Ten market w Charkowie, w który uderzyli Rosjanie, nazywał się EpiCentrum. Może zaszła jakaś pomyłka....
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-rosjanie-uderzyli-w-hipermarket-6-ofiar-i-kilkunastu-zaginio,nId,7533448#crp_state=1
@ramen To jest największa sieć marketów budowlanych na Ukrainie, taka ichniejsza kopia Castoramy (całkiem udana).
Dobrze uje wiedzą, w co celują.
@Nemrod Niekoniecznie zrobili to specjalnie. Jest duże prawdopodobieństwo że celowali w pobliski szpital.
@Nemrod No ok, ale jaki to ma cel strategiczny? Wywalili rakiety warte pewnie miliony w market, który nie jest zagrożeniem, ani obiektem o znaczeniu strategicznym. Po prostu mieszkańcy kupią płytę karton-gips i geberit do sracza w innym markecie.... Atak na market ma jakieś inne dno?
@ramen Tak, terroryzowanie ludności cywilnej. Bo w takim ataku zginęły nie tylko płyty karton gips i geberit, ale też pewnie pracownicy i klienci. Chcesz żyć w kraju, w którym pójście do pracy lub na zakupy grozi śmiercią?
Do Charkowa jest tak blisko, że nie muszą używać rakiet dalekiego zasięgu za miliony. A teraz kiedy weszli znowu na ukraińskie tereny przygraniczne, to teoretycznie są tam w stanie uderzać zwykłą artylerią.
O ile mnie na Ukrainie te alarmy przeciwlotnicze nie ruszają, to kiedyś taki zastał mnie właśnie w Epicentrze na terenach przemysłowych, w które już kiedyś rakiety przywaliły (w hurtownię i magazyn pomocy humanitarnej). Nie czułem się zbyt komfortowo wtedy.
Zaloguj się aby komentować