BUENOS AIRES MIRECZKI!
Się chciałem pochwalić jaka mie dziś bitka siadła... O mamuniu... Dawno już nie miałem tak fajnej partyjki - co chciałem to robiłem. Pięknie mnie RNG potraktowało. Waliłem z golda, bo to piaskownica i nie trza się szczypać. Poza tym pocisk goldowy na udesie leci o 300km/h szybciej niż zwykły.
Najlepszy numer był jak mnie jakieś ruskie bocisko ze Skorpiona G od "duraków" wyzywało w momencie jak se zostałem sam vs 4 wrogów i chciałem jechać po artę, a w tym momencie wrogi zaczęli przejmować bazę - miałem w tym momencie ponad 4k dmg i 5 trupów na koncie, a ten do mnie pisze "dypak" bo se chciałem wyciąg ułatwić zabijając miotacz gówna. Kocham gasić takich "unicumów".
(co prawda bitwa w piaskownicy, ale i tak zacna - wlazłem se popatrzeć co to te nowe załogi będą)
Buziaczki.
05d4a374-eca1-426a-8d80-f623100ecdfd
292f28a6-26aa-4f3f-b139-564fc7e56ff4
cffb2d32-c709-4283-9024-2eafd8400fd0

Zaloguj się aby komentować