Żeby dodać powagi sytuacji to po pracy zwykle szybko przeglądam Onet na kiblu, ot duże portale szybko informują o jakichś większych wydarzeniach. Także post wiecie gdzie napisany. Modelowy #gownowpis
No i proszę państwa mamy tutaj piękny fikołek.
#konfederacja #pis #polityka
Bon edukacyjny - tego trzeba przecież Polakom, wincyj socjalu. To jest to, czego chce konfa, prawda?
Kasy chorych mają konkurować o pacjenta. Czyli jak masz pieniądze i możesz jechać 200km to ktoś cię wyleczy, reszta albo niech zdycha albo nie będzie mieć wyboru gdzie się leczyć... Nie żeby obecny system był idealny, bo nie jest, ale sorry - jakiś kraj ze sprywatyzowaną służbą zdrowia, która działa istnieje? No na ten moment przy obecnych składkach zdrowotnych to wątpię by komuś się chciało o kogokolwiek konkurować.
Nie zapominajmy też o klasyce konfy:
„Kandydata do Senatu komplementował prof. Ryszard Zajączkowski, wykładowca akademicki KUL, który zasłynął kwestionowaniem pandemii koronawirusa i wspieraniem antywojennej i antyukraińskiej kampanii billboardowej."
To, że kiedyś kandydował z PiS to akurat zagrywki medialne, bo tylko kandydował, za każdym razem ich opuszczał. Więc tego nie zarzucam, myślę że facet i tak jest wystarczająco w stylu konfy
Wincyj socjalu, lecz się jak cię stać, no i KUL najlepszą uczelnią świata. Włącz myślenie kucyku.
Pozdrawiam.
https://www.onet.pl/informacje/onetlublin/konfederacja-wystawia-kandydata-do-senatu-to-byly-ulubieniec-tadeusza-rydzyka/btddx2h,79cfc278
Bon edukacyjny wydaje się logicznym rozwiązaniem. Jeśli chcesz puścić dziecko do szkoły prywatnej to dlaczego państwo nie ma tego współfinansować, do wysokości nakładu jaki wydaje na ucznia szkoły państwowej ? To samo z przedszkolami - czy dziecko idące do prywatnego przedszkola ma mniejsze prawa, niż dziecko w przedszkolu publicznym ?
@Fulleks czy konfa ma uciąć socjal czy jeszcze go powiększać?
A szkoła prywatna, płatna jest prywatna i płatna dlatego, że jest inna. Klient czyli rodzic decyduje, czy chce skorzystać. To nie jest kwestia „mniejszych praw", tylko tego że kogoś stać na coś innego.
Ale spoko. Dajmy wszystkim bon na willę, bon na Mercedresa, bon na kawior i litr wódki luksusowej dla obywatela. Każdego. Bez wyjątku. Dlaczego ktoś ma mieć „mniejsze prawa" tylko z tego powodu, że jest biedny? I dlaczego bogaty ma płacić za coś extra, przecież budżet jest nieograniczony. Prawda?
@conradowl Ale tu nie chodzi o socjal, tylko o sprywatyzowanie szkolnictwa na poziomie szkół.
Sytuacja obecna - Państwo zatrudnia nauczycieli, utrzymuje budynki, wymyśla 100% programu.
Sytuacja po bonie - Szkoły utrzymują się z uczniów i ewentualnych wpłat dodatkowych rodziców / sponsorów. Szkoła realizuje program MEN + swój. Szkoła lub sieć szkół jest pracodawcą i odpowiada za budynek. Państwo zajmuje się dystrybucją pieniędzy na ucznia + przygotowaniem egzaminów końcowych.
Wpływ na edukację MEN ? - Egzaminy końcowe i wytyczne co powinien wiedzieć uczeń - trzeba założyć że średnio uczniowie potrzebują 70% czasu szkolnego na nauczanie się tego, 30% decyduje szkoła jako placówka.
Dodatkowo można wymyślić zwolnienia podatkowe dla firm - sponsorów, którzy w ten sposób mogą wpływać na szkolenie potrzebnych pracowników lub po prostu polepszać wizerunek.
@Fulleks I jesteś pewien, że szkołę w mieście, gdzie łatwiej o: nauczycieli, dzieciaków jest wystarczająco by zrobić klasy od A do J z tego samego rocznika - utrzyma się tak samo jak szkołę na wsi, gdzie jeden rocznik to jedna klasa, w każdej klasie jest nie więcej, niż 25 osób itp?
Do tego catering w mieście to wybór spomiędzy kilku firm i dowóz w cenie, na wsi jedna firma przystąpiła do przetargu, do tego na dowóz trzeba drugi przetarg. Bo się nikomu innemu nie opłaca.
Ogrzewanie w mieście z ciepłowni, na wsi trzeba kotłownię, zbiorniki na olej czy na gaz bo np. w miejscowości nie ma przyłącza.
Mam jeszcze wymieniać, czy już rozumiesz, że prywatyzowanie wszystkiego nie zadziała, a wolny rynek pójdzie tam gdzie więcej pieniędzy i nikt nie będzie oferować usług, tam gdzie się nie opłaci, a nawet jeśli - to będzie w danym miejscu monopolistą i dupa wyjdzie z tego całego wolnego rynku. Rozwalić kraj, pogłębić różnice pomiędzy obszarami, zmusić ludzi do migracji do miast i tom samym zabrać miejsca pracy na wsi - piękny pomysł.
A poza tym jak chcesz prywatyzować to po co w ogóle bon? Niech się szkoły utrzymują z tego co im rodzice dadzą, a budżet na edukację zlikwidować i zmniejszyć tym ludziom podatki.
Bon to tylko kolejny socjal.
Czekam też aż się odniesiesz do reszty ciekawostek o tym kandydacie, bo bony na edukację to nie jedyne co proponuje. A dla mnie mógłby mieć 10 dobrych pomysłów, ale jeden w postaci zwrotu ku ruskim wystarczy bym nie traktował go poważnie. Więc z łaski swej spróbuj mnie przekonać skoro wiesz już, co mnie w konfie i jej kandydatach odrzuca, a nie bujdy oderwane od rzeczywistości wymyślasz na temat szkół prywatnych.
@conradowl Nikt nie powiedział, że mieszkańcom wsi należą się takie same benefity jak mieszkańcom miast. Dlatego te dwa typy życia się różnią - miasta ze swoimi wygodami i optymalizacją, wieś z przestrzenią do życia i wymaganiami logistycznymi. Bon edukacyjny nie rozróżnia mieszkańca Warszawfki od mieszkańca zadupia dolnego, każde dziecko otrzymuje taką samą kwotę na edukację i nie sądzę, aby państwowe szkoły zostały zlikwidowane całkowicie, powinny zostać utrzymane. Jednak jeśli chcesz edukować dziecko w prywatnej szkole/przedszkolu - kwota która przysługuje na jego utrzymanie w państwowej powinna zostać przekazana do prywatnej -tyle umożliwi BON.
Co do reszty Konfederacji mimo teoretycznie zbieżnych poglądów gospodarczych (latarniki i inne + wywiady) to jednak nie budzą mojego zaufania (światopogląd + ekstremiści na listach)
Zaloguj się aby komentować