stałe obroty silnika spalinowego a w zależności od pobieranego prądu obciążenie na wale silnika będzie różne co trzeba kompensować położeniem przepustnicy którą trzeba wysterować mechanicznie np. regulatorem odśrodkowym czy podobnym czymś, można i elektronicznie - komparator sterujący siłownikiem albo jakoś proporcjonalnie sygnałem 0-10V.
Sam altek daje 3x kilkadziesiąt V więc musisz mieć regulator napięcia potem aku i przetwornica.
Niby najprościej byłoby trafo podnoszące do 230V ale nie mam pojęcia jak z częstotliwością, chyba niezbyt
Gx
Dlaczego zdecydowałeś się na takie rozwiązanie? Gdybym budował agregat to raczej pomyślałbym o użyciu prądnicy synchronicznej i od razu produkował sinus 230V. To jest dużo prostszy układ, bez prostownika, akumulatora i przetwornicy. A do tego można lepiej wykorzystać moc silnika. Typowy alternator samochodowy ma zazwyczaj ledwo koło 500W.
Co do Twojego pytania to tak - musisz mieć mostek prostowniczy z regulatorem. Taki sam jak w samochodzie. Do tego musisz mieć jakiś układ sterujący przepustnicą samego silnika.
Takie rozwiazanie bo juz mam silnik (taki mniej wiecej jak od zageszczarki) i przetwornice ktore nie sa wykorzystywane. Nie bede tym zasilal nic mocnego wiec taki alternator 150A mi wystarczy. Pomyslalem o tym, ze nie bedzie mi zalezalo na jakiejs wiekszej oszczednosci paliwa wiec moge dac stale obroty 2500 co da ok 80% wydajnosci alternatora i nic nie musze juz regulowac w trakcie.
Tak czytalem sobie i czy przypadkiem regulator napiecia nie jest wbudowany w alternator i moge go wpinac bezposrednio w akumulator?
@hermes600 Jeśli to ma po prostu działać, być zrobione z tego co masz na stanie i nie musi być jakoś super zoptymalizowane to pewnie ok. Regulator zazwyczaj jest przykręcony do alternatora, na wyjściu powinieneś mieć już ok 14,5V DC. Pozostaje kwestia połączenia samego alternatora z wałem silnika. Tu pewnie najlepiej pasek klinowy, więc możesz od razu pomyśleć o jakimś dodatkowym przełożeniu na kołach pasowych. Nie wiem natomiast jak się będzie zachowywał silnik przy zmiennym obciążeniu. Pewnie tutaj najwiecej można ugrać właśnie dobrze dobranym przełożeniem.
Wrzucaj fotki z procesu budowy.
@hermes600 wiec moge dac stale obroty 2500 co da ok 80% wydajnosci alternatora
Jeśli myślisz że stałą pozycja gazu osiągniesz stałe obroty bez względu na obciążenie od altka to nie, tak to nie zadziała chyba że silnik będzie mocno przewymiarowany.
Gx
No wlasnie to musze potestowac. Silnik ma moc 7km wiec jest dosc przewymiarowany w stosunku do alternatora.
Bedzie kolo pasowe a na walku silnika sprzeglo odsrodkowe ktore zacznie krecic dopiero po dodaniu obrotow.
Zaloguj się aby komentować