Dawno nic nie wrzucałem, ale dzisiaj podzielę się skończonym projektem.
Prezentuję skończony T34/85, "Rudy".
Nauczyłem się przy nim sporo, ale dużo mam do poprawy w kwestii pracy nad modelami.
Zestaw miał 20 lat i mocno dały się we znaki gąsienice wykonane z gumy, gdyż straciły elastyczność, oraz ciężko było je pomalować. Czołg z gąsienicami założonymi wisiał w powietrzu, nie dotykały kół, akrylowa farba schodziła z nich płatami razem z podkładem...
Od ostatniego postu, dodany został na czołg lakier błyszczący, wash (uwypuklenie szczegółów, zastosowany także jako filtr i odpryski błota), lakier matowy (by nie świecił jak samochód) oraz na koniec proszek wymieszany z washami koloru błota od AK Interactive.
Udalo się, i jestem zadowolony patrząc ile trzeba było pracy w niego włożyć.
Zapraszam do obserwowania mojego tagu #klejemifarba
#modelarstwo #hobby
Zapalniczka dla skali.
W środku modelu są śruby by obciążyć model żeby nie wisiał w powietrzu na sztywnych gąsienicach. Musiałem także wywiercić dziurki i wsadzić w nie drut aby dotykały kół od góry, opadały w ich stronę.
Kolaż porównanie przed i po weatheringu.
@Arxr chirurgiem jesteś może z zawodu? xd
@DiscoKhan
Nie jestem, w dodatku jestem beznadziejny w plastyczne rzeczy
Ale ćwiczę.
@Arxr piękna maszyna a błocko mistrzowskie
@Zly_Tonari
Dziękuję, pierwszy raz robiłem błoto
Naczytałem się, że ten 'gips' od AK jest beznadziejny... Ale muszę przyznać, że przyjemnie się go nakładało. Zobaczymy jak z trwałością, wypróbuję też opcję gloss/pigmenty w przyszłości.
Nie polecam akrylowych lakierów od Vallejo, zbyt delikatne... Przynajmniej do aut.
Zaloguj się aby komentować