Byłem przez Weekend w Wałbrzchu.

Byłem w zamku Książ i do teraz nie potrafię sobie wyborazić, jak można być tak bogatym. Posiadłość rodziny 5 osobowej, gdzie na te 5 dup pracowało tam ponad 300 osób.

Samo ogrzewanie - jak przewodnik elektroniczny mówił - to 2 wagony węgla dziennie.... chociaż bardziej skłaniam się, że jednak 2 wagony na tydzień. Tak czy siak, niewyobrażalna ilość, jak na 327 kominów.

Poprzednia właścicielka - Daisy - ostatecznie w 1940 została wyrzucona z pałacu przez hitlerowców, zamieszkała w willi przez 3 lata i zmarła... później pochowana w Malzoleum. Sowieci jak to sowieci, okradli też malzoleum i lokalna społeczność przeniosło zwłoki na lokalny cmentarz Ewangelicki.... I znów sowieci nie byli łaskawi, bo w 1980 zrównali ten cmentarz z ziemią i postawili tam drogę dwupasmową i osiedle domków. Internety mówią, że ludzie w ogródkach wykopywali groby tam. Jest ktoś tu z Wałbrzycha? Rozwinie ten temat?

Więc można być bogatym, ale ostatecznie... nawet nikt nie bedzie wiedział gdzie zostałeś pochowany, a na twoich zwłokach powstanie droga.

Ale tak czy siak pogoolowałem w poszukiwaniu spadkobierców - i jak ktoś jest bogaty, to nigdy nie upadnie nisko. Nadal rodzina to milionerzy, po harvardzie itp

Wracając, zachaczyłem o pałac w Kopicach (załącznik). Jak dla mnie ładniejszy niż ten w Wałbrzychu... ale zniszczony.

Ale co w tym ciekawego? Że POLAK wykupił ten zamek i będzie go remontować. Niejaki Joachim Wiesiollek, który już jest właścicielem pałacu w Żyrowej.

I zaczyna remont tam. Remont w 2017 remont był szacowany na 100 MLN EUR! Więc wielki szacun dla niego, liczę aby dokończył odbudowę i nie zbankrutował. Bo ilość pracy jest niewyobrażalna.

#ciekawostki #podroze #dolnyslask #opolskie #walbrzych
6d1f5e6d-2abe-4fb5-b1cf-113a956fb052
1e1c77ab-5450-480e-9fd7-3d60cf2a31d8
koszotorobur

@Klopsztanga - Książ to piękny zamek - ciągle odnawiany - byłem tak kilkukrotnie i za każdym razem było otwarte coś nowego - sam się zastanawiam jakie musiało to być bogactwo by ten zamek wybudować i utrzymać

Konto_serwisowe

Byłem w zamku Książ i do teraz nie potrafię sobie wyborazić, jak można być tak bogatym. Posiadłość rodziny 5 osobowej, gdzie na te 5 dup pracowało tam ponad 300 osób.


Nie można, dlatego oni (Hochberdowie) właściwie zbankrutowali w pewnym momencie. Zresztą rodzina Daisy też groszem nie śmierdziała, ona tak naprawdę została do tych Niemiec sprzedana... BTW, mieli też inne posiadłości, zamek w Pszczynie też fajny... Nie, żeby Kopicom czegoś brakowało, latałem tam dronem z dwa lata temu. To w zasadzie trzeba budować od zera, ledwo mury zostały.

Klopsztanga

@Konto_serwisowe Niby poprzez remont co miał trwać 3 lata.... a trwał 14 lat.

Czy nie smierdzieli groszem? No jak było ich stać na remont.


No i tutaj dochodzimy do pytania co dla takich ludzi to jest bieda? Co oznacza "bieda" w tym kontekscie?

Bieda dla nich była, że nie mogli budować kolejnych pałacy?

Bo jak niby mogli być biedni - a stać było do ich ostatniego czasu - by pracowało dla nich 300 osób? Przecież za darmo nie pracowali.


Nie potrafię ogarnąć co w tym sensie oznacza bieda Mając pałace, w Wałbrzychu, w Pszczynie i nie wiadomo gdzie jeszcze - co oznacza bieda?


