2024: wymiana drzwi i ościeżnic wewnętrznych 10700, wymiana dachu 34700, wymiana okien 29200, położenie sztucznej trawy na tarasie 700.
75 koła wyjebane w kosmos XD
Bardzo cieszę się, że od poniedziałku do soboty żyjemy w mieście i nic, nic mnie interesuje. Jak mi się żarówka na klatce schodowej przepali to dzwonie do zarządcy i elo nara. Jak się brama wjazdowa na osiedle się zatnie to dzwonie i elo nara.
Bardzo, BARDZO podziwiam każdą jedną osobę, która mieszka we własnym domu, zwłaszcza poza miastem.
Tak na co dzień to by mi się po prostu nie chciało.
#przemyslenia #budowadomu
@MoralneSalto a ile miesięcznie płacisz, żeby Ci ktoś ta żarówkę wymienił? :)
@cebulaZrosolu niecałe 5 dyszek
@MoralneSalto no widzisz a w domu kosztowałoby Cię to 10zl raz na x czasu :D
Druga sprawa, że te wydatki o których piszesz, okna drzwi, sztuczna trawa to i tak musisz z własnych środków pokryć mieszkając w bloku przecież, jedynie wymiana dachu poszłaby z funduszu remontowego :p
@cebulaZrosolu z jednej strony tak, z drugiej- za drzwi wejściowe nie musiałabym płacić dodatkowo, za dach tylko jakiś %, za kamery też jakiś %, to damo za bramę, kostkę brukową i solary. Mieszkanie w domu, nie w mieszkaniu niesie za sobą o wiele więcej problemów.
@MoralneSalto drzwi wejściowych Ci nie wymienia z funduszu remontowego raczej, ale to nie licytacja. Każdy ma inne pragnienia, potrzeby itp. mnie np mieszkanie w bloku męczy, denerwują mnie ludzie itp.
Jak się kiedyś wyprowadzę na wieś to zrobię sobie płot na 2 metry i postawie tabliczkę nie wchodzić bo będę strzelał :D
@cebulaZrosolu mnie też denerwują sąsiedzi w bloku
@MoralneSalto no po części tak mam bo mam działkę rolno-rekreacyjną i domek tam, ale tam też mnie wkurwiają sąsiedzi w sumie :D
@cebulaZrosolu z 13 misszkan w bloku w jakiś 10 są małe dzieci, które się drą. Zatyczki do uszu +100 decybeli są konieczne jeśli chce pracować zawodowo albo naukowo z domu. Coś za coś
@MoralneSalto ja tam widzę więcej minusów mieszkania w bloku niż to warte. Stety niestety aktualnie muszę w takim mieszkać. Mam nadzieję, że nie za długo :p
@cebulaZrosolu zależy gdzie konkretnie mieszkasz
@MoralneSalto a ja wolę obcować z naturą niż siedzieć w klatce w betonowej dżungli
@Belzebub gdybyśmy wszyscy byli tacy sami, to świat byłby nudny
mówiąc krótko, co kto lubi.
jeżeli Twój dom z lat 90. był budowany jak większość wtedy na wioskach, budżetowo, po pijaku i z tego co było pod ręką to możesz nigdy nie doprowadzić go do stanu "jak nowy" i moim osobistym zdaniem ładowanie kasy w remont takiego domu, gdzie sam remont jest ponad faktyczny stan jest bez sensu. jest to jedynie Twoja wolna wola żeby na przykład wymieniać kaloryfery.
mam szczęście mieszkać w przedwojennym domu i na przykład kaloryfer w jednym pokoju zdjąłem stary, wypiaskowałem i pomalowałem, co kosztowało mnie 100zł.
