To zależy co rozumiesz przez symulację. Bateryjka z Matrixa czy lżejsza forma?
@Debil13 ucieszyłbym się, że to feministyczne piekło to nie jest prawdziwy świat
@Debil13 cieszyłbym się że gdzies tam jest sejv z papieżem
Rozjebał bym sobie łeb o ścianę na rodzinnej Wigilii.
Szukałbym końca świata jak w 13 piętrze
Szukałbym glitchy i bugów aby być jak Neo
@Debil13 rozerwalbym poduszkę, wziął paczkę draży, obudził się i zaczal wszystko odnowa
@Debil13 a skąd byś wiedział czym jest prawdziwa rzeczywistość
@Dzban3Waza Dokładnie. Ludzie mają to pop kulturowe wyobrażenie symulacji jako mózgu w komputerze jak w Matrix. Warto poczytać Simulation and Simulacra Jean Baudrillard.
@DeadRabbit bo ludzie nie znają podstaw myśli filozoficznej i potem muszą sobie nadrabiać na tyle ile sami wymyślą, ja współczuję bo tak jest pod górę
@Dzban3Waza Naukowej też. Mózg sam w sobie tworzy symulację świata na podstawie dostępnych zmysłów (które u ludzi są dość słabo rozwinięte w porównaniu do innych gatunków) i tworzy własną interpretację, którą potem serwuje świadomości. Chociaż czy ja wiem czy nadrabiać. Według mnie takie filmy, ksiązki to dobra furtka by zaciekawić kogoś tematem. Matrix czy Ghost in the shell właśnie to zrobił dla mnie.
Zaloguj się aby komentować