Chyba przewidziałem miesiąc temu że #hejto ruszy z kopyta. Nie zawiodłem się. I teraz po tygodniu detoksu od nieużywalnego #wykop (z małą przerwą na "suicide by moderator" - ban wjechał szybciutko ) zajrzałem tam dziś i...
WTF, naprawdę poświęcałem tyle czasu na czytanie takich wysrywów? Co chwilę użalanie się nad swoim życiem, jechanie po kobietach jako najgorszym złu tego świata, wyświęcanie alkopatusów, ruskie trolle wszędzie i ogólnie toksyczne rozmówki - można by tak wymieniać bez końca. Wyświetliło mi się to wszystko mimo czarnej listy, widocznie w pewnym punkcie dałem sobie z tym spokój bo nie dawało efektu. Nowy layout to tylko wisienka na torcie tego całego ścieku.
Hejto na razie zapowiada się ciekawie, czuję że zostanę tu na dłużej. Podoba mi się mnogość treści hobbystycznych z różnych dziedzin i stonowanie podziałów (były, są i będą - oby tym razem mniej natarczywe). Mam tylko nadzieję, że Hejto z tej obranej drogi nie zawróci w tył.
#heheszki #humorobrazkowy bo memesek też jest w zestawie
1e31e6c8-e5ba-4878-81a0-0ca01eb49317

Zaloguj się aby komentować