24 lipca 2024 roku na lotnisku w mieście Samara w Rosji spłonął śmigłowiec Mi-8. A kilka dni wcześniej, 21 lipca 2024 w podmoskiewskiej Tomilino zaatakowano dwa kolejne helikoptery państwa agresora – szturmowy Mi-28 i wielozadaniowy Ka-226. Dwa śmigłowce znajdowały się na terenie "Narodowego Centrum Budowy Śmigłowców", które jest wojskowym przedsiębiorstwem lotniczym Federacji Rosyjskiej i zajmuje się rozwojem, produkcją i naprawą śmigłowców. Zniszczone i uszkodzone rosyjskie śmigłowce były wykorzystywane przez agresora w wojnie przeciwko Ukrainie. Chwała Ukrainie!
Filmik opublikowany przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy
https://mikuuuus.sldc.net.pl/gur/9ca26ccbf1947b5cc221e6effeba48ef.html
#ukraina #wojna #rosja #wideozwojny #gur #lotnictwo #samoloty
xniorvox

Ale jak to, atakować cele na terenie wielkiej Rassiji?! To skandal i terroryzm jest! Tak nie wolno, pobite gary!

daaa9abf-ea74-4fcd-b03c-3965b9b19631
vredo

@xniorvox

- Idę na wojnę - rzekł kacap do kolegi - postrzelam, zabiję kogoś

- A jak ciebie zabiją?

- Mnie? A za co?

Chrobry

Wszystko dobrze, tylko za mało takich akcji. Przy rozległości Rosji, niskiej gęstości zaludnienia oraz mnogości obiektów do ochrony trzeba byłoby oddelegować do tego zadania dodatkowe dziesiątki tysięcy orków. A i tak zawsze coś zostanie nieupilnowane. Trzeba regularnie palić co się uda, choćby transformator czy cysternę kolejową, uszkadzać tory i mosty. Plus takich akcji jest też taki, że kacapy stracą poczucie, że ta wojna nie toczy się u nich, co prawda straty są, ale wyniszczany jest nie ich kraj. Bez uderzeń w ich terytorium Rosja może jeszcze bardzo długo prowadzić wojnę a po jej zakończeniu szybko odbuduje gotowość do kolejnej napaści. Ataki na rafinerie to też był krok w dobrym kierunku, niestety Ukraina ma na razie zbyt mały potencjał aby zintensyfikować naloty na tyle, żeby spowolnić lub uniemożliwić ich szybki remont i odtworzenie zdolności produkcyjnych. Każdy udany akt sabotażu zmusza kacapów do przekierowania tysięcy Iwanów do pilnowania rozpadającego się płotu nawet na największym zadupiu, jeśli tylko ma tabliczki obiekt wojskowy i zakaz fotografowania.

Zaloguj się aby komentować