Chłop największe postępy poczynił jednak w porannej rutynie. Niestety mam tak, że z rana też myję włosy bo inaczej nie układają się w ogóle. Chłop od kilku dni myje więc głowę w lodowatej wodzie w zlewie, potem obmywa twarz, zęby i tak jakby... no pobudzony lepiej jest.
W planach chłopa jest:
-
Wdrożenie porannych ćwiczeń czyli brzuszki, pompki, przysiady i inne takie. Nie, że robiona jest forma tylko na rozruszanie ciała. Zdrewniałe stawy trzeba rozruszać.
-
Wdrożenie jazdy rowerem - tutaj szczególnie w dni wolne. Chłop ma nawet listę pobliskich miejsc do odwiedzenia. Jazda na rowerze to również kontent na chłopski kanał na YouTube, i dodatkowo zrzucenie kilku kilogramów.
-
Medytacja - myślę, że głównie w dni pracujące, przed pracą a po umyciu się taka chwila dla duszy chłopskiej.
-
Coraz zdrowsze odżywianie - chłop już od jakiegoś czasu zmienił mocno nawyki żywieniowe, ale trzeba nad tym pracować bez przerwy.
-
W dalszej perspektywie (za miesiąc/dwa) wdrożenie siłowni, głównie w dni pracujące po pracy. Niby kołchoz fizyczny ale jednak siłownia dobrze by zrobiła na chłopskie ciało. W związku z siłownią pójdzie też budowanie masy mięśniowej.
#przegryw
@WiejskiHuop Serce się raduje jak widzę chłopską DYSCYPLINĘ. Sam używam szarego mydła, ale jednak myje się ręką bez żadnych gąbek i szczotek jeśli się nie spocę to myję się w misce a kąpiel zależy czasem w chłodnej a co cięzkim dniu jednak gorąco. Poranne ćwiczenia zastąpiłbym zwykłym rozciąganiem żeby niezbyt się spompować przed pracą. Jazda rowerem plus vlog o tematach chłopskich to coś czego świat oczekuje, może kiedyś razem jakiś podcast nagramy. Co do medytacji nie mam o tym żadnego pojęcia. Nad odżywaniem też chce popracować, iść w drogę śniadania owsianki, obiadu oraz kolacji. Jednak najlepiej jak większość piszę 80% zdrowo a 20% mniej zdrowo. Ja zamiast siłowni chciałbym iść w drogę kalisteniki i pracować za darmo na własnym ciężarze. Jednak nie rzucałbym się od razu, powolne kroczki. Na początku lepiej zacząć eliminować złe nawyki, a potem dodawać coś. Niech ci służy chłopska DYSCYPLINA.
@Neetowiec Medytacja to również zagadka dla mnie i z ciekawości chciałbym spróbować. Racja z ćwiczeniami i rozciąganiem, ewentualnie przełożę ćwiczenia na okres po kołchozie. Kalistenika to też dobry pomysł, eliminowanie potrzeby korzystania z usług siłowni jest jak najbardziej chłopskie. Pogoda teraz coraz lepsza więc chłop już niedługo planuje wyprawę rowerową z rana, tylko wolne musi jeszcze dopisać!
nie znam się ale ciepła lepsza bo łatwiej usuwa zabrudzenia. nie ma sensu się cofać w rozwoju i trzeba korzystać z dobrodziejstw techniki
@SuperSzturmowiec Nie miałem nigdy problemu z zabrudzeniami pod chłodną wodą, chociaż nawet jeśli to wtedy można dopomóc się chwilowym strumieniem cieplejszej wody.
A jaja ogolone? Jaja czy ogolone? To naprawdę dużo zmienia
@WiejskiHuop I tego się trzymaj wariat, chociaż zimnej lodowatej wody nie nie. Szorstka strona gąbki no problemo. Rower fajna sprawa, sam przygotowałem swoją kolarkę. Super, że masz plan.
@przemoko90 Czemu zimna woda nie? Podobno poprawia również krążenie. Nie mówię o takiej schłodzonej wodze, tylko zwyczajnie o takiej chłodnej co z kranu leci.
@WiejskiHuop bo nie można się z życia wyzbyć każdej przyjemności, bo wtedy to życie straci sens
@WiejskiHuop Bo tak jak mówi @wombatDaiquiri, nie jest to fajne, no ale jak chcesz spróbować czegoś innego, nowego.
Po treningu tylko ciepła woda, nigdy nie rozumiałem tych zjebow samobiczujacych się dla jakiej większej idei. To nie jest morsowanie. Ciepła woda rozluźnia mięśnie po treningu i wspomaga odpoczynek co idzie w kierunku lepszej odbudowy tkanki. Do tego zimną wodą nie usuniesz z ciała wystarczającej ilości olejów i syfu czyli po paru dniach zapchane pory i ohydne pryszcze. Rób chlopie jak chcesz ale nie rezygnuj z ciepłej wody po ćwiczeniach.
