Rockstar Games przyzwyczaił nas do tego, że w każdej kolejnej grze znacząco podnosi poprzeczkę. Na rynku nikt nie ma tyle kapitału, technologii, talentu i szalonych pomysłów. W efekcie GTA zawsze przełamuje bariery, robi rzeczy innowacyjne i wyznacza nowe trendy. Po kolejnej odsłonie spodziewam się tego samego. Co to jednak konkretnie oznacza?
Jako wielki fan serii GTA zastanowiłem się co tym razem może nam zaoferować Rockstar Games. Część pomysłów nie brzmi może ekscytująco, ale wcale nie są to pewne rzeczy. Inne z kolei to sporej wielkości innowacje. Liczę, że znany deweloper spełni te oczekiwania. Nie ukrywam jednak, że chciałbym też kilka rzeczy, których w ogóle się nie spodziewamy.
A Wy, czego oczekujecie po GTA VI?
Kilku głównych bohaterów
Zaczynamy spokojnie, od rozwiązania które pojawiło się już w GTA V. Tam trzech głównych bohaterów sprawdziło się fantastycznie, dodając do gry sporo różnorodności. Chciałbym, aby w kolejnej grze Rockstar Games poszedł sprawdzoną drogą i zaoferował podobne rozwiązanie. Nie mam jednak żadnych konkretnych oczekiwań. Może być ich trójka, a może dwójka czy nawet czwórka. Wszystko zależy od tego co deweloper zaoferuje w kwestii historii. Wiele więc zależy od decyzji scenarzystów, bo to fabuła narzuca jaka liczba bohaterów będzie optymalna. Ważne tylko, aby nie cofnąć się do czasów jednego protagonisty.
Protagonistka
Jak już jesteśmy przy postaciach płynnie przejdziemy do kolejnego punktu, a więc płci. Do tej pory w GTA zawsze graliśmy mężczyzną. Zdarzało się, co było w swoim czasie bardzo progresywnym rozwiązaniem, że kierowaliśmy bohaterem czarnoskórym. Rockstar Games lubi więc przełamywać bariery. Oczywiście mieliśmy już wiele bohaterek w innych grach, ale w temacie gangsterskim ciągle mamy posuchę. W przypadku GTA VI wprowadzenie kobiety da sporo dodatkowych możliwości i urozmaici rozgrywkę. W sytuacji, w której sterujemy kilkoma bohaterami, nikt nie powinien obrazić się na takie rozwiązanie.
No dobra, ktoś na pewno się oburzy, ale to akurat Rockstar Games w ogóle nie przeszkadza.
Rozbudowane napady
Kontynuujemy temat rozwijania pomysłów z GTA V. Tam ważną rolę odgrywały napady, których było kilka. Chciałbym, aby w GTA VI były one jeszcze istotniejsze. W takich misjach zawsze jest dużo akcji, emocji i łatwych do zapamiętania sytuacji. Mam więc wielką nadzieję na to, że Rockstar Games mocno rozwinie ten temat i sprawi, że kilka misji nie tylko na długo zapadnie w naszej pamięci, ale i stanie się prawdziwymi klasykami. Zresztą w tym temacie już Red Dead Redemption 2 było bardzo mocne, a więc deweloper na pewno dobrze wie jak ma to zrobić.
https://www.hejto.pl/wpis/budzet-nowej-gry-rockstar-games-to-podobno-2-mld-dolarow-oczekujemy-wiec-ze-star
#HOT
#Felieton
#RockstarGames
#GTAVI
#TOPRankingi
budżet może duży ale koszta znacząco wzrosły a i w budżecie jest też marketing. Wątpię by faktycznie aż 2 mld było
A ja bym chciał porządny remake Vice City.
@andi-solihin więcej realizmu w zderzeniach samochodowych.
W jaki sposób wprowadzenie kobiety urozmaici rozgrywkę? Chcesz się dupczyć z facetami?
@andi-solihin myślę że dwie dobrze napisane postacie będą spoko - umówmy się, poza memicznym monologiem Lamara, murzyna z piątki nikt już nie pamięta. Trevora i Michaela tak. Może to być koniec końców facet i babka, nie widzę przeszkód.
Co do napadów - nie ma co się oszukiwać, GTA 6 będzie produktem przewidzianym na lata do rozgrywki on-line, gdyby nie sukces piątki w tej materii, to i budżet nie byłby tak wysoki, więc napady będą i będą rozbudowane. Nie mówię że Rockstar pozwoli sobie na zmarginalizowanie single playera, bo pewnie będzie ciekawy, mam tylko nadzieję że nie będzie tak jak w piątce - tam owszem, historia mi się podobała, ale po zakończeniu miałem takie wrażenie że powinienem być w 2/3 gry. Tymczasem nagle się kończy i nie mam nic do roboty. O jakość się nie martwię. Jednak trzeba pamiętać że większość budżetu produkcyjnego będzie przeznaczona na moduł on-line. Co nie musi być niczym jednoznacznie złym, ten teraźniejszy jest dosyć ułomny, a i tak graczy nie brakuje. Jeśli nie odbije się to na jakości singla to spox.
Co chciałbym zobaczyć to na pewno grafikę na poziomie Unreal Engine 5 - najchętniej jakiś nowy RAGE. Miła byłaby właśnie długa, rozbudowana kampania, chętnie zobaczyłbym więcej detali w symulacji miasta a'la GTA 4, no i fajnie jakby model jazdy zbaczał trochę w tą realistyczną stronę co czwórka.
Do tego jakiś fajny setting, bo to się zawsze udawało Rockstarowi wykreować, chociaż piątka była taka trochę nijaka pod tym względem.
Pożyjemy zobaczymy, na pewno nie będzie to zła gra. Pytanie jakim będzie GTA.
Zaloguj się aby komentować