właśnie czeka mnie remont dachu, ale bez wymiany dachówek. obecne są założone w 1923r. potrzebuję tylko jakieś 20 sztuk na wymianę pękniętych. membrana + sól do impregnacji to jakieś może 2tys., dokładnie nie wiem. wydanie 35tys. jest poza moim zasięgiem i wydawałoby się mi się bezsensowne, bo nowy dach nijak by mi nie pasował do starego domu. osobiście uważam że większość takich wydatków jest na własne życzenie i to tylko tuczenie budowlańców, a obecnym budowlańcom i całej tej branży się poprzewracało w dupach z dobrobytu
gdyby ktoś dysponował poniższym typem dachówki chętnie odkupię za 1zł/sztuka
@voy.Wu dom budowany na trzeźwo, przez moich rodziców ich własnymi rękami. Pod dachem zalęgly się osy, ktore wydziobały sobie dojście do domku przez listwy przypadlogowe. Plus miejscami przeciekał, ale bardzo subtelnie. Założyliśmy nowe kaloryfery i fotowoltaike w 2021 kiedy ceny były jeszcze w miarę normalne. Wiadomo, że te kaloryfery czy łazienka posłużyby jeszcze z 15-20lat, tylko tak jak mówisz na własne życzenie chcieliśmy mieć coś bardziej współczesnego.
@MoralneSalto no z tymi osami to lipa faktycznie. rozumiem też że nie każdy sam będzie robił na przykład remont dachu, a to właśnie obecne stawki fachowców są dla mnie nie do zaakceptowania w żaden sposób, więc wszystko robię sam z dziadkiem, który w tym roku skończył 90 lat.
powodzenia w dalszych remontach
ps. no i pewnych wydatków jak wymiana pieca na gazowy niedługo nie da się uniknąć już w żaden sposób
@voy.Wu ja też mam przedwojenną chatę. Tak samo stare grzejniki żeliwne sobie odnowiłem i pomalowałem. To jest ekologia a nie przyklejanie się do asfaltu
@voy.Wu pozdrowienia dla Dziadka, że wam się jeszcze chce... chociaz trochę rozumiem. Moja Babcia mieszka na wsi, została sama - za nic w świecie nie chce się przeprowadzić do nas do miasta.
@MoralneSalto Po prostu nie nadajesz się do życia w domu. Normalna rzecz i niepotrzebnie marnujesz czas i środki na ten stary dom. Będzie Cię tylko coraz bardziej mierził, bo i tak nigdy w nim nie zamieszkasz.
@Sahelantrop wiem, że się nie nadaje. Jestem typowym mieszczuchem
@MoralneSalto We opchnij mi tanio i pozbądź się problemu.
@MoralneSalto Kiedyś sprzedaliśmy dom po dziadkach budowany w latach 70 niby nie drogo. Z tego co widziałem jak później go remontowali to wszystko trzeba było zerwać, nowa posadzka, hydraulika, elektryka, dach, okna.
Doszedłem do wniosku że oni kupili same mury a koszt samego wymurowania domu byłby niższy i można przynajmniej wybrać projekt i go sobie ustawić na działce.
Po tamtej sytuacji nie patrzę w stronę starych domów bo nawet po remoncie on nigdy nie bedzie taki jak nowy bo nie było kiedyś dobrej izolacji fundamentów od właściwego muru i każdy miał to gdzieś, te strefy przymarzania będą chyba na zawsze, w posadzkach potrafi być żużel i ogólnie różne cyrki bo kiedyś ludzie budowali z tego co zdobyli w różny sposób bo był problem z dostępnością materiałów i kasą na to.
Jedyna opcja kiedy byłoby to opłacalne to jak ktoś ma niski dochód w poprzednim roku i może wziąć duże dofinansowanie z programu czyste powietrze. Wtedy do wielu prac dostanie dofinansowanie około 3/4 kosztów.
@Enzo tutaj remontujemy na bieżąco, nie doprowadzamy do takiego stanu, żeby trzeba było wszystko na raz robić. Podejrzewam, że kiedyś jak będziemy sprzedawać to i tak ktoś będzie musiał wsadzić kupę kasy w ten dom. Na szczęście fundamenty i konstrukcja są porządne, nie budowane z tego co było pod ręką, byle jak. Ale każdy ma inną wizję i będzie remontował pod siebie
No kurde
Dlatego zawsze mówię, że mieszkania są turbo ekonomiczne i oszczędzają czas
a ludzie biorą kredyty pod korek, budują się, wydają kasę na dojazdy wszędzie, a te domy trzeba przecież utrzymywać a później remontować (pozdro na stare lata)
@MoralneSalto program czyste powietrze zobaczy
Zaloguj się aby komentować