#czarnyhumor

Pijany mąż wchodzi do domu. Jest solidnie najebany ale bywało gorzej. Żona patrzy na niego, ale nie komentuje. Mąż zdejmuje buty, zakłada pantofle i zaczyna biegać w kółko w przedpokoju. Żona się dziwi odrobinę. Myśli jednak, że nie jest to najdziwniejsza rzecz jaką robił po pijaku. Mąż po przebiegnięciu kółeczek robi 10 przysiadów. Wymachy nóg do tego, skręty tułowia. Żona myśli “No kurwa, to nie jest najgorsze co można robić po pijaku. Niech robi”. Ramionami zaczyna kręcić najebany mąż. Skręty stawu skokowego, skip a, skip b, kolanami kręci, rozgrzewa stawy w łokciach, nadgarstki. Żona zdumiona w chuj, ale myśli sobie “No odpierdalał już znacznie gorsze rzeczy najebany. To jest kurwa lajt to co robi, mogło być znacznie gorzej”. A ten skurwysyn kręcić zaczyna biodrami, uszy naciera i jeszcze raz nadgarstkami kręci. Żona nie wytrzymuje, wypala:

– A co ty tam kurwa robisz? Co ty odpierdalasz?

Mąż na to podnosi zaczerwienioną gębę znad podłogi, bo zabrał się do pompek i mówi:

– Rozgrzewam się, żeby ci wpierdolić.