Chciałem zapisać się do nowego psychiatry prywatnie i oniemiałem. Ceny rzędu 300-400 PLN w przypadku lekarzy ze skończoną specjalizacją to absolutnie norma (Warszawa here), a do bardziej obleganych lekarzy trzeba czekać dosyć długo. Niby są wizyty online, ale tym razem chciałbym pójść stacjonarnie. Kiedy ostatnio zapisywałem się na pierwszą wizytę w 2019 to za 400 PLN miałbym konsultacje z profesorem xD
Trzymajcie się Chłopy i Dziewuchy z problemami ze zdrowiem psychicznym!
#depresja #zdrowiepsychiczne
Helio09.

Biedny nie choruje...

TheLastOfPierogi

@Helio09. Panie Polaczku, zdrowie jest dla bogatych i uprzywilejowanych. Dla Pana mamy tanią wódkę i konopny sznur.

TheLastOfPierogi

I serdeczny, środkowy palec wszystkim politykom z lewa i prawa, którzy zniszczyli system ochrony zdrowia psychicznego w Polsce. Coście skurwysyny uczynili z tą krainą...

Utylizejszyn

@TheLastOfPierogi dlaczego nie pójdziesz na NFZ?

TheLastOfPierogi

@Utylizejszyn wiem, że na NFZ przyjmuje wielu dobrych specjalistów (na przykład mam świetną lekarkę rodzinną, do której zawsze chodzę mimo prywatnego ubezpieczenia), ale nie udało mi się trafić na dobrego psychiatrę. Chce żeby faktycznie ktoś spróbował pochylić się nad moim przypadkiem, podpowiedział jakie są opcje leczenia (np. TMS/ketamina/dzienny szpital psychiatryczny). Zdrowie psychiczne jest dla mnie teraz dużym priorytetem i chcę się doprowadzić do stanu względnej używalności jak najszybciej.


Mam też takie (zresztą głupie, bo przecież płacę też na NFZ) przeświadczenie, że skoro stać mnie żeby pójść prywatnie, to wolę nie blokować terminu komuś kto takiej opcji nie ma :).

Utylizejszyn

@TheLastOfPierogi No tak, ale nie sądzisz, że potrzebujesz i psychiatry i psychologa. Nie wiem jaki dokładnie masz problem. Na NFZ faktycznie są specjaliści, którzy naprawdę boją się o pacjentów (że zrobią im Magika) i dmuchają i chuchają. Wracając do tematu farmakologia + psychoterapia.

Kurde Ziomuś nie poddawaj się i walcz.

TheLastOfPierogi

@Utylizejszyn zdecydowanie tak. Jestem już po poznawczo-behawioralnej, teraz idę na psychodynamiczną i taką skierowaną dla osób ze spektrum autyzmu. Termin mam na lipiec (prywatnie xD) bo mało kto zajmuje się dorosłymi ze spektrum.


Dzięki Cumplu za miłe słowa!

Kubilaj_Khan

@Utylizejszyn na nfz same partacze. Tylko odbębnić swoje, posłuchać zjebow i iść do domu. Jakby byli dobrze to zamiast siedzieć na państwowe za grosze kosiliby dobry hajs prywatnie. Ale rynek by ich zweryfikował. Kiepscy po prostu nie mieliby klientow. Oczywiście generalizuje ale np moja mama miala przez 30 lat tylko kiepskie doświadczenia z nfz (Warszawa).

Utylizejszyn

@Kubilaj_Khan dużo robi prywatnie i na fundusz. Są także ludzie z powołaniem. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.

Kubilaj_Khan

@Utylizejszyn mama mam otrzymała pomoc dopiero jak jej prywatnie zafundowałem psychologa.

yeebhany

ło kurwa, prywatnie miałam 120, potem mi podniosl do 150, ale to bylo rok temu...

TheLastOfPierogi

@yeebhany mój stary psychiatra brał najpierw 150, pod koniec 2022 180, a teraz 250 PLN za wizytę kontrolną.

Krokiruks

@TheLastOfPierogi Ja w mieście powiatowym za konrolną płaciłam 200. Wszystko idzie w górę niestety 😑

yeebhany

@TheLastOfPierogi w sumie po paru wizytach face-to-face placilam te 150 tylko za to, ze telefonicznie go powiadamialam ze mi sie tabletki koncza. cyk sms zwrotny nr recepty i od razu nr rachunku xD. ale spoko to byl gosc, co najlepsze przypominal wygladem bardzo uzytkownika z wykopu, wykopekbordo, az sie przestraszylam na poczatku, ze to on.

panikaman

@TheLastOfPierogi ale do psychiatry idziesz raz czy dwa, dostajesz leki i elo. a do psychologa musisz co tydzień i w sumie nawet ci nie powie ile potrwa terapia, mozesz tak do usranej chodzić i zawsze coś bedzie

TheLastOfPierogi

@panikaman mój najdłuższy okres bez nawrotu (a choruje od 2008) to trochę ponad półtorej roku, więc mógłbym mieć wykupiony abonament na usługi psychiatryczne xD. Dobry psycholog powinien jednak ustalić kontrakt terapeutyczny z klientem, z jakimiś chociaż przybliżonymi ramami czasowymi. Jak tego nie ma na pierwszym spotkaniu to uciekam xD

for_spacja

grubo u mnie 170zł pierwsza, później 150zł.

monke

@TheLastOfPierogi masz może doświadczenie ze schorzeniem z antydepresantów? Jak sobie radzić ze skutkami ubocznymi?

