Czasem dochodzę do tego, czego potrzebuję, żeby żyć szczęśliwie.
Są dwie opcje.
Jedną z nich jest miłość, taka jaką potrafił obdarować bohater romantyczny.
Druga opcja to narkotyki - opcja wyniszczająca, ale też dobra
Niestety już długi czas nie mogłem zaznać miłości.
Czuję, jakby to miała być opcja lepsza niż nawet narkotyki, ale niestety nie wiem, kiedy takowej zaznam ponownie.
Pojebane to życie, albo ja jestem tępy. Tak czy inaczej chciałbym już wyjść z tego wszystkiego.

Zaloguj się aby komentować