@Hoszin bóg z tobą dobry człowieku (⌒ ͜ʖ⌒)

btw. przesuń ją na wyższą pozycję i jeśli jesteś typem gracza który jedzie wszystkie poboczne misje, to zarezerwuj dużo czasu

i składników do zbawiennego sznapsa ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

i nie zwlekaj, bo pod koniec roku mają wypuszczać dwójkę

@SuperSzturmowiec 57 gigsów ze wszystkimi DLC

wiedźmaka3 już ograłeś, skompresuj sejwy na przyszłość i czas na prawdziwą rąbankę

swoją drogą pewnie masz poinstalowane z 250GB gier których nie dotknąłeś od roku

@VonTrupka La Noire, Elden Ring, jakis fear, shadow takes, bards tale 4, atomic heart, evil within 2 I kilka mały gier.

500GB to mały dysk eden ring i atomic Herat to razem blisko 300 GB

@SuperSzturmowiec kurcze, same gigożerne kobyły xD

ale szacuś za bardstale4, to akurat giera z polotem, bardzo mi się podoba.

Reszty nie znam, choć la noire to zdaje się kryminałówka bo chyba trailera oglądałem ze 2 lata temu.

natomiast czeknąłem w ten elden ring, ale to już nie mój klimat. Od typowo azjatyckich produkcji trzymam się z daleka, a rozgrywka typu dark souls nuży mnie bardzo szybko. W ogóle gry w postaci interaktywnego filmu przestały mnie rajcować, bo nic w nich nie można zrobić. Dokładając do tego jeszcze siepaninę w postaci grania rozdziału a na końcu pałowania się z bosem od razu mnie zniechęca.

Spróbowałem Assassins Creed Syndicate bo był za darmochę. Odinstalowałem po 2 scence z siepaniną w pociągu towarowym.

Długo można by gadać

no ale ale, z tych 500GB wygospodarujesz bez problemu 60GB.

Same sejwy z gierek które masz zajmują pewnie z kilka GB (☞ ﾟ ∀ ﾟ)☞

@VonTrupka w te  Assassins Creed to sie nie da grac ledwo właczy sie i juz widac jakies bugi graficzne itp .

Bards tale prawie całe przeszedłem kiedyś na Xbox . Jedyny minus to ze musze na niskich detalach grac bo Steam Deck nie wyrabia - kiepska optymalizacja gry

@SuperSzturmowiec no artefakty directxowe w tym AC przypominały te w gierach sprzed 20 lat i błędami w sterownikach xD

że to jeszcze ma miejsce to masakra

faktycznie, bards tale mocno dawał popalić wiatrakowi w laptoku, no ale coś takiego jak "optymalizacja" już od wielu lat nie istnieje. Jak piec nie wyrabia to kup lepszą kartę graficzną - takie pierdololo ¯\_(ツ)_/¯

zapomniałem jeszcze dodać, że granie w porty z konsol na pieca to jest totalne nieporozumienie (´･‸･ ` )

@SuperSzturmowiec łap pierona za La Noire. Żadna gra nie ma tak kozackiego retro klimatu.

@DziwnaSowa klimat fajny ale ja za ufny i ciezko maw w śledztwach xD dawno nie grałem jestem jedna misja dalej od misji w kó†rej był samochod porzucony przy torach

@pszemek smaczku dodają przygody z kurwami w łaźniach

kuriozalnie z Panem Ptaszkiem (☞ ﾟ ∀ ﾟ)☞

btw. ostatniego questa z ową panią lekkiej obyczajowości nie podejmę, nie dość że stara to jeszcze chytra ( ͠° ͟ʖ ͡°)

ale smaczku z jednoczesnym przytykiem, a wręcz prztyczkiem w nochala, polaków jest polski szpej, gdzie polski kirys na tle innych blach jest zwykłym złomem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

no, ale jak wspomniałem na samym początku, w kwestiach obyczajowości to czesi zgarnęli najwyższe noty u mnie (⌒ ͜ʖ⌒)

dobrze rozegrali niektóre opowieści, system reputacji jest w pytkę, a i wybory dialogowe mają ogromne znaczenie.

@VonTrupka robisz ostatniego questa dla starej kurwy, czekasz aż pójdzie na trakt i ubijasz od tyłu.

Niestety bug polega na tym, że nawet jak ją ubijesz, to będą martwi w neuhofie. Ale przynajmniej stara nie będzie żyła

@globalbus bugów to jest od groma, dlatego częste wysypianie się jest bardzo przydatne

@Jarosuaf są 3 rodzaje misji: te dot. głównej fabuły, poboczne oraz zajęcia.

