Chcą odnowić populację wilków rudych. Dlatego patrzą im w zęby

Chcą odnowić populację wilków rudych. Dlatego patrzą im w zęby

TVN Meteo
Wilki rude występowały od Nowego Jorku po Teksas. Niestety w latach 60. XX wieku ich populacja znacząco zmalała, między innymi przez niszczenie ich siedlisk. Obecnie prowadzone programy odnowy gatunku zaczynają przynosić sukcesy. Jednym z obowiązkowych punktów procesu odradzania populacji jest coroczna kontrola uzębienia tych zwierząt.

Liczebność populacji wilka rudego (łac. Canis rufus) dosłownie stopniała w oczach. Zwierzęta te to samotniki, które zamieszkują wyłącznie tereny Stanów Zjednoczonych. Dzięki specjalnym programom hodowlanym oraz reintrodukcji - czyli powolnemu wprowadzaniu rodzimych gatunków na tereny, które niegdyś zamieszkiwały - zwierzęta zaczynają się odradzać. Okazuje się, że niezwykle ważnym elementem przywracania ich do środowiska jest zadbanie o ich uzębienie.

Wilki rude zamieszkiwały niegdyś obszary rozciągające się od Nowego Jorku po Teksas. Pod koniec lat 60. XX wieku jednak populację zdziesiątkowano. Już w 1967 roku gatunek został uznany za zagrożony wyginięciem. Wilki wytępiono z uwagi na potencjalne zagrożenie dla ludzi i innych zwierząt. Potem okazało się jednak, że są niezbędne do utrzymania w ryzach całego ekosystemu.

Przegląd zębów
W ramach programu opieki nad zwierzętami Zoo Point Defiance w mieście Tacoma w stanie Waszyngton prowadzi kompleksowe badania stomatologiczne i czyszczenie zębów tych zwierząt.

- Złamane zęby uniemożliwiają im jedzenie mięsa - stwierdziła Karen Wolf, główny lekarz weterynarii w zoo. Ekspertka pracuje intensywnie nad zwiększeniem populacji, która sięga obecnie 270 osobników rozproszonych po różnych placówkach i ogrodach zoologicznych. Według szacunków, na wolności żyje obecnie 20 wilków.

2077 pod kontrolą
Podczas niedawnej kontroli jednym z pacjentów był dziewięcioletni wilk określany jako 2077. Jest już dziadkiem dla sześciu młodych, a wszystkie jego dzieci zostały wypuszczone już na wolność.

2077 został dokładnie obejrzany, a jego uzębienie oczyszczone i prześwietlone. Okazało się, że konieczne jest usunięcie u niego chorego zęba trzonowego. Podano mu także odpowiednie szczepionki i pobrano krew.

Tymczasem w innej placówce niedawno urodzone młode osobniki uczą się już, co to znaczy być wilkiem. Te objęte opieką weterynaryjną żyją dłużej niż zwierzęta na wolności, po części dlatego, że co roku poddawane są badaniom.
W tym roku populacja w Karolinie Północnej została zasilona o siedem nowych wilków.

//Taki offtop, oni mają jakiś generator do głupich/clickbite tytułów, czy sami je wymyślają?

#usa #zwierzeta #wilki #wiadomosciswiat

Komentarze (3)

razALgul

@Semicolon mieszkam na wichurze i od roku wilki poczynają sobie ostro w moich okolicach. Potrafią wejść na posesje i zagryźć psy. No ale zdaję sobie sprawę, że istnieje zagrożenie i pilnuję swoich zwierząt. Ludzie w komentarzach o ostrzeżeniach piszą, że należy wszystkie wilki odstrzelić w pizdu. O jakiejś ochronie gatunkowej, nie ma mowy.

Taka mała dygresja, pomiędzy mentalnością u Nas i u nich.

Semicolon

@razALgul Tak to jest gdy nowobogacki z miasta kupuje dom na wsi i zaczyna przeszkadzać wiejskie zycie

razALgul

@Semicolon ale to piszą ludzie, którzy tu mieszkają od dziada pradziada... to mnie dziwi... oczywiście mieszczuchy wiejskie, też mają w takich opiniach swój udział, ale jednak Ci starsi też takie głupoty pieprzą.

Zaloguj się aby komentować