czesc elektroniczne, radiowe swiry.
szukam oscyloskopu, najlepiej stacjonarnego - wiadomo, kozacko si prezentuje na biurku. 2 kanaly minimum. slyszalem, ze hantek oraz owon sa calkiem znosne (rigol za drogie, a moze warto bawic sie w starsze modele?). tematyka oczywiscie radiowa, wiec im wyzsza czestotliwosc tym lepiej (100-150MHz). czy ktos z kolegow moglby polecic jakis sprawdzony?
slyszalem rowniez, zeby z daleka trzymac sie od fnirsi czy jak im tam, prawda to? warto dodac kilka groszy do tych z wbudowanym generatorem, czy lepiej poszukac jakiegos zewnetrznego?
milego i pozdraiwiam.