Dostępność płacowa czeskich mieszkań zapewne spada (gorsza koniunktura ➡️ słabsza presja płacowa).
Czy Warszawę czeka identyczny scenariusz?
Praga:
- restrykcyjne prawo budowlane (157. lokata Doing Business 2020)
- mało gruntów (topografia, zaludnienie, ograniczone zniszczenia 2WŚ)
- atrakcja turystyczna (najem krótkoterminowy)
Warszawa:
+ luźne prawo bud. (39. lokata Doing Business)
- mało gruntów (a rewitalizacja terenów poprzedmysłowych jest kosztowna)
+ ograniczona popularność wśród turystów
All in all: presja cenowa na warszawskim rynku nie zaniknie, ale scenariusz praski oceniamy jako mało prawdopodobny
https://twitter.com/Pekao_Analizy/status/1775445596737810455?s=19
#gospodarka #nieruchomosci #czechy #warszawa
Ja tylko nie kumam tego, że jesteśmy państwem frontowym a jakoś nikt nie bierze tego pod uwagę inwestując w mieszkania. Czyli według rynku jesteśmy jednak bezpieczni?
@maly_ludek_lego Ludzie teraz kupują mieszkania np. w Odessie w celach inwestycyjnych także u nas raczej nikt nie bierze zagrożenia pod uwagę.
@maly_ludek_lego Oby do tego nie doszło, ale jakby orki doszły do naszej wschodniej granicy to inwestycje natychmiast zaczęłyby się zawijać, i to nie tylko te nieruchomościowe
@kleiner_trottel Jesli usa przeglosuja 60 mld dla Ukrainy, to uwazam ze do tego nie dojdze. Do czasu wyczerpania srodkow Europa zdarzy sie ogarnac ze swoja produkcja amunicji. Wszystko w rekach USA.
Czechy pod tym względem ciężko porównywać do Polski. Tam jest Praga i długo długo nic. Następne w kolejce Brno jest wielkości Lublina. Dlatego wielkie korpo inwestują głównie w Pradze, niewielka część w Brnie (bodajże Red hat ma tam biuro) i już. U nas za to jest więcej opcji: Trójmiasto, Aglomeracja Śląska, Wrocław, Poznań, Kraków...
@Konto_serwisowe Tak w ogole to "Aglomeracja Slaska" wypada chyba ostatnio rewelacyjnie w ratio ceny mieszkan/kariera zawodowa. W sensie sa korpo gdzie mozna miec przyzwoite pieniadze, a cen mieszkan jeszcze nie poj**alo. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Niech ktos z Katowic potwierdzi.
@maly_ludek_lego Nie ma się co pytać Katowic bo to wszystko jest ze sobą połączone. Kuzyn kupił mieszkanie w Gliwicach ale mówił że Bytomiu miałby za te pieniądze całą kamienicę.
Śląsk nie jest już przemysłowy, usługi są więcej warte. Liczba ludności spadła i pojawiło się dużo wolnych lokali. Jeżeli jakieś korpo się postawi w Katowicach to drugie może ustawić biura w Gliwicach a ludzie z Katowic i tak dojadą. Aglomeracja nie ma jednego centrum bo każde miasto jest autonomiczne, nie da się zagęścić jednej okolicy żeby ceny wyskoczyły jak w Warszawie.
Takie trochę 30-minutowe miasto, obskoczysz wszystko co chcesz i nie trzeba się przebijać przez całą aglomerację. Przeważnie.
@maly_ludek_lego na moje oko, to ceny w kato sa na prawde dobre. I nie bardzo wiem skad tak niska cena.
@Konto_serwisowe gnoje w Brnie tor motocyklowy zaorały żeby deweloperke tam uprawiać
@smierdakow jak zarobki w obu stolicach?
@pol-scot
Mieszkańcy Pragi mogą wprawdzie liczyć na nieco wyższe wynagrodzenia niż w Polsce, ale różnica nie jest aż tak duża. W 2022 wynosiła 13% i od tamtego czasu najpewniej się zmniejszyła, gdyż koniunktura gospodarcza w Czechach była w ostatnich kwartałach gorsza niż w Polsce, co przekładało się na słabszą presję płacową. W efekcie dostępność dochodowa mieszkań w Pradze jest dużo mniejsza niż w Warszawie, a ponadto jest w trendzie spadającym (bardziej stromo niż w stolicy Polski).
@smierdakow nie wiem jak jest w Pradze i ogólnie Czechosłowacji, w Polsce największy problem to brak mieszkań na wynajem w sensownej cenie, a nie ich ceny. Bo to ogranicza ludzi do zakupu i uwiązania się kredytem i zabija mobilność.
Posprzedawali za bezcen mieszkania komunalne, a nowych nie budowali. Do tego naściągali obcokrajowców i mamy efekt zbyt małej podaży w dużych miastach.
Zaloguj się aby komentować