TheLastOfPierogi

@monke poza wenlafaksyną, na której jestem do dzisiaj nigdy nie miałem żadnych uboków przy schodzeniu z leków, ale psychiatra zawsze rozpisywał mi takie zejście na tydzień-dwa i redukowanie dawki co kilka dni.

monke

@TheLastOfPierogi samemu zmniejszam dawkę co tydzień. Nie mam już cierpliwości do tych koniowałów. Przy zmniejszaniu nie było źle ale teraz przy całkowitym zejściu już nie jest fajnie. I w sumie to ten sam lek co Twój.

Ydtski

@monke nie ma skutków ubocznych, bądź je olejesz, boś znów będziesz wesół.

Wyrocznia

@TheLastOfPierogi to teraz spójrz sobie ile np. wynosi obecnie minimalna w Polsce to będziesz wiedział czemu cena za wizytę to już 400 zł.

TheLastOfPierogi

@Wyrocznia oczywiście to istotny czynnik, ale ceny usług innych lekarzy (chodzę równolegle prywatnie do diabetologa i konsultacje utrzymują się raczej w cenie 250-300 PLN) nie wzrosły tak drastycznie. Psychiatrów w Polsce jest po prostu za mało patrząc na tle UE. Wykres jest z 2017 roku (dane Eurostatu jbc), ale szkolenie psychiatry to 6 lat studiów i wedle internetu 5 lat specjalizacji, więc sytuacja się raczej drastycznie nie zmieniła. Polska psychiatria potrzebuje rozwiązań systemowych na cito.

074efc9e-ddac-440b-9d9f-6c8069e7079e
Outline

@Wyrocznia Nie żadna kurwa minimalna, tylko jak jest popyt, terminy odległe, mało dobrych specjalistów to cena leci w górę i nie ma tutaj żadnej filozofii bo to prawo rynku.

GtotheG

@TheLastOfPierogi moja koleżanka właśnie też jakiegoś wygooglowała i też 400 zł... była w szoku. Ja nie jestem bo ostatnio ginekologa potrzebowałam na cito i mój "stary" ginekolog biorący kiedyś 250 teraz bierze 400. Myślę, że za niedługo trzeba będzie po prostu chorować aż się umrze, bo pomocy się człowiek nie doczeka

TheLastOfPierogi

@GtotheG a później będzie załamywanie rąk i żale gadających, politycznych głów, że młode Polki umierają na raka szyjki macicy/raka piersi, bo za późno chodzą do lekarza i nie dbają o profilaktykę. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że dla wielu kobiet wizyta u ginekologa (zwłaszcza te pierwsze) jest traumatyczna i wolą to zrobić prywatnie, olewając legendarny poziom obsługi klienta NFZ.

Kismeth

Obecnie prywatna służba zdrowia w pakietach typu luxmed, medicover, enelmed to patologia jak NFZ 15 lat temu. NFZ obecnie to już zakład pogrzebowy praktycznie. Jak się teraz chce obsługę lekarską na poziomie prywatnej te 10-15 lat temu to trzeba szukać ekskluzywnych klinik z wizytami zaczynającymi się od 400-500 złotych u specjalisty.


Przerabiałem z córką z atopowym zapaleniem skóry -20-23 lekarzy prywatnie i 2 na NFZ. Nikt nie pomógł, dziecko męczyło się z półtora roku. W końcu pomógł właśnie lekarz, którego na NFZ nie ma wcale i ma własną klinikę. Od 3 lat spokój, perfekcyjnie dobrane leczenie, choć każdy mówił że to nierealne. No ale wizyta 400zł, a na początku wizyty co 2 tygodnie i systematycznie zmniejszane dawki inwazyjnych lekarstw, później co miesiąc -dwa obecnie co drugi kwartał już tylko w zasadzie kontrolnie.

TheLastOfPierogi

@Kismeth o dermatologia to też ciekawa działka. Mam łojotokowe zapalenie skóry, które w dużym skrócie objawia się brzydkimi, łuszczącymi się zmianami na twarzy i głowie i jest przewlekła. Jest to choroba powodowana przez grzyby i generalnie zazwyczaj dostawałem dużą dawkę sterydów, leków przeciwgrzybicznych etc. Pomagało na miesiąc, dwa i całość wracała. W końcu poszedłem do polecanej dermatolog, który zaczęła od pytania, którego nie zadał mi nikt nigdy: "Czym pan myje twarz?". Dostałem oczywiście leki, ale przede wszystkim cały schemat pielęgnacji - czym myć twarz, jakiego kremu używać na co dzień, co zrobić jak zaczną pojawiać się pierwsze zmiany. Byłem na dosłownie dwóch wizytach i zredukowałem problem prawie do zera - głównie dzięki prewencji i dobrze dobranych kosmetykach.

Zaloguj się aby komentować