Celem dzisiejszej podróży będą ruiny zamku Krzyżtopór. Obiekt ten znajduje się we wsi Ujazd, położonej w województwie świętokrzyskim, w powiecie opatowskim.
Rezydencja, której nazwa wywodzi się od krzyża oraz, będącego herbem rodu Ossolińskich, topora, stanowiła jedną z największych budowli pałacowych w Europie przed powstaniem Wersalu.
Zbudowany w latach 1627-1644 przez wojewodę sandomierskiego Krzysztofa Ossolińskiego, ten przepiękny zamek, to prawdziwy klejnot architektury - choć tak naprawdę nie jest to zamek, a rezydencja pałacowa zbudowana w stylu włoskiego palazzo in fortezza (pałac forteczny). Niemniej jednak z racji na swój monumentalny charakter zdecydowanie bardziej pasuje do tej budowli określenie zamek aniżeli pałac. Dlatego w dalszej części posługiwać będę się tym właśnie terminem.
Zamek przypisywany jest projektantowi znanemu jako Lauretius de Sente (Wawrzyniec Senes), jednakże nie jest to w pełni potwierdzone. Niestety, fundator Krzysztof Ossoliński nie zdążył cieszyć się swoim dziełem zbyt długo. Zmarł on bowiem rok po ukończeniu budowy, pozostawiając po sobie bardzo zadłużony majątek, który odziedziczył jego syn Krzysztof Baldwin Ossoliński. Niedługo później poległ on w bitwie pod Zborowem w 1649 roku, po czym zamek odziedziczył brat fundatora Jerzy Ossoliński. Po jego śmierci (1650) zamek odziedziczyła jego córka Urszula, zamężna z Samuelem Jerzym Kalinowskim, który także wkrótce poległ w bitwie pod Batohem.
Podczas potopu Szwedzi zajęli obiekt w październiku 1655 roku. W posiadaniu rodziny Kalinowskich zamek pozostał do roku 1701, jednak nie był zamieszkany. W 1720 roku zamieszkała w nim rodzina Morsztynów, a następnie po kądzieli zamek przeszedł we władanie generała Michała Jana Paca, który w 1760 roku przeprowadził remont części południowej.
Zamek był zamieszkany do roku 1770, kiedy został spalony przez wojska rosyjskie w czasie obrony przez zwolenników konfederacji barskiej, którym sprzyjał właściciel. W 1782 roku kupił go Kajetan Sołtyk i przekazał w spadku Stanisławowi Sołtykowi. W 1787 roku zamek odwiedził król Stanisław August Poniatowski, co przyczyniło się do zwiększenia jego znaczenia w kraju.
W 1815 roku Krzyztopór stanowił wiano Konstancji Sołtyk, małżonki posła Ludwika Łempickiego. W 1858 roku zamek kupiła rodzina Orsettich, która zamieszkiwała w pobliskim dworze do 1944 roku.
Zamek został wzniesiony na planie pięcioboku, z bastionami na narożach, przy użyciu kamienia i cegły. Oś założenia stanowi wieża bramna i bastion zwany Wysokim Rondlem z ośmioboczną wieżą. Obiekt ma trzy piętra i został zbudowany na planie prostokąta z eliptycznym wewnętrznym dziedzińcem. Na północno-zachodniej stronie dostawiono skrzydło z wielką salą na piętrze, zakończone ośmioboczną wieżą. Skrzydła boczne zamku, z czterema czworobocznymi wieżami na narożach, okalają wielki dziedziniec wjazdowy.
Drugą częścią jest założenie obronne z fortyfikacjami typu bastionowego.
Ostatnią częścią jest założenie ogrodowe typu włoskiego, które znajduje się poza obrębem fortyfikacji.
W 1956 roku, dyrektor Kierownictwa Odnowienia Zamku Królewskiego na Wawelu, Prof. Alfred Majewski, próbował uzyskać od władz pozwolenie na odbudowę zamku. Prace rozpoczęły się na początku lat 60., ale zostały przerwane. W 1972 roku, Kierownictwo odnowienia Zamku Królewskiego na Wawelu przejęło opiekę nad zamek, a zespół architektów z Politechniki Krakowskiej pod kierunkiem prof. Elżbiety Dąmbskiej-Śmiałowskiej wykonał badania i projekt rekonstrukcji całości zabudowań. W roku 1980 Ministerstwo Obrony Narodowej pozyskało środki na odbudowę zamku, ale wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 roku zniweczyło te plany. Próby odbudowy podjęło również przedsiębiorstwo Kopalnie i Zakłady Przetwórcze Siarki "Siarkopol".
W latach 2010-2013 przeprowadzono inwestycję pod nazwą "Zamek Krzyżtopór – markowy produkt województwa świętokrzyskiego". W ramach projektu dokonano szeregu prac, m.in. zabezpieczono strukturę zabytku poprzez przeprowadzenie prac konserwatorskich na murach zamku, przystosowano pomieszczenia w bastionie "Smok" do potrzeb ruchu turystycznego bez naruszania oryginalnej bryły, w tym poprzez budowę sali konferencyjnej i wystawowej. Zmieniono również dachy, wykonano posadzkę na dziedzińcu oraz częściowo odtworzono budynek bramny. Wytyczono także trasy zwiedzania, częściowo zrekonstruowano ogrody różane, uporządkowano teren przed zamkiem, wybudowano parking oraz przeprowadzono akcję promocyjną. Ponadto, stworzono oświetlenie umożliwiające nocne zwiedzanie.
#zamkipalace4sfor #zamki #zwiedzanie #podroze #swietokrzyskie
3f475189-c986-4e47-a88d-cc6c82d81172
161a4b72-993b-4cda-8059-a2be1ae07b48
6964c4fb-ee8d-44ef-8a43-848c5121bf42
c5d0fc89-4d84-4c9b-a153-43cad2a2fa69
45626260-e389-418d-99e4-4b3fad9e80f0
Daniel_Obajtek

Byłem w tamtym roku pod koniec sezonu, fajne miejsce. Dla niektórych może być plusem to że mało tam jakiś tablic informacyjnych czy jakiś ciekawostek, właściwie to gołe mury

SirkkaAurinko

Polecam świetna miejscówka, szczególnie jak trafi się na nocne zwiedzanie lub na turniej rycerski

moonlisa

@4Sfor Najlepiej wydane 12zł ever. Najbardziej mi się podoba dowolność w chodzeniu gdzie się chce i rozkminie jak dojść w jakiś zakamarek.

pol-scot

@4Sfor niedaleko mojej rodzinnej miejscowości, polecam, jak również pobliski Opatów z podziemiami i kolegiatą, pałac i bizony w Kurozwękach, pozostałości murów i sliwowice w Szydłowie oraz pustelnię złotego lasu w Rytwianach

tosiu

@4Sfor byłem. Fajnie jest

El_Nero

Warto dodać, że:


Zamek miał tyle komnat ile jest galaktyk we wszechświecie i tyle okien ile jest gwiazd na niebie.


W sali rycerskiej, u stropu wisiała szklana kula o średnicy 20 metrów, a w niej rafa koralowa i egzotyczne ryby.


Na dziedzińcu stała pięciometrowa jabłoń, wykonana w całości ze złota, a na jej gałęziach wisiały wielkie rubiny.

Zaloguj się aby komentować