Chłop ze swojej ostatniej wycieczki górskiej w ramach wychodzeniazprzegrywu przywiózł oscypki.
Dwie sztuki kupił we wsi/osadzie Polana Głodówka w drodze powrotnej z Morskiego Oka. Kupił w budce przy drodze, gdzie po przeciwnej stronie drogi jest polanka na której stała niegdyś/chyba nada stoi mała bacówka. Jest tam ośrodek wypoczynkowy Głodówka gdzie Chłop kiedyś nocował na wycieczce szkolnej i na własne oczy widział jak się tam owce wypasają. Baca który sprzedawał oscypki zapewniał że są z mieszanki mleka owczego i krowiego bo z mleka wyłącznie owczego już nikt nie robi.
Oscypek kosztował 14zł czyli ok 48zł/kg
Trzecią sztukę kupił w Gorcach niedaleko wsi Kluszkowce nad jeziorem Czorsztyńskim w bacówce stojącej w miejscu gdzie niebieski szlak prowadzi od drogi wojewódzkiej 969 na szczyt Lubania (szlak prowadzi wokół góry Wdżar gdzie są ścianki wspinaczkowe w nieczynnym kamieniołomie). Po przeciwnej stronie ulicy wypasały się owce, chłop zapomniał zapytać z jakiego mleka jest oscypek. Zapytał tylko czy oryginalny i kobita (bacowa???) zapewniła że tak to oscypek prawdziwy i niezależnie od formy czy to małe serki czy duże w formie regulowanej prawnie wszystkie są oryginalne produkowane w ten sam sposób.
Oscypek kosztował 20zł czyli ok 60zł//kg
Chłop poleca też Camping Łęg (wieś Frydman nr29) nad jeziorem Czorsztyńskim, jest pięknie położony, najładniejszy camping w Polsce chociaż był tam tylko chwilę. NA szczycie Lubania jest studencka baza namioowa, bardzo się chłopu spodobała też, kiedyś się tam wybierze na noc na pewno.
No a dziś zjadł burgery okuratne Góralskie z oscypkiem HEJ!
#podroze #gotujzhejto #wychodzimyzprzegrywu #oscypek #podrozujzhejto #polska
Dwie sztuki kupił we wsi/osadzie Polana Głodówka w drodze powrotnej z Morskiego Oka. Kupił w budce przy drodze, gdzie po przeciwnej stronie drogi jest polanka na której stała niegdyś/chyba nada stoi mała bacówka. Jest tam ośrodek wypoczynkowy Głodówka gdzie Chłop kiedyś nocował na wycieczce szkolnej i na własne oczy widział jak się tam owce wypasają. Baca który sprzedawał oscypki zapewniał że są z mieszanki mleka owczego i krowiego bo z mleka wyłącznie owczego już nikt nie robi.
Oscypek kosztował 14zł czyli ok 48zł/kg
Trzecią sztukę kupił w Gorcach niedaleko wsi Kluszkowce nad jeziorem Czorsztyńskim w bacówce stojącej w miejscu gdzie niebieski szlak prowadzi od drogi wojewódzkiej 969 na szczyt Lubania (szlak prowadzi wokół góry Wdżar gdzie są ścianki wspinaczkowe w nieczynnym kamieniołomie). Po przeciwnej stronie ulicy wypasały się owce, chłop zapomniał zapytać z jakiego mleka jest oscypek. Zapytał tylko czy oryginalny i kobita (bacowa???) zapewniła że tak to oscypek prawdziwy i niezależnie od formy czy to małe serki czy duże w formie regulowanej prawnie wszystkie są oryginalne produkowane w ten sam sposób.
Oscypek kosztował 20zł czyli ok 60zł//kg
Chłop poleca też Camping Łęg (wieś Frydman nr29) nad jeziorem Czorsztyńskim, jest pięknie położony, najładniejszy camping w Polsce chociaż był tam tylko chwilę. NA szczycie Lubania jest studencka baza namioowa, bardzo się chłopu spodobała też, kiedyś się tam wybierze na noc na pewno.
No a dziś zjadł burgery okuratne Góralskie z oscypkiem HEJ!
#podroze #gotujzhejto #wychodzimyzprzegrywu #oscypek #podrozujzhejto #polska
Jak myślicie chłop kuppił prawdziwe oscypki?
Budynek we wsi Małe Ciche w gminie Poronin niedaleko Murzasichle.
Zaloguj się aby komentować