Komentarze (13)
Czyli mieszkają na ogródkach działkowych, od zawsze znają temat, że to nie ich ziemia ale teraz zdziwienie bo ktoś chce odzyskać swoją ziemię xD
@cebulaZrosolu Csiii, nie psuj narracji o złym kościele.
@dolitd nie, dobry kościół korzystając z zasobów które zdobył jeszcze w czasach kiedy miał silne wsparcie aparatu państwowego po prostu wyrzuca ludzi z domów w celu maksymalizacji profitu.
Błagam ciebie człowieku, ludzi ns bruk wyrzucać, bo mamy burdel prawny. Tak naprawdę to przez zasiedzenie powinni dostać te nieruchomości a nie takie coś się robi.
Jeszcze mkwimy o instytucji która cały czas dzięki swojemu bogactwu ma znaczne przywileje podatkowe.
@cebulaZrosolu tak, a o co chodzi?
@dolitd Taaaak?? No ale jak to? Kościół taki dobry, a nie chce pomagać biednym? Hipokryzja jak zawsze. A 100 lat to już można uznać za zasiedzenie.
@DiscoKhan @kopawdupeswiniom Co do zasiedzenia - to zależy w jaki sposób ci ludzie weszli w posiadanie tych działek. Jeśli była nieformalna umowa między nimi i kościołem, że kościół darowuje te tereny, to obowiązuje prawo zasiedzenia. Inaczej nie, nawet jeśli kościół kiedyś stwierdził, że ci ludzie mogą użytkować ten grunt. A tym bardziej, jeśli ci ludzie ot tak przejęli własność. Czy uważacie, że możecie wejść komuś do chaty, poczekać 20 lat i ta chata stanie się wasza przez zasiedzenie? To tak nie działa.
@dolitd @DiscoKhan
"Natomiast z upływem lat 30 nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze."
A tutaj mowa o 100 latach. Genralnie jestem przeciwnikiem zasiedzenia, ale jeśli to 100 lat to chyba można odpuścić.
Ale wiadomo, że jak ktoś jest pazerny to nie odpuści.
@kopawdupeswiniom A rzeczywiście, pominąłem to przy czytaniu.
@dolitd czemu z kościołem? Z kimkolwiek kto legalnie te tereny posiadał, naturalnie kościół później przejmuje wszelkie poprzednie zobowiązania.
Generalnie przy dekomunizacji pełno jest patologii przy kościele i właśnie specjalnego traktowania.
Była na pewno nieformalna unowa między PRLem a tymi rodzinami - tyle to jest minimum które można stwierdzić.
Legalnie to kościół pewnie na koniec znowu będzie ciągnąć z budżetu państwa - a rozmawiamy o największym posiadaczu ziemskim w kraju który w ogóle sobie tak polityków poprzekupował tymi ziemiami, że non stop znajduje okazję do wysysania pieniędzy publicznych. Tutaj pewnie podobnie się to skończy jak ci ludzie się nie dadzą zastraszyć i jakiś ogarnięty prawnik im pomoże.
Zwyczajne pasożytnictwo ze strony kościoła, odcinek nie wiadomo który. Bo przy wielkopokoleniowym zasiedzeniu to nie ma szans żeby tych ludzi wyrzucać raczej - chociaż kwestia dopiero która instancja rzeczywiście porządnie się sprawą zajmie. Ekspertem nie jestem jak wyglądają regulacje przy takich sprawach ale my tutaj nie rozmawiamy o 20 latach tylko o sytuacji które się ciągnie od czasów II RP.
Czy uważacie, że możecie wejść komuś do chaty, poczekać 20 lat i ta chata stanie się wasza przez zasiedzenie? To tak nie działa.
@dolitd xD oczywiscie, ze działa. 30 lat w złej wierze. Moim zdaniem to jest dobre prawo, bo jezeli przez 30 lat wlasciciel nie zainteresowal sie swoja wlasnoscia, to ktos inny zrobi z niej uzytek
Oddychać się nie da jak zaczynaja palić w tych domkach zimą
Co z tego, że ktoś mieszka tam 100 lat. Właściciel może zrobić co chce.
O 100 lat za późno?
Zaloguj się aby komentować