Błądząc, natrafiłem na taką opinię. Ktoś tu się nie martwi pseudoartystami, którzy śmiecą w przestrzeni publicznej, tylko tym, że ktoś śmie śmieć podnieść rękę, tak to interpretuję.
Ale jak się okazuje, rzeczywiście są przepisy, które po części regulują takie rzeczy i np. nakazują budynek "utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym˝. Oczywiście prawo polskie nie byłoby prawem polskim bez miejsca na interpretację, no i de facto rzeczywiście ciężko jest zdefiniować, co znaczy ten "stan estetyczny". Gust jak dupa.

Załączam link do interpelacji, która mówi o graffiti na murach. W sumie jest to zapytanie z 2012 r., więc może gdzieś jest na to odpowiedź, ale po murach widać, że niewiele zrobiono w tym kierunku.
https://sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=1E914523

#prawo #murymegomiasta xd
1611c5f9-c727-4dce-9e97-356780cf06eb

Zaloguj się aby komentować