Co oznacza bieda, gdy do dzisiaj pokolenie ich żyje z majątku rodziny, są milionerami?


https://www.linkedin.com/in/peter-graf-von-hochberg-f%C3%BCrst-von-pless-9878076/?originalSubdomain=de


Jeśli tak ma wyglądać bankructwo rodziny, to chciałbym być takim bankrutem


Bieda biedzie nie równa

ba146600-d2a9-49d3-9a1d-e85eeb7c1bb0
Konto_serwisowe

@Klopsztanga Zamek przejęło państwo niemieckie jeszcze w latach trzydziestych, więc nie mieli już tyle kasy co kiedyś. Wcześniej byli obrzydliwie wręcz bogaci, ale wielki kryzys to nie przelewki. Daisy na przykład była tak biedna, że w pewnym momencie miała tylko jedną służącą, mieszkała w willi za granicą (nie w pałacu) i zmuszona była wziąć udział w reklamie kremu. O takim poziomie biedy mówimy 😏

Klopsztanga

@Konto_serwisowe Daisy z tego co wyczytałem mieszkała w zamku książ do 1940, została wyrzucona przez nazioli i reszte życia spędziła w willi w wałbrzychu


Powodem usunięcia Daisy z jej domu w Książu mogła być niechęć nazistów czy nawet rozkaz Hitlera, ale są też wskazówki, że za przeniesieniem stał Hansel, który uznał, że matka będzie miała lepsze warunki w Wałbrzychu[60]. Wiosną 1941 Daisy zamieszkała w wilii przy Friedlandstrasse (ob. St. Moniuszki) 43, na terenie kompleksu pałacowego Czettritzów. Dolly pozostała wiernie przy niej, choć jako Angielka musiała się codziennie meldować na Gestapo. Jej obowiązki były coraz cięższe, ponieważ w ostatnich miesiącach życia Daisy została całkowicie sparaliżowana, a z powodu ciągłych zaniedbań Administracji Pszczyńskiej Dolly musiała obchodzić okoliczne gospodarstwa w poszukiwaniu jedzenia.


Czyli tutaj zamieszkała. Kurde, chciałbym być tak biednym :3 Kurde, nie łączy mi się to w głowie. Mieszkać w takiej willi a zarazem szukać żarcia w okolicznych gospodarstwach.


To takie antonimy, ciepłe lody, zimny ogień.

b34a4445-0195-41cf-8435-2f35b8b16598
Konto_serwisowe

@Klopsztanga W zamku jakoś tego nie podkreślają, ale Daisy była rozwódką i z siedziby wyleciała dwa razy. Za pierwszym razem wyleciała po rozwodzie i krążyła gdzieś między Monachium i Riwierą. Podobno tak teraz wygląda jej niegdysiejsza posiadłość, chociaż nie jestem do końca pewien czy to ten sam budynek. Książę nie miał kasy na utrzymanie byłej żony na odpowiednim poziomie, to wróciła na zamek na kilka lat dosłownie.

d0b03dd6-9899-4350-a293-e948610d5f04
BylemSimpem

@Klopsztanga Biedy jest wtedy, gdy nie stać cię na kontynuowanie dotychczasowego stylu życia. xD

ivanar

Jakim chujem wlasciciel zwyklej firmy transpoetowej jest w stanie miec dwa palace I 100 mln euro w luznej kwsie

Klopsztanga

@ivanar ni uja też tego nie rozumiem


Z jednej strony boli mnie du@#% że można być aż tak bogatym, ale z drugie strony mu kibicuje. Można mówić że robi dla siebie - ale prawda jest taka że robi to dla ludzi, by przyszłe pokolenia miały okazje zobaczyć ten zabytek :3


Czy zwykła? Dorobił się w niemczech głównie z tego co widzę na wiatrakach. Ma dzwigi, transport itp - full wypas.

Half_NEET_Half_Amazing

pewnie zrobi fundusz inwestycyjny/spółkę i znajdzie inwestorów

Klopsztanga

@Half_NEET_Half_Amazing lub fundację.