@JackTheRipper To w sumie ma trochę racji. A może w takim razie ciepła woda do mycia i na koniec zimną się opłukać?
@WiejskiHuop Jak najbardziej, to pobudzi krążenie krwi. Powodzenia dla chlopa.
@WiejskiHuop gratulacje dla jego
ale jaki jest cel docelowy tej całej pracy czy można chodzi o mityczne #wychodzimyzprzegrywu
tylko kiedy można sobie powiedezieć że się wyszło z przegrywu?
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Celem pracy jest poprawa swojego żywota, stanie się lepszą wersją siebie na tyle na ile to możliwe. Może dalej będę przegrywem ale poczuję się lepiej sam ze sobą choć odrobinę
@WiejskiHuop chłodna, nie jakaś zupełnie zimna, woda jest bardzo ok, zwłaszcza przed snem. Służy higienie i jakości snu.
@Zlasu To taką chłodną chłop zastosuje
@WiejskiHuop pamiętam, że robiono badania dotyczące prysznica z chłodną wodą. Bo myśl o związku chlodnej wody z korzyściami zdrowotnymi nie jest nowa. Wniosek był taki, że stymuluje układ odpornościowy (m.in). W jednym z tych badań, i to w sumie ciekawe, okazalo sie w ramach dalszego wywiadu, że część uczestników polubiła zimny prysznic i dalej z niego korzystało.
Więc chodzi o stymulację. Tak ogólnie. Więc jak ze wszystkim, wystarczy robić coś z głową i zapewniać organizmowi różnorodność bodźców (dla mnie, przy dużym wysiłku, zakwasach, po odpoczynku prysznic z naprzemiennie chłodna i ciepłą wodą - petarda).
@Zlasu O dziękuje za tą garść informacji, chłop zastosuje naprzemienne temperatury lub też samą chłodną wodę.
@WiejskiHuop w pewnym momencie odkrylem, że uwielbiam wody siarkowe. Do picia i namaczania się. Im bardziej śmierdzi siarką tym lepiej. Jedna sprawa, że coś służy zdrowiu, zupełnie inna: że ma się na to ochotę. Ja po pierwszym razie zostakem fanatykiem. Pol mieszkania zawalone broszurami uzdrowisk.
@Zlasu Temperatura kąpieli zależy od celu. Na pewno nie ma sensu tak jak @WiejskiHuop brać jedynie zimnych, bo to trochę jak samobiczowanie
Zimny prysznic - najlepiej z rana(pobudzenie, budowanie odporności), bo jest szybki, niezalecany przed snem.
Prysznic naprzemienny zimno/ciepło(podobny efekt do saunowania z zanurzaniem w zimnej wodzie) - najlepiej po treningu/wysiłku(pobudzenie, budowanie odporności, lepsza regeneracja), zajmuje więcej czasu niż zwykły zimny prysznic, niezalecany przed snem.
Ciepły prysznic - wieczorem przed snem(rozluźnienie, lepsze zasypianie) ewentualnie po treningu/wysiłku(rozluźnienie, lepsza regeneracja, możliwe uczucie senności).
Za jakiś czas już nie będzie cieplej wody. Trzeba korzystać, póki jest. chuop gupi, za 10 lat będzie tęsknił ze nie grzał się jak mógł.
@kitty-cat jak sie chłop przyzwyczai do zimnej wody to mu wszystko jedno będzie
@WiejskiHuop tak trzymaj dla jego. ja ze swojej strony polecam jebutne najzimniejsze prysznice, wchodzisz od razu na pełnej pod strumień.
niech mózg wie, że nic złego się nie dzieje. no bo co ma się stać? szybki zimny prysznic cię nie zabije
@szmaragdowy_koral Przestan szatanie... zawal murowany
Jeśli stosowałeś wcześniej odżywke do włosów to dalej jej używaj bo szarym mydłem zrobisz sobie spustoszenie na głowie
@WiejskiHuop nie katuj sie zimnymi prysznicami na siłę teraz. Polubiłem zimne prysznicem ale zaczynałem przygode latem jak było 20-30 stopni. Zimą to raczej zmieniam sobie strumień z ciepłej na zimną na jakiś czas bo nie ma sie co katować jak na dworze zero stopni. Tak samo zimny prysznic jest przyjemny po ćwiczeniach albo po jeździe rowerem ale też najpierw zaczynam od ciepłej wody.
Zaloguj się aby komentować