Do rzędu Caudovirales należą trzy główne rodziny:
-
Podoviridae (podowirusy, z bardzo krótkimi ogonkami),
-
Siphoviridae (syfowirusy, z długimi, elastycznymi i niekurczliwymi ogonkami),
-
Myoviridae (miowirusy, z długimi, sztywnymi i kurczliwymi ogonkami).
Wirusy nie poruszają się samodzielnie i nie posiadają żadnej "woli". Aby więc nastąpiła infekcja, muszą przypadkowo zderzyć się z komórką - w tym przypadku z bakterią lub archeanem. Na początku wirus musi się przyczepić do komórki, co następuje w wyniku oddziaływań międzycząsteczkowych. Każda cząstka wirusa jest wyposażona w służące do tego wypustki, dopasowane do swoich ofiar. Np. koronawirus ma takie "gwoździki" na swojej powierzchni. Za to Caudovirales mają długie wypustki wyglądające trochę jak pajęcze odnóża, najczęściej w liczbie 4-8, choć może być ich też więcej lub mniej. Kiedy więc taka nóżka dotknie przypadkowo bakterii, zostaje "zakleszczona" i wzrasta prawdopodobieństwo, że za chwilę przyczepi się kolejna, a potem znowu kolejna itd. Dopiero kiedy wszystkie nóżki się przyczepią, następuje penetracja ściany komórkowej bakterii i jej miejscowe rozłożenie, a następnie "zwolnienie blokady" i wstrzyknięcie DNA z główki wirusa przez ogonek do wnętrza bakterii. Niektóre Caudovirales są w tym bardzo wyspecjalizowane i posiadają np. tylko jedną długą wypustkę, którą owijają wokół wici bakterii (przykład na załączonym obrazku). Uważa się, że spośród wymienionych rodzin to miowirusy mają najskuteczniejszą maszynerię i stopniowo wypierają pozostałe rodziny (ale to jeszcze nie nastąpiło - obecnie najliczniejsze są wciąż syfowirusy).
Zainfekowana komórka przeistacza się w fabrykę nowych cząstek wirusa (wirionów) - czasem od razu (tzw. cykl lityczny). Kiedy wiriony są gotowe, bakteria ulega rozkładowi i wiriony się uwalniają. Jednak niektóre bakteriofagi wchodzą w cykl lizogeniczny, który polega na tym, że genom wirusa zostaje właczony do genomu bakterii i wraz z nim może przez pewien czas się rozmnażać (gdy następuje podział bakterii) i dopiero po pewnym czasie następuje przejście do cyklu litycznego. Właściwości bakterii zainfekowanych wirusem w cyklu lizogenicznym zmieniają się, np. maczugowiec błonicy produkuje szkodliwe toksyny tylko po infekcji przez bakteriofaga.
Kiedy dwa lub więcej wirusów zainfekuje jednocześnie jedną komórkę, mogą się wymieniać genami - jest to ich odpowiednik seksu. Bakterie bronią się zaś przed wirusami w ten sposób, że gdy zostanie zidentyfikowana infekcja, komórka ulega samounicestwieniu, zanim wirusy się namnożą. A więc jedna bakteria poświęca się dla całej kolonii.
Uważa się, że rzędem wirusów najbliżej spokrewnionym z Caudovirales są Herpesvirales, do których zaliczają się m.in. wirusy opryszczki.
Na obrazku piękne, realistyczne rysunki Caudovirales wykonane przez Bena Darby'ego (www.darbyarts.com):
-
dwa po lewej na górze - miowirusy,
-
dwa po prawej na górze - podowirusy,
- na dole - syfowirusy.
Takie małe sprostowanie: na obrazku drugi od prawej na dole to może być jednak miowirus, co widać po usztywnionym ogonku.
@Bipalium_kewense Leci piorun za wartościowy wpis.
@Bipalium_kewense Urocze są. Czy podowirusy - to jakieś kopacze? ("podo" z grec. stopa)
Mają ciekawe kształty
@chusteczka_haftowana Owszem, ich nazwa pochodzi od stopy. To ze względu na bardzo krótki ogonek, jakby nie miały "nogi" i stały od razu na stopie. Z kolei syfowirusy to od greckiego "sipho" czyli rura - nawiązanie do długich, rurkowatych ogonków. Zaś miowirusy to od greckiego "myo" czyli mięsień - nawiązanie do kurczliwych ogonków.
Też ciekawe jest jak je odkryto, pewien naukowiec zauważył że hindusi kąpiący się w brudnym Gangesie są bardziej odporni na malarie (czy jakoś tak w tej historii było), przyczyną tego były oczywiście bakteriofagi
Zaloguj się aby komentować