Najlepszy sposób, bo będzie remontował to za pomocą potencjalnych jego podatków.

ivanar

No ma zwyky szprzet gabarytowy na wiatraki na leasingach jak cala branza zestaw pewnie warty z million pln ten drozszy z million euro ale Nadal to sa leasingi wynajmy I inne patenty znam wieksze firmy I nie maja sto milionow euro na luzno zeby kupic palac

ivanar

Pozatym co to jest 50-250 mln pln przychodu do 100 mln euro w kasie

Felonious_Gru

@ivanar @Klopsztanga zazdroszczę typowi. Nje mylić z zawiścią

Opornik

@Klopsztanga 


>jak można być tak bogatym


Taaaak... byłeś w podziemiach?

Klopsztanga

@Opornik nie, nie byłem. Ale podziemia to już naziole robili, więc nie dzieło tej rodziny

Opornik

@Klopsztanga Wiem. Przy okazji, ciekawy wpis o ostatniej hrabinie:


Pracując nad oczyszczeniem rzeki księżna odkryła, że śmiertelność niemowląt w Wałbrzychu i okolicach wynosi 45,5%, a na Starym Zdroju nawet 76%. Powodem tego była konieczność szybkiego powrotu matek do pracy w fabrykach i brak mleka krowiego o jakości odpowiedniej dla dzieci. Daisy wprowadziła w swoich dobrach francuski system stacji z darmowym pasteryzowanym mlekiem dla niemowląt. Zyskała w tym pomoc lokalnych kościołów protestanckiego i katolickiego.

Długotrwały bój księżna toczyła, by zmienić los koronczarek, żyjących w nędzy, choć pośrednicy na ich wyrobach zarabiali krocie.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Teresa_Oliwia_Hochberg_von_Pless

viollu

@Klopsztanga te 2 wagony węgla to nie jak dzisiejsze kolejowe

Klopsztanga

@viollu to ile to możę być ton ?

viollu

@Klopsztanga moim zdaniem mowa o wagonach jak w kopalni, więc na 1 pewnie ze 1-3 tony wchodzą. Dzisiaj wagon z węglem to ponad 60 ton samej zawartości węgla.

Felonious_Gru

@Klopsztanga @viollu w 1920 były nawet 70t wagony węglowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

http://columbusrailroads.com/Ralston%201920%20cars.htm

Ale też bym strzelał w 2-3 tony dziennie

Klopsztanga

@Felonious_Gru licząc że było tam 327 kominków i każdy spalał po 20kg średnio, wychodzi 6.5t dziennie

(nie licząc piecków kaflowych - było ich dodatkowe 100)


W ciągu tygodnia - 7*6.5 = 45ton.


Wagon na załączniku - 28t

c5d276db-9183-4300-99e9-c8187dc3247c
Felonious_Gru

@Klopsztanga jakiś wypierdek ten wagon. Standardowe mają chyba 60t ładowność

Klopsztanga

@Felonious_Gru może im chodziło o 2 wagony w postaci wagonetki? jedna ma 500kg, więc dziennie 1 tona razem

cab0a68a-9511-4f37-88e0-922ed18fb163
Klopsztanga

Aby ogrzać Pałac Zimowy w Sankt Petersburgu, który ma około 46 000 m², potrzeba by było około 35 ton węgla dziennie. Jest to przybliżona wartość, zależna od warunków zewnętrznych i efektywności systemu grzewczego.


Pałac książ ma 11k m2, czyli by wychodziło 6-7t dziennie w książ.

Felonious_Gru

@Klopsztanga może ktoś przetłumaczył wóz /samochód na angielskie car, a potem przy tlunaczeniu na polski wróciło jako wagon xD

Felonious_Gru

@Klopsztanga ja z kolei oglądam jak przeładowują wungiel


https://youtu.be/jcfPKB9x8p0?si=-8Gueq1ONzpdhz9W

Enzo

@Klopsztanga Może dwa wagony to była wersja dla tych na górze a połowa była rozkradana przez parobków

Zaloguj się aby komentować