Opał drogi to i palić się nie opłaca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio to gratuluję bo to świadczy o Tobie dobrze, że podejmujesz choćby próbę.
Powiedzenia trzymam kciuki
@JackTheRipper tak trzymać
@JackTheRipper nie pieprz, że jest ciężko. nie jest. rzucanie palenia jest banalne.
jak będziesz sobie wmawiał, że jest ciężko to jeszcze wrócisz.
skoro minął już ponad tydzień to nie masz najmniejszych problemów zdrowotnych, prawda? przez pierwsze dni bolała głowa, potem żarłeś jak opętany i przytyłeś 5 kilo. teraz już nie ma żadnych skutków ubocznych. fizycznie już rzuciłeś. teraz psychika - chęć zapalenia, żeby sobie pomachać, bo zawsze pasowało do kawy, do piwka. zawsze też dawało to 5 minut przerwy od całego zgiełku w domu czy w pracy. i z tego powodu sam bym wrócił bo to było zajebiste i było ze mną przez większość życia.
szkoda tylko, że jest ta druga strona (jebać zdrowie) - no po pierwsze to jest kurewsko głupie xD no serio - wziął homo sapiens kawałek liścia, owinął papierem i dmucha xD małpy nie byłyby tak głupie. za rok jak zobaczysz idiotów jak idą i palą to się za głowę złapiesz, jak to jest kretyńskie.
no i cuchnie. no strasznie cuchnie. to już nie te czasy, gdy z baru wracało się śmierdząc jak popielniczka, ale co byś nie zrobił to cuchniesz. i kiedyś, gdy wszystko śmierdziało i kurzyło się w pracy czy pociągu to nie było tego tak czuć od człowieka. teraz jednak jest się już w mniejszości i zwyczajnie się cuchnie. a jak jeszcze nie ma się takich zabezpieczeń jak ja miałem - nigdy pętla na sucho, zawsze coś do picia, słodka guma to minimum - to już nawet dla mnie, palacza, smród był obrzydliwy.
także ok - rób to dla zdrowia przy okazji. ale rzuca się, żeby nie cuchnąć, nie wyglądać jak idiota, nie marznąć jak kretyn co godzinę w zimie, nie łazić jak debil po bocznych zaszczanych uliczkach szukając miejsca do kurzenia. no i nie sponsorować patologii, choć teraz pętli staniały i zaraz będą kosztować tyle co bochenek chleba.
@gwynebleid Dzięki za dobry koment,
u mnie wygląda to tak że nie jadłem jak pojebany, nie mam też chęci palenia do kawy bo przestałem ja pić
@JackTheRipper nie miałem kaszlu palacza ani za pierwszym ani za drugim razem, więc nie wiem jak todoskwiera. Mi łatwiej wytrzymać bo rzuciłem tydzień przed narodzinami trzeciego kaszojada a dla dzieciaków bardzo łatwo się poświęca. Za mną ponad miesiąc ale nie miałem problemów po trzech dniach.
@JackTheRipper Gratulacje! Wytrwałości życzę! Dasz radę ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
@JackTheRipper wytrwałości ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Ja rzucałem dwa razy,za pierwszym razem nie paliłem 2 lata, wróciłem do palenia,ale z czasem przeszedłem na elektryka i po nim łatwiej było mi odstawić nałóg.Nie palę już chyba 5 lat i w ogóle mnie nie ciągnie,nawet po wypiciu
@JackTheRipper Ja przestać palić nie potrafię, ale przerzuciłem się na epapierosa. Taniej i nie śmierdzę
Zaloguj się aby komentować