A co gdybym przez moje uczucia, przez sytuację które miały miejsce już lata temu, odcisnęły się na mojej skórze, jakby były napiętnowanie... I przez to nie jestem w stanie już znów uwierzyć, zaufać drugiemu człowiekowi, nie mówiąc już o tym że miałbym się po raz 4 zakochać w jakiejś dziewczynie... Przecież wiem że już nie dałbym rady... Bo moje myśli, sytuację z przeszłości, pokazują się ciągle w mej głowie, i nie potrafię o nich zapomnieć... Nie potrafię przestać rozpamiętywać największych, moich dramatów życiowych...
Czy da się jakoś wyjść z tego stanu? Albo czy to jest jakiś inny rodzaj Zespołu Stresu Pourazowego? Lub dostaję paranoi???... Bo widzę że to mnie najbardziej wyniszcza od środka... Ta trucizna to jak alkohol, który przy pierwszym skosztowaniu, obłędnie smakował, ale z co raz większymi dawkami, zatruwa mój organizm do całkowitego jego zniszczenia... Troszke wiem, hłupia metafora... Ale czuję się jakbym już zaczął się rozpadać od środka... Zwłaszcza ostatnie słowa wypowiedziane przez pewną kobietę, którą darzyłem wielkim uczuciem, powiedziała mi coś... Co po prostu wywróciło mnie to do góry nogami...
Czy faktycznie spróbować pójść do psychologa albo psychiatry??? Ale już chodziłem do psychologa, i nic mi to nie dało... Albo może to jest coś... Czego nie da się przezwyciężyć...
#przegryw #depresja #samotnosc #uczucia #przemyslenia #zyciejestdodupy
@Akinori456
A co gdybym przez moje uczucia, przez sytuację które miały miejsce już lata temu, odcisnęły się na mojej skórze, jakby były napiętnowanie... I przez to nie jestem w stanie już znów uwierzyć, zaufać drugiemu człowiekowi
Tak. To normalne i częste u ludzi. W psychoterapii nazywa się to schematami. Twoja reakcja i myśli oraz uczucia związane z podobną sytuacją są aktywizowane wtedy gdy według Ciebie może dojść do podobnej sytuacji. Gdy mamy dużo trudnych doświadczeń, których nie akceptujemy a one odciskają na nas ciągle brzemię tym bardziej jesteśmy narażeni na depresje i trudniej jest nam budować bliskie reakcji z ludzmi
Czy da się jakoś wyjść z tego stanu?
Wielu ludziom z podobnymi problemami pomaga psychoterapia. Psychoterapia nie spowoduje że będziesz innym człowiekiem i zapomnisz o przykrych doświadczeniach. Może być zupełnie odwrotnie. Dzięki psychoterapii pacjenci uczą się być bardziej sobą i ich dotychczasowe sztywne i nie zmienne schematy są bardziej elastyczne co w konsekwencji pozwala bardziej satysfakcjonujące prowadzić im życie.
Powinieneś iść do profesjonalisty nie pytać randomów na internecie wtakich sprawach.
@DeadRabbit Ludzie się pytają innych ludzi o coś takiego żeby ktoś ich utwierdził w tym że warto do specjalisty iść. Jak się jest bardzo niepewnym to coś takiego bardzo pomaga, no chyba że trafisz na chujowych ludzi po drugiej stronie to gorzej.
@www_h @DeadRabbit Więc powiadacie, że może lepiej spróbować pójść do specjalisty?
@Akinori456 ja uważam, że cierpienie nie uszlachetnia i jak można mniej cierpieć to warto spróbować, nawet jeżeli jest to obarczone ryzykiem.
@Akinori456 Poszukam a internecie kogoś z dobrymi opiniami najelpiej.
Zaloguj się aby komentować