Począwszy od końca, czyli zajęć, są one powtarzalne co pewien czas i dotyczą np. mordobicia w ratajach z jednym typem. Można dzięki temu zgarnąć 6 groszy. Na początku to dużo hajsu, gdy ledwo co możesz zmieścić do kiermany aby taszczyć to kawał drogi z wychujewa do jakiegoś sprzedawcy

Wątki poboczne odblokowują się gdy odwiedzisz określone miejsce, rozmówisz się z jakimś NPC, lub aktywuje się w trakcie wykonywania wątku głównego. Należą do nich m.in. DLC, które nie są od razu aktywne, bo nie byłbyś nawet w stanie wykonać ich będąc gołodupcem w lnianych łachach i słomianym kapeluszu

Podążaj za wątkiem głównym, gdy odblokujesz 2-3 misje poboczne to wątek główny zaczeka na wykonanie pobocznych misji. Tu się nic nie pali ... no może poza skalicą i później kilkoma chałupami

Miej natomiast na uwadze to, że misje poboczne mogą mieć określony czas na wykonanie. Nie jest to podane w opisie misji (w żurnalu możesz przełączać X-em info o zadaniu między mapą a jego treścią, która zawiera istotne informacje co do wykonania oraz aktualizuje się wraz z wykonywaniem zadania), ale jeśli nabierzesz za dużo pobocznych to się może okazać że po 1-2 tygodniach wyskoczy ci powiadomienie o zawalonym queście. Nie odpalisz sejwa bo nie będziesz nawet wiedział gdzie i kiedy wziąłeś te zadanie, a postęp będzie tak znaczny że szkoda go tracić. Tutaj nieźle rozegrali tych co muszą mieć wszystko zrobione perfecto

Protipów startowych znajdziesz w cholerę w sieci. Ale żeby mieć w ogóle radochę z grania i zbierania gromko wpierdolu, to polecam zbierać hajsiwo na konia. Jednym z wątków głównych będzie atak na stadninę, więc przy okazji obejrzysz sobie wierzchowce. A że podróżowania będzie sporo, to z buta będzie trwało wszystko sporo czasu. Dodatkowo jak się przeciążysz to będziesz dreptać tiptopami więc żal będzie dupę ściskał że wszystkiego do toboła nie wsadzisz.

Jak tylko będziesz mógł, ucz się czytania. Otwieranie zamków jest bardzo przydatne, tak samo nie omijaj nauki doliniarstwa

Nawijaj do NPCów, każda opcja w dialogu jakiej jeszcze nie użyłeś podnosi poziom charyzmy, a ta ma bardzo duże znaczenie.

Tak jak poziom charyzmy z ubranego szpeju jaki jest na tobie widoczny (ten zakryty się podobno nie liczy).

AAAA hajsiwa dość można na starcie zarobić zbierając różne zioła. Przy okazji im wyższy skill zielarstwa tym więcej haszczy na raz zbierasz naokoło siebie.

Przy cenie zbawiennego sznapsa kosztującego ponad 100 groszy, albo trochę się namęczysz z alchemią aby produkować gorzołę, albo będziesz częściej zapisywał gierę śpiąc. Warto to robić z 2 powodów: jesteś cały czas wypoczęty, a nic gorszego jak ci się oczy zamkną ze zmęczenia podczas naparzania się z kimś. Dodatkowo przy obozach jest zawsze kocioł z wałówą, więc nie będziesz biegał głodny, a wszelkie niesuszone produkty szybko się psują w inwentarzu (jak wrzucisz do sakwy na koniu to dużo wolniej).

Jak znajdziesz jakiś miecz czy topór, poszukaj brusa przyu kowalu i ucz się ostrzenia.

Ahh na samym początku nawet nie znoś szpeju do wiochy startowej. Szkoda czasu na to, bo i tak nic z tego nie będzie. Sfrajerowałem się tylko, no ale ja to chomikuję wszystko co się da na potem. Tutaj bardzo przydatna sprawa.

Polecam jeszcze biegać po lesie i polować na zajce. Podniesiesz tym skill strzelania z łuku, za mięsiwo i skóry jest fajny hajs a przy okazji poodkrywasz różne miejscówki w lesie, w tym również miejsca polowań na określoną zwierzynę. To będzie bardzo przydatne gdy trafi się jakaś misja z dostarczeniem określonego typu rzeczy.

No i udanego grania, opowieść jest naprawdę fajna

@Jarosuaf @VonTrupka Sam obecnie gram i kilka rzeczy spróbuję sprostować

Podążaj za wątkiem głównym, gdy odblokujesz 2-3 misje poboczne to wątek główny zaczeka na wykonanie pobocznych misji. Tu się nic nie pali ... no może poza skalicą i później kilkoma chałupami

Pierwszy moment, w którym główna misja nie ma limitu czasu na wykonanie jest chyba, kiedy wysyłają Henryka do Użyc (chyba z 3-4 misja po dotarciu do Rataj), jest odblokowany kapitan Bernard do treningu walki mieczem, więc to jest idealna pora, żeby poświęcić trochę czasu na naukę przynajmniej obrony

Nawijaj do NPCów, każda opcja w dialogu jakiej jeszcze nie użyłeś podnosi poziom charyzmy, a ta ma bardzo duże znaczenie.

Tak jak poziom charyzmy z ubranego szpeju jaki jest na tobie widoczny (ten zakryty się podobno nie liczy).

Rozmawianie i udana perswazja zwiększa poziom retoryki, charyzma zależy od ubrań (czy zbroi) i czystości.

Obecnie gram na hardkorze z wszystkimi negatywnymi perkami i pomijając początek, kiedy Henryk nie umiał walczyć, to idzie w miarę sprawnie

@Szarmi ja zacząłem mielić obuchem w KCD ponad 2 lata temu, jak nie trzy. Od tego czasu wracałem już ze 2-3 razy po dłuższych przerwach, toteż początek przygody pamiętam dość oględnie. Z obecnym doświadczeniem grałbym inaczej, ale na tym polega fun żeby odkrywać.

Zanim znalazłem Bernarda i to że się wałkoni przy placu treningowym, to najlepszym treningiem są cały czas turnieje w ratajach. Za 60groszy wpisowego - choć wydaje się to sporą kwotą na początku - można zdobyć sporo doświadczenia w walce. Kwota wydaje się spora na tle treningu z bernardynem, ale żeby u niego coś podszkolić to się trzeba prać na poważnie, a nie drewnianymi zabawkami. A w tym przypadku trzeba naprawić po tym szpej, co wychodzi drożej niż udział w turnieju ¯\_(ツ)_/¯

Co do charyzmy i retoryki to sorówa, pomyliłem ze sobą te dwa pojęcia. Retorykę zwiększa jeszcze czytanie odpowiednich książek.

Hardkor afair nie ma "szybkiego" podróżowania oraz nie ma sejwów podczas spania?

Coś więcej, bo chyba tylko trochę trudniejsza jest walka z wrogami?

początkowo jeździłem wszędzie na kuniu, ale gdy możliwość interakcji trwa nieco ponad połowę dnia, to po nocach zacząłem używać autopodróży. Przy okazji przestałem pomijać "automatic encounters" (nie wiem jak to przetłumaczyć, zdarzenia?) więc trochę szpeju też wpadnie. Choć bywa ciężko nawet przeciwko 3 wieśniakom ^^.

@VonTrupka Henryk kaleka na hardkorze ma sporo przeszkadzajek, czy tam debuffów (np mniejsze staty do 2h po przebudzeniu, gorsze obrażenia w hełmach z jakąkolwiek zasłoną twarzy, połowę zdobywanego expa w wszystkich dziedzinach i inne), brak szybkiego podróżowania, brak twojej lokalizacji na mapie i możliwe że coś pominąłem, ale pewnie tego nie odczuwam.

Mam nadzieję że w KDC 2 walka będzie płynniejsza, będzie można swobodnie przechodzić między celami, a topory nie będą beznadziejne xD

@Szarmi właśnie się uzbroiłem w topór, bo 12lvl dopiero.

walka z większą bandą to udręka, niedawno zmieniałem ustawienia wg zaleceń (są mody do tego, ale wystarczą zmiany w .cfg) i jeszcze dość topornie ta zmiana celu wychodzi.

Najczęściej spieprzam kawałek, albo cofam, siekam kilka razy i znowu cofam aby mnie we 3 nie zaczęli okładać bo momentalnie kaplica pomimo pełnej blachy na sobie.

Nawet perk dający plusy podczas walki z wieloma przeciwnikami to o kant pięty.

Ale przed ostatnim turniejem łyknąłem byczą krew. Muszę częściej stosować.

Co do ograniczeń w hardkorze to chyba jednak postoję. Jeśli już miałbym zagrać, to trzymałbym się chyba tylko głównej fabuły bo rozgrywka jest dość długa chcąc zrobić wszystko.

@Giban stara, a przez to że doświadczona to bardziej chytra od baby z radomia ( ͠° ͟ʖ ͡°)

powinni w dwójce dodać chytrą babę z radomia

@Szarmi spokojnie, wpadniesz jakiś czas po rozróbie do przybysławic, to jeszcze zobaczysz jak szybko zbiedniejesz