Cwaniak, milioner z pałacami. Obajtek to postać z koszmarów, którymi PiS straszył dotąd własny elektorat
Obajtek w oczach opinii publicznej to uprzywilejowany typ, który dzięki biznesowo-towarzyskiemu zblatowaniu dostaje po znajomości rabaty i milionowe dotacje. Doprawdy, wiele można wyborcom tłumaczyć, ale jak wytłumaczyć im, czemu w trakcie pandemii broni się jakiegoś milionera z pałacami?
„Daniel Obajtek, uczeń IV klasy Technikum Weterynaryjnego z Nowego Targu, przewodniczący niedawno wybranej Krajowej Rady Młodzieży Samorządów Uczniowskich, został po raz drugi wyrzucony ze szkoły. Dyrektor zarzuca mu: destabilizację samorządu, szkalowanie dobrego imienia wychowawcy, szantażowanie rady pedagogicznej, korzystanie z pomieszczeń samorządu do celów prywatnych (a właściwie przenocowanie pijanych absolwentów), uchylanie się od przedstawienia pełnego rozliczenia z działalności gospodarczej samorządu, notoryczne kłamstwa i arogancję w stosunku do nauczycieli, niewypełnianie podstawowych obowiązków ucznia (nieobecności i wyniki w nauce)”. Tak pisała „Rzeczpospolita” z 27 grudnia 1994 roku.
Więcej na ten temat: https://krytykapolityczna.pl/kraj/galopujacy-major-pis-obajtek-komentarz/
Obajtek w oczach opinii publicznej to uprzywilejowany typ, który dzięki biznesowo-towarzyskiemu zblatowaniu dostaje po znajomości rabaty i milionowe dotacje. Doprawdy, wiele można wyborcom tłumaczyć, ale jak wytłumaczyć im, czemu w trakcie pandemii broni się jakiegoś milionera z pałacami?
„Daniel Obajtek, uczeń IV klasy Technikum Weterynaryjnego z Nowego Targu, przewodniczący niedawno wybranej Krajowej Rady Młodzieży Samorządów Uczniowskich, został po raz drugi wyrzucony ze szkoły. Dyrektor zarzuca mu: destabilizację samorządu, szkalowanie dobrego imienia wychowawcy, szantażowanie rady pedagogicznej, korzystanie z pomieszczeń samorządu do celów prywatnych (a właściwie przenocowanie pijanych absolwentów), uchylanie się od przedstawienia pełnego rozliczenia z działalności gospodarczej samorządu, notoryczne kłamstwa i arogancję w stosunku do nauczycieli, niewypełnianie podstawowych obowiązków ucznia (nieobecności i wyniki w nauce)”. Tak pisała „Rzeczpospolita” z 27 grudnia 1994 roku.
Więcej na ten temat: https://krytykapolityczna.pl/kraj/galopujacy-major-pis-obajtek-komentarz/
Dobra historia na film, szkoda tylko, że to polska rzeczywistość...
Zaloguj się aby komentować