Cud w Argentynie. Inflacja opanowana w niecały rok. Co zrobił prezydent Milei

Cud w Argentynie. Inflacja opanowana w niecały rok. Co zrobił prezydent Milei

Business Insider Polska
W dużym skrócie: cięcia dotacji, cięcia biurokracji, cięcia regulacji. Zaczyna to wyglądać lepiej na poziomie gospodarki. I szybciej niż się spodziewałem.

Porównuje się to co tam się dzieje, do Polski z lat 90. Szkoda że nasi o tym już zapomnieli...

#polityka #geopolityka #gospodarka #argentyna #inflacja #bezrobocie

Komentarze (10)

maximilianan

@radoslaw-m ale chujowa manipulacja XD inflacja m-m spadła, to fakt. Za to inflacja roczna nadal wynosi 190%, wskaźnik ubóstwa wzrósł, tak samo jak stopa bezrobocia. Spadło też PKB, ale tak, Milei jest zajebisty xD

radoslaw-m

@maximilianan nie walcz manipulacją z manipulacją bezrobocie wzrosło z 6 na 7%, ubóstwo z 42 zdaje się na 50%. Argentyna jest obecnie krajem biednym, z inflacją szalejącą od ponad dekady. Przypomina obecnie kraje postkomuny z przed 30 lat. Polska wychodziła z poprzedniego ustroju gwałtownie, z podobnymi początkowymi efektami. Taka np. Ukraina spokojnie, kultywując często poprzednie zasady. Gdzie jest Polska po 30 latach a gdzie Ukraina (żeby nie było, ta z przed wojny). Tak samo np. Rumunia.


Przerost kontroli, biurokracji i dotacji nigdy się nigdzie nie udał. NIGDY. Państwo ma kontrolować wolny rynek, a nie być jego cześcią.


Tak samo jak przesadzisz z wolnością dostajesz USA, gdzie z tym ubóstwem też się robi nie wesoło.


Natomiast dzisiaj Argentyna potrzebuje tej piły łańcuchowej bardziej niż kolejnej dopłaty do bułek.

maximilianan

@radoslaw-m ja zwróciłem uwagę, że ogłaszanie sukcesu Milei to absurdalny żart bo jeden wskaźnik spadł do poziomu sprzed 3 lat, kiedy wszystkie inne są na bardzo wysokim poziomie i rosną

radoslaw-m

@maximilianan i będą jeszcze jakiś czas wysoko. Natomiast w końcu jest światełko na rozwiązanie problemów. Tam jest dodatkowo ogromne zadłużenie. Nie da się w takich warunkach poprawić sytuacji kolejną dotacją czy dopłatą. Sytuacja, w której dolar jest akceptowalnym środkiem płatniczym na równi z lokalną walutą nie jest normalna i nie powstała przez ostatnie cięcia.


Ktoś to musiał zrobić, padło na niego. Zobaczymy jak to będzie wyglądało za rok. Zawołam

bekazhejto

@radoslaw-m

bezrobocie 6%->7% to kilkaset tysięcy ludzi którzy stracili środki do życia, w kraju w którym obecnie socjal nie istnieje.

ubóstwo 42%->50% to prawie 4 miliony ludzi zepchniętych na margines.

Do tego zapaść szkolnictwa, kultury (tak wiem, gdy ludzi nie stać na chleb to są ważniejsze kwestie niż teatry czy muzea) i usług publicznych.

To są realne koszty "CUDu" Milei.

radoslaw-m

@bekazhejto bo gdyby dalej bawili się w socjokomunizm to by nagle się poprawiło?


Poza tym, to że boli i wdała się gangrena to wina lekarza co obciął zropiały palec?


Nie wolny rynek ich doprowadził do tego stanu, tylko dwie dekady dotowania każdego pierdnięcia. Lekarstwo będzie bolesne, tak jak i w PL było.


Jak chcesz zobaczyć kontynuację dzieła państwa socjalnego wystarczy spojrzeć na podbliską Wenezuelę. Tam to bezrobocia i ubóstwa już nie ma. Tak jak i paliwa, gdzie mają jedne z większych zasobów ropy na świecie (!).


Pieniądz dopiero zaczyna w Argentynie urealniać swą wartość. Dopiero za tym może przyjść jakiekolwiek rozwój i poprawa.

bekazhejto

@radoslaw-m Nie twierdzę, że by się poprawiło. Twierdzę, że jak na razie nie ma żadnego cudu, są dodatkowe 4 miliony ludzi żyjący w ubóstwie i zapaść usług publicznych.

Właśnie dla tego libki nigdy nie będą w mainstreamie. Podniecacie się ZAORANIEM CUDEM, który nie przynosi żadnych wymiernych korzyści na dzisiaj, a zapominacie o 4 mln ludzi którzy nie mają co do garnka włożyć.

radoslaw-m

@libertarianin a sorry, nie rzuciło mi się w oczy

Dzawny

Może Messi by coś wspomógł

Zaloguj się